Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

GENOM i NILA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:47, 28 Gru 2012    Temat postu:

I pomyśleć, że te nasze psy powinny na dźwięk strzału rozglądać się podekscytowane za spadającą kaczką.
A tymczasem taki obrazek można zastać u większości z nas :-(. Serce pęka jak się patrzy na przerażonego psa i nie bardzo można mu pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:01, 29 Gru 2012    Temat postu:

Na ten moment skończyło się na tym jednym wybuchu. Gienio pod łóżkiem zasnął i ani myśli wychodzić. Czuje się chyba bezpiecznie w tej ciasnej norce, nie dyszał, nie trząsł się, ale po wybuchu bardzo szybko wlazł pod łózko.
Od wczoraj podajemy mu Kalm Aid, może jakoś damy rade przeżyć ten weekend. Sad
Na samego sylwestra chyba uciekniemy z miasta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:58, 30 Gru 2012    Temat postu:

U nas niestety sylwester zaczął się na całego już dziś. Gienio się stresuje, ale bezpieczny schowek pod łóżkiem na razie wystarcza.

Dziś pojechaliśmy do lasu i na plażę poszukać u nas zimy, nie znaleźliśmy, ale pobiegaliśmy i pomoczyliśmy łapki Very Happy
Gienio ze swoją ukochaną piłeczką, bez niej się nie rusza Smile






A Tomek nawet zażył kąpieli
Gienio sam chętnie wszedł do wody, więc pomyśleliśmy, że przyniesie piłeczkę, ale tu zonk, Gienio powiedział, że dalej nie włazi Twisted Evil
Jak piłeczka zaczęła odpływać ( a przypomnę że to ukochana piłeczka) to Tomek stwierdził, że może zostanie morsem





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:07, 30 Gru 2012    Temat postu:

Tomek co za poświęcenie, jestem pod wrażeniem, Dorotka fajnych masz tych chłopaków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:27, 30 Gru 2012    Temat postu:

Agunda napisał:
Dorotka fajnych masz tych chłopaków


Oj tak Very Happy bardzo fajnych i uwielbiam ich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:16, 30 Gru 2012    Temat postu:

O matko i córko! To się nazywa prawdziwa męska przyjaźń, co za poświęcenie! Ale że Gienio się nie rzucił wpław?
Trzymamy kciuki jutro za Gienia, niech w okolicy Trójmiasta zawilgną wszystkie petardy i inne strzelające badziewia Twisted Evil Twisted Evil Łączymy się w bólu, Czesiek też się strasznie boi... Mamy taką kamizelkę magiczną a hameryki, coś tam daje ale szału nie ma... oby już był Nowy Rok! Pozdrawiamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelika Maksiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:34, 30 Gru 2012    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
U nas niestety sylwester zaczął się na całego już dziś.


Gienek nie daj się
Łączymy się z wami w bólu jeśli chodzi o fajerwerki Evil or Very Mad Maks wariuje na maksa Shocked a nasz doktor ze względu na serducho zabronił farmakologicznie wspomagać chłopaka w tych ciężkich dniach Sad

Dorota Jenisiowa napisał:
Dziś pojechaliśmy do lasu i na plażę poszukać u nas zimy, nie znaleźliśmy,

Zapraszam na tyły Sądu na Piekarnicznej ... lodowego śniegu pod dostatkiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozaba




Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 18:29, 31 Gru 2012    Temat postu:

Dorota, superowych masz chłopaków! ale jak ten Gieniu od razu wiedział kogo i jak ustawić po kątach w domu Very Happy .No bo wiedział, że Tomek rzuci się po jego piłeczkę- no bo nieee Gieniu miał pewność, iż jej nie straci, bo to jego ukochana własność - inaczej wskoczyłby sam dalej do wody. Eh te psiakulce nami rządzą. Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:50, 31 Gru 2012    Temat postu:

Te zdjęcia z wody wyglądają jakby były robione w lato A poświęcenie Pańcia niezwykłe Smile
Gieniu trzymaj się i nie bój tych petard, na szczęście sylwester jest tylko w jedną noc. Uszy do góry albo raczej na dół byś nie słyszał strzałów. Dasz rade !! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:49, 01 Sty 2013    Temat postu:

Udało nam się jakoś tego sylwestra przeżyć, ale był problem, bo Gienio wczoraj od godziny 14 do dzisiaj do 9 rano nie załatwił potrzeb fizjologicznych Sad Odmówił wyjścia na dwór kategorycznie, a wyniesiony z podkulonym ogonem uciekł z powrotem, pomimo że wystrzałów nie było. Wyjechaliśmy na wieś, ale nawet tam gdzieś w oddali zdarzało się usłyszeć huk i Gienio takowy usłyszał koło 17, potem odmówił wychodzenia.
W domu było ok, bo tam zero petardowych niespodzianek. Trochę się niepokoiliśmy tym że pęcherz mu pęknie, ale spał spokojnie i dopiero rano koło 9 wyszedł, a dziś jest wszystko ok.
Mam nadzieję, że po powrocie do domu tez będzie ok, bo jak znam życie to w mieście pewnie jeszcze kilka strzałów będzie Sad

Za to dziś Gienio pieknie zdał egzamin z przywołania. Poszliśmy sobie na spacer między polami i napotkaliśmy świeże ślady kopyt sarnich prawdopodobnie, a po jakimś czasie daleko w polu zobaczyliśmy 3 sarny. Gienio ich nie widział, ale wyczuł, zaczął bardzo intensywnie wąchać ślady i pobiegł w pole mocno zaintrygowany zapachem. Dość mocno się przeraziłam, bo na moje delikatne zawołanie nie zareagował, ale jak się wydarłam Genom do mnie, Gienio się zatrzymał, zawahał i zawrócił Super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:09, 01 Sty 2013    Temat postu:

No i wróciliśmy do domku Sad
Podjeżdżaliśmy pod nasz blok i akurat u nas komuś się przypomniało że nie wystrzelał wszystkiego. Gienio w 2 sekundy z tylnego siedzenia znalazł się u Tomka na kolanach i z samochodu nie chciał wysiąść Sad
Ale w domu na szczęście jest bezpieczne miejsce pod łóżkiem, tylko nie wiem czy uda się go namówić na spacerek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:27, 06 Sty 2013    Temat postu:

Mamy już kilka dni po sylwestrze, ale u nas jeszcze niestety zdarzają się wybuchy Sad
Te w ciągu dnia nie robią na nas tak wielkiego wrażenia, ale wieczorem jest gorzej. Przedwczoraj Gienio odmówił wieczornego spaceru, a wczoraj wieczorem, już po spacerze, coś okropnie huknęło i Gienio nie wiedział co ma zrobić (łóżko jeszcze nie było rozłożone) więc wskoczył Tomkowi na kolana i wtulił się przestraszony.

Pogoda u nas jest brzydka i na spacerach zdjęć się robić nie chce, więc Gienio domowo:

Tu Tomek je ciastko, a Gienio go hipnotyzuje Smile może mu coś spadnie Very Happy



A tu już niedzielne lenistwo

Powrót do góry
Zobacz profil autora
violetta04




Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:34, 06 Sty 2013    Temat postu:

Czy hipnoza zakończyła się na słodko ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:37, 06 Sty 2013    Temat postu:

To przytulanka Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:22, 06 Sty 2013    Temat postu:

violetta04 napisał:
Czy hipnoza zakończyła się na słodko ?


A pewnie, jakiś okruszek na koniec został dla Gienia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 14 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin