GABI

Bogusia

Czy te zimowe fotki to nie jest przypadkiem Plac Akademicki Question

Pozdrowienia od byłej bytomianki. Very Happy

Justi&Gabi&Libra

Justi&Gabi&Libra

Jak przystalo na mokre Święta mamy i wodniste fotki Smile

Gdyby ktoś pytał gdzie taki raj dla goldenow?? to Rezerwat Przyrody Żabie Doły Smile

zwane inaczej Dolina Górnika Smile

7 stawow...łąki...pola... Żyć nie umierać Smile

Justi&Gabi&Libra

Witamy

U nas po staremu, czyli dobrze Wink

Pogoda piękna więc sporo czasu spędzamy na świeżym powietrzu...
Biegamy, kopiemy doły, pływamy, poznajemy nowych psiarzy, ciągle uczymy się zaufania do innych ludzi (coraz lepiej to nam wychodzi już nie obszczekujemy tak często obcych). a to kilka fotek z kolejnej wycieczki do pobliskiego parku Cool

Takie bywamy zmęczone, ale zawsze mamy ze sobą bidon i dużo wody do picia

Jedna kopie dziury, druga obgryza patyki...pełna zgoda...

I nasi nowi...czworonożni znajomi Surprised

k:

Bogusia

Te Twoje dziewczyny mają bardzo gustowne apaszki Very Happy

Od razu widać, że należą do jednej drużyny Wink

trochę jak dzieci na koloniach Laughing

Pozdrawiam Bogusia.

Justi&Gabi&Libra

w końcu stworzyły niezły tandem Smile

a apaszki to tak trochę skrzywienie zawodowe Smile

co by mi się dziewczyny nie zgubiły Razz

a poza tym ludzie swietnie reagują jak widzą tą nasza szaloną parkę Smile

od razu wzbudzają zainteresowanie i uśmiechy na twarzach Smile

Pozdrawiamy!!!!!

Justi&Gabi&Libra

Witamy!!!!
Zaglądamy żeby się pochwalić Smile

Od czwartku jestesmy Czipnięte Smile

Byłyśmy bardzo dzielne i w nagrode poszłyśmy sobie popływać... Teraz do "stringów" jak nazywa je Mama, albo jak kto woli szelek mamy przyczepione śliczne, różowe opaski informujące wszystkich o tym ze mamy pod skórą przyjaciela który pomoze w odnalezieniu naszych właścicieli gdyby.... ale Tfu..Tfu... mamy nadzieje że nic takiego nie będzie miało miejsca... Przy okazji wkleimy kilka nowych fotek żebyście mogli sobie pooglądać jakie z nas śliczne Panny Smile

Aśka Axelowa

Justyna! Do tablicy!!! Twisted Evil

Justi&Gabi&Libra

Wezwana do tablicy wreszcie Obecna !!!!
Obecna i Urlopowa Smile

WRESZCIE!!!
Na początek kilka fotek Naszych Kochanych Piękności Smile

U nas wszystko w jak najlepszym porządku...
Zdrowotnie Ok...
Zachowawczo zawsze mogloby być lepiej Smile

Ale co najważniejsze kopulowanie pojawia sie sporadycznie, dziewczyny świetnie się razem dogadują... jak zaczynają szaleć to wygłupom nie ma końca...zarówno w domu jak i na dworze...
Tylko pogoda nam nie dopisuje....choć mam nadzieję, że coś sie zmieni bo jak już mam ten urlop wreszcie to chciałabym go jak najlepiej wykorzystać z dziewczynami Smile

I na koniec jeszcze dwie modelki Smile

oczywiscie "najgrzeczniejsze" na świecie Razz

tak przynajmniej te Aniołki tu wyglądają Smile

Justi&Gabi&Libra

Witamy

Ostatnie burze wykończyły nas psychicznie... :zalamany:

Libi strasznie się boi :przestraszony: i nie pomagają zabawki, głośna muzyka, rozmowa, a nawet smaczki... a Gaba :zdziwko: reaguje mniej strachliwie NO chyba, że faktycznie wali mocno, ale i tak jest niespokojna przez zachowanie Libi...
za to od wczoraj mamy sliczną pogode Smile

mozna sie tarzac w trawie i wylegiwać w cieniu... :rotfl: Chociaż z tym tarzaniem u Gabuchy to czy sucho czy mokro i tak nie ma problemu... przedwczoraj w trakcie spaceru znalazła kaluże i się w niej rozłożyła bo przecież fajnie Smile

mokro i chłodno Smile

za to Libi księżniczka ma opory...nawet na mokra trawe żeby siku zrobić trzeba ją zaciągać podstępem Rolling Eyes

A tera może kilka fotek w ramach odpoczynku dla oka :oczami:
MODELKA

TO I JA TU ZAGLĄDNE Smile

LIBI I NOWY PRZYJACIEL.../// nistety nie nasz Sad

///

ODPOCZYNEK W CIENIU W DRODZE DO DOMKU

ULUBIONA POZYCJA GABUCHY...W DOMU, CZY NA DWORZE CO ZA RÓŻNICA???

POZDRAWIAMY!!!!
I do znowu Embarassed

Agunda

Ale macie patykożerce Smile

Justi&Gabi&Libra

Witamy

Trochę się u nas życie do góry nogami wykręciło...

Dziewczyny musiały nauczyć się same być w domu... :kwasny: bo Mama dostała skierowanie na kurs z UP... i tak poukładałyśmy te nasze plany, żeby okres samotności jest zminimalizowany ( max. 4 godz), ale zawsze to jakaś trauma dla nich...

Na szczęście Mądre i Dzielne mamy te nasze Dziewczyny i nasze wszelkie obawy zastania katastrofy po powrocie i złości sąsiadów ze względu na ich wycie i szczekanie zostały rozwiane...
Drzwi całe , meble i wszelkie inne rzeczy też... Siku i kupka tylko na dworze...cichutkie i spokojniutkie tak jakby ich wogóle nie było.. Dumne jesteśmy z nich i doszłyśmy do kiepskiego chyba wniosku Confused

że bardziej to my przeżyłysmy i przeżywamy te rozstania z nimi niż one z nami Embarassed

Na dowód tego, że u nas nadal wszystko ok kilka fotek tych Aniołków Twisted Evil

Gabi Leniwiec Pospolity nawet dziury kopiemy na leżąco Wink

Tak wygląda jak już sie z tej dziury wyłoni Smile

hehhehh

W ślady za Siostrą Rolling Eyes

I jak tu na nią pogniewać się czasem????

To się nazywa współpraca Cool

LULU ----> nowa koleżanka z Placu Akademickiego Smile

Szczęki nam opadły jak ją zobaczyłyśmy Smile

zdziwienia nie wykrztusiłyśmy z siebie ani jednego szczeknięcia... a nogi wrosły w trawę Smile

za to doszłyśmy do wnioski że przy Lulu mamy talię jak modelki Smile

Nasza ślicznota w domku Very Happy

Kasia i Andrzej

LULU jest bezbłędna Smile

Wierze że z wrażenia tak się zachowały Very Happy

Justi&Gabi&Libra

WIECIE ŻE TO JUŻ ROK Exclamation

Dokładnie 27.09. minął rok jak Gabryśka mieszka z nami Smile

to jest niesamowite jak ten czas szybko leci... świętowaliśmy a jakże Smile

(połączyliśmy moje urodzinowe party z dniem przybycia Złotka które zachwyca każdego kto nas odwiedza Smile

) Odwiedzili nas znajomi Smile

prezentom, smaczkom i miziankom nie było końca Smile

a impreza trwała do białego rana Smile

A co mogę o Gabulindzie powiedzieć przez ten rok??
Na pewno wydobrzała Embarassed

skóra, sierść, uchole to już zupełnie inna bajka niż na początku...
Nabrała troche ciałka, ale nie za dużo!!! żeby nie było Wink

Myślę że na maksa dogadała się z Librą i Kotem Smile

Ma mnóstwo nowych znajomych zarówno dwu- jak i czteronożnych Smile

W domu cicha i spokojna, choć jak im szajba odbije to można do głowy dostać, wtedy o ciszy można pomarzyć, a to ich wariowanie z boku momentami wygląda bardzo groźnie Shocked

to tarzanie się i zębole na wierzchu... szarpanie, szczypanie, powarkiwanie, turlanie, rzucanie zabawkami....kosmos co się wtedy wyrabia Razz

Na podwórku żywa i zabawowa...chodzi swoimi ścieżkami...a jak zobaczy kogoś znajomego nie ma siły...musi się przywitać Smile

i wtedy miziankom, albo gonitwom nie ma końca Smile

Ma super pamięć Smile

jak gdzies zostawi patyka na spacerze to na następnym musi zaglądnąć i po niego wrócić Smile

często go znajduje... Bywa też, że zbiera opał na zime do domku Smile

i patyki na wymiane na smaczne co nie co znosi do domu Smile

Potrafi być sama w domu... nie niszczy, nie wyje, nie szczeka...i nauczyła tego samego Librę (która jakieś dwa lata temu zjadła nam drzwi Razz

)
Potrafi podać łape, siadać, przychodzi na zawołanie nawet jeśli ma to spowodować przerwanie zabawy...
Idealnie sygnalizuje, że chce wyjść na dwór...
I sukcesywnie, coraz lepiej jej idzie zaprzyjaźnianie sie z obcymi...szczególnie facetami...

Oj tak wiem, wiem... same pozytywy...no ale co ja mam zrobić, że na takie Cudo trafiłam??? Wszyscy się dziwią jak przychodzą, że taki pies istnieje Rolling Eyes

Później skonsultuje z siostra i mama co jeszcze powinnam napisać o Gabuśce na razie mogę tylko jeszcz raz serdecznie i gorąco PODZIĘKOWAĆ ZA TO ŻE JESTEŚCIE I ŻE DZIĘKI WAM GABUCHA JEST Z NAMI!!!!!!

Zorkowa

Wielkie mizianki dla wszystkich za ten wspaniały rok Laughing