Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga22
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:40, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Hm...wcale się nie dziwię, że się bał...w Sopocie nieźle waliło...to pewnie w Gdańsku też.Ale na szczęście krótko.Szkoda, że nie spotkaliśmy Genoma. Za to muszę powiedzieć, że macie tu "zagłębie" goldenów . Wszystkie napotkane - wymiziane .
Ostatnio zmieniony przez Aga22 dnia Pon 20:42, 24 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:11, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No wiesz Aga, byłaś w Sopocie i nie dałaś znać, byśmy się spotkali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga22
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:19, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dorota Jenisiowa napisał: | No wiesz Aga, byłaś w Sopocie i nie dałaś znać, byśmy się spotkali. |
Moja wina.Wybaczcie . W przyszłości się poprawię
Ostatnio zmieniony przez Aga22 dnia Wto 1:20, 25 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nasz kochany Genomek tak bardzo uwielbia swoją piłeczkę, że żadne fale już mu nie straszne. Byliśmy w zeszłym tygodniu na plaży na Westerplatte i był przypływ, Gienio za pierwszym razem próbował staranować fale, ale bardzo szybko zaskoczył, że one mu piłeczkę do brzegu pchają, więc potem już tylko czekał cwaniak, aż piłka sama wróci
Tak to wyglądało :
http://youtu.be/DN3tRDXFNPc
Wczoraj nie było słoneczka, ale było ciepło więc pojechaliśmy nad morze, fale były jeszcze większe i tym razem bawiły się z Gieniem w kotka i myszkę wyrzucały mu piłeczkę na brzeg tak, że Gienio tego nie widział, zobaczcie:
http://youtu.be/km11KX-q08E
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:08, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Musimy się pochwalić, Genom zostawiony dziś na godzinę w domku sam, szczeknął 1 raz, jestem z niego dumna.
Jest dużo spokojniejszy jak zostaje, większość czasu leży pod drzwiami w przedpokoju lub stoi w oknie. Nie drapie już nic, a kiedyś to robił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:19, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, przykro czytać, że tak biedak przeżywa te rozstania - godzinka to jedna chwila w porównaniu z całym dniem. Dobrze, że pierwszy kroczek zrobiony we właściwym kierunku Trzymamy kciuki za dalsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:31, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Życie mu się ustabilizowało i czuje się bezpiecznie, to drapać i szczekać juz nie musi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:51, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Życie mu się ustabilizowało i czuje się bezpiecznie, to drapać i szczekać juz nie musi |
Taką też mamy nadzieję, że stabilizacja życia mu pomaga.
Z obserwacji widzę właśnie, że jest spokojniejszy, jak zostaje np z którymś z dzieci. Kiedyś był niespokojny i pod drzwiami ciągle, teraz spokojnie sobie potrafi spać.
W tej chwili niestety mamy burzę i stres ogromny, nawet pod łóżko nie chce wejść, nie może sobie miejsca znaleźć i dyszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati od Rubi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:58, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Gienka się fantastycznie fotografuje, bo ten mamisynek nie lata jak oszalały, więc aparat z ostrością za nim nadąża I oczywiście koniecznie z ukochaną piłką!
Trochę niechronologicznie, ale mi się wymieszały...
Ostatnio zmieniony przez Pati od Rubi dnia Wto 23:58, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:27, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Gienio przygotowuje się do następnej burzy, lub fajerwerków (które niestety będą za 2 tygodnie)
Na początku było dziwnie i Gienio nie bardzo wiedział jak się poruszać, ale potem chyba się oswoił, bo zasnął snem kamiennym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelika Maksiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:47, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Twarzowy kubraczek
Oby się sprawdził w trudnych chwilach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Geniuś na drugiej fotce niczym słodki bobas w śpioszkach .
Szkoda, że chłopaczyna tak się musi nastresować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
No mamy nadzieję, że te śpioszki pomogą mu się nie stresować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szocikowa_
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:22, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Oby tak było,bo po co ma się psina stresować.Pozdrawiam Iga Szocikowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:47, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nio bobas w śpioszkach, ze swoim ukochanym misiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|