Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:21, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
grayscale napisał: | a teraz to juz nie mozemy sie doczekac poniedzialku?? czy wtorku?? |
Gabi spokojnie może być u mnie i do środy ale czy Wy bez niej wytrzymacie? Wracamy w niedziele wieczorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:02, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ania_W napisał: | Gabi spokojnie może być u mnie i do środy ale czy Wy bez niej wytrzymacie? |
!!! ??? !!! no chyba zartujesz !!! ??? !!! heheheh....
w takim razie jutro w pracy nic tylko kombinuje wolne na poniedzialek...
zycze udanego weekendu i mam nadzieje ze chociaz na troche wyjdzie wam slonko.. chociaz przy takich fajnych czworonoznych grzejniczkach nie zmarzniecie raczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:25, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gabi bedzie u mnie juz dzisiaj... i to za chwile ja niestety jestem w pracy ale mama i Pati czekaja na nia z ogromna niecierpliwoscia... prosze te osoby ktore byly z nia przez weekend napiszcie cos wiecej na jej temat.. na co mam zwracac uwage? co spowodowalo ze miala biegunke przez weekend? co z ta jej sierscia??
DZIEKI!!!
teraz to tylko czekam z niecierpliwoscia do 22 zeby wystartowac na przystanek... i do domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:06, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gabi juz jest!! niestety na razie tylko telefonicznie wiem co i jak... Libra chodzila za kolezanka i machala przyjaznie ogonem ale jak Gabi zaczela szczekac na ludzi na klatce i okazalo sie ze szczeka glosniej to Libra chodzi i buczy na nia... kot siedzi na piecu i wogole nie reaguja a Gabi chyba jeszcze nawet nie wie ze ma kota w domu.. siedzi pod drzwiami i "pilnuje".... zobaczymy co dalej..
a ja juz chce do domu dzis jak nigdy w zyciu!!!!!!
a mama?? poplakala sie na widok "biednej Gabi" i ciagle jej mowi ze teraz juz bedzie dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:47, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Grayscale, zadzwoń do mnie (607303012) lub podaj mi swój nr na PW, to powiem Ci co nieco o Gabi - tyle, co wiem z 2-dniowej obserwacji. Na pisanie dzisiaj nie mam już siły... (ciekawe, dlaczego...? ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 8:00, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Super, kobietki BARDZO DZIĘKUJĘ. Teraz mam nadzieję że Gabi już zostanie u Gray Pozdrawiam Bajecznie :*:*:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:21, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gabi spędziła z nami 2 dni na zjeździe więc mieliśmy okazję ją trochę poobserwować.
Sunia wygląda bardzo młodziutko (jak szczeniak, a ma przecież 5 lat !!!), jest szczupła, drobna, ma słabą sierść (całkowity brak podszerstka) i niestety chorą skórę. Na pysiu potworne hot spoty, na reszcie skóry strupy i ranki. Na szczęście w sobotę przyjechała doktor Irenka i poradziła, jak leczyć to paskudztwo.
Gabi to bardzo subtelna, delikatna i wrażliwa sunia. Oczywiście na stres zareagowała rozwolnieniem. Większa grupa ludzi ją nieco stresowała, ale zawsze znalazła sobie cichy, spokojny kącik do spania.
Gabi bardzo szybko się uczy (niestety tych złych rzeczy też, w dwa nauczyła się szczekać). Gabi jest łakoma na jedzenie, co będzie bardzo przydatne przy uczeniu jej różnych rzeczy. W towarzystwie psów czuła się dość swobodnie.
Jest nieco lękliwa, nie wiadomo jak zareaguje na wielkie miasto więc pilnujcie jej dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 9:50, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Szczekaniem zazwyczaj reagowała na nowych, obcych ludzi. Boi się szybkich, gwałtownych ruchów - obce osoby powinny podchodzić do niej powoli, z przodu. Na gesty powitalne obcych osób, które nie dawały jej chwili na powąchanie i pomyślenie, reagowała szczekaniem i wycofywaniem się. Generalnie z wszystkimi nowościami trzeba oswajać ją powoli i spokojnie - raczej nie unikała nowych sytuacji i ludzi, ale potrzebowała chwili na oswojenie się...
Baaaardzo ładnie reagowała na swoje imię, zawołana pięknie i ZAWSZE przybiegała.
Myślę, że jej szczekanie da się wyelinimować - zawołana w momencie szczekania przychodziła i jak zajęło się ją czymś innym (np. drapaniem po brzuszku, które uwielbia), zapominała, że gdzieś widziała intruza, którego należało obszczekać.
Gabi ładnie chodzi na smyczy. Trochę ciągnęła, ale delikatnie, tak "po kobiecemu"
Zauważyłam, że ma nawyk bawienia się smyczą trzymaną w ręku, jak idzie luzem. Jak idzie na zapięta , to smycz jej nie interesuje, jak się ją spuści a smycz trzyma się w ręku Gabi wykazuje wielką chęć zabawy tą smyczą.
Pięknie śpi na swoim miejscu Od momentu, jak położyłam jej w pokoju kocyk i zawołałam ją na niego, nie chodziła się kłaść nigdzie indziej!
Z innymi psami dogadywała się bez problemów.
Ładnie sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór Budziła mnie rano albo popiskiwaniem, albo szturchaniem nosem, biegła pod drzwi i robiła kółeczka. nie można było nie domyślić się o co jej chodzi!
Rozwolnienie Gabi na pewno było spowodowane stresem i zmianą karmy - jej pierwsza kupa była normalna, rozwolnienie zaczęło się nieco później...
Grayscale, skontaktuj się jeszcze ze mną, proszę... Chciałabym Ci przekazać to, co mówiła Pani doktor Irenka - szczegółowa instrukcja leczenia Gabusiowej sierści...
I powiem Ci jeszcze, że... zazdroszczę Wam! Gdybym mogła, to zostawiłabym Gabusię dla siebie! Jest cudowna, słodka i taka delikatna... Ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:36, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
WITAMY!!!
Noc minela spokojnie... Gabi i Libra przespaly ja w zasadzie bez problemu byly dwa male przerywniki ale to wina bardziej ciekawskiej Kotki niz kochanych suni...
A JAK MIJA PIERWSZY DZIEN???
Z samego rana pierwszy spacer niedaleko do parczku...ok... kupka normalna bez biegunki...autobus..hmm po prostu duze auto.. nie reaguje...apetyt jest nawet ten ryz z odrobina gotowanego kurczaka smakuje wysmienicie Na szczescie kazda je ze swojej miski i jak zdazy sie ze jedna drugiej zagladnie to tragedii nie ma...
Drugi spacer.. wypuszczamy sie troche bardziej w miasto ale najpierw odwiedzamy magiczny sklep, ktory pokazala mi moja nowa kolezanka Libra.. kupujemy nowe czerwone szelki dla naszego bezpieczenstwa i 10-metrowa treningowke zeby mozna bylo potem troche poszalec...sprawdzamy rozne szczotki ktore na razie chyba niewiele daja bo moja siersc nie do konca jest taka fajna i pani radzi poczekac z doborem ale za to do zakupu dostajemy od pan ktore sa nami zauroczone dwie saszetki Pedigree... niestety na razie jednak musze zostac przy ryzu...
Idziemy w miasto...ludzie patrza na nas z zainteresowaniem mala i duza... kolor prawie identyczny... dzieci fajnie reaguja...glosno komentujac nasza pare ktora ladnie i grzecznie idzie do przodu...samochody, przechodnie malo mnie interesuja za to inne pieski i owszem a sporo ich tutaj... ale jestesm grzeczna tylko czasem reaguje szczeakaniem gdy ktos chce od razu mnie poglaskac...a jak ja szczekam to i Libra sie wycofuje...
ale po czasie juz jest ok... ciagle rozgladam sie czy aby ta najsarsza nowa Pani idzie z nami... jak jest w polu widzenia moge przec do przodu...
to tyle na razie....
---------------------------------------
a teraz z takich bardziej juz z przyziemniejszych spraw i problemow...
1. Libra troche dziwnie reaguje gdy tylko Gabi wreszcie sie ruszy bo na razie glownie odpoczywa to Libi traktuje ja tak troche seksualnie... wchodzi na nia i probuje "bzykac".. na razie sciagam po prostu Libre i karce ale przy tym stresuje sie Gabi i...
2. Ile powinna dostawac tak naprawde jesc?? na razie jest na ryzu z wazywami i miesem??
Na razie chyba tyle.... zobaczymy co dalej....
Chyba na razie tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:43, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem po kojacej rozmowie z Aśka Axelowa...
wiem wiecej
DZIEKI ZA WSPARCIE!!!!
Aha i z tego wszystkiego zapomnialam ale oczywiscie
GORACE I WIELKI DZIEKI dla Lilki i Wojtka noi oczywiscie Askana ze dziekinim Gabucha tak szybko znalazla sie u nas.. BUZKI!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:47, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
[/img][link widoczny dla zalogowanych][img][/img]
dobre miejsce znalazlam sobiena pierwsza noc... I Justyne mam na oku i drzwi.. nikt nie wyjdzie beze mnie....
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
spie.....
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Pon 16:51, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:07, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a to juz ranek nastepny dzien po piarwszym spacerku....
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
ja juz zjadalam a Ona...???
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Mam fajna zółtą dużą miche
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Pon 17:08, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:13, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jakie mam fajne czerwone szelki
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
A tak sobie spimy po spacerku....
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
tylko Libra smutna i ciagle sie zastanawia dlaczego Gabi nie chce z nia spac ???
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:24, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Libra : A ona tylko ciagle spi... KURDE!!!
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Libi ciagle grzecznie czeka przy Gabi zeby ta dala jakis znak zycia... zaraz idziemy na kolejny spacer... i do apteki po kilka potrzebnych specyfikow dla tej oto pieknosci...
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
POZDRAWIAMY!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:32, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekujemy za te relacje i te zdjecia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|