Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 17:19, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
grayscale napisał: | zreszta Gaba wogole strasznie duzo spi...jak sie przemieszcza to glownie po to zeby zmienic miejsce...ale moze to taki poczatek....zobaczymy |
To może dlatego, że nie czuje się jeszcze pewna przy Librze...? Woli leżeć niż się ruszać i ewentualnie ją prowokować... Nie wiem, tak tylko dumam... Na zjeździe Gabi była dość aktywna, ale w domku faktycznie, jak wchodziła to od razu szła na swoje legowisko i się kładła. Chyba, że chłopaki (Axel i Fogart) nie kręcili jej się między nogami, to wtedy chodziła wszędzie za mną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:21, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
spokojna w domu, aktywna na spacerach - tak właśnie powinno być
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | To może dlatego, że nie czuje się jeszcze pewna przy Librze...? Woli leżeć niż się ruszać i ewentualnie ją prowokować... Nie wiem, tak tylko dumam... Na zjeździe Gabi była dość aktywna, ale w domku faktycznie, jak wchodziła to od razu szła na swoje legowisko i się kładła. Chyba, że chłopaki (Axel i Fogart) nie kręcili jej się między nogami, to wtedy chodziła wszędzie za mną... |
no to podobnie jest teraz....
na dworze czuje sie swietnie a wlasciwie obie czuja sie swietnie....
w sumie w domu jaknie ma Libry w zasiegu wzroku to tez gdzies tam sie przemieszcza....
moze to faktycznie taki jakis brak pewnosci....chociaz od poczatku jak tylko wybrala sobie miejsce w przedpokoiku to jak Libra jej zaczyna przeszkadzac swa natarczywoscia lekko warknie i Libi odpuszcza... ale tak jest tylko w tamtym miejscu... poza nim Libra "wygrywa"
mam nadzieje ze ta sytuacje sie wkrotce zmieni.. albo Libra przystopuje albo Gabi wezmie sie w garsc i pokaze ze tez moze...
artykul przeczytany... sprobujemy sie do tego ustosunkowac...
Chociaz powiem szczerze zenajbardziej balysmy sie walk o miske albo o pieszczoty czy kota..a tu takie cos...No nic...
POZDRAWIAMY!!!
Dzieki za rady i wsparcie
Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Śro 17:34, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:29, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To znowu My!!!
U Nas w zasadzie calkiem OK...
Gabi coraz bardziej otwarta... Libra dalej "swoje" ale Gabucha jak ma jej dosyc potrafi juz warknac a wtedy Liberacze odpuszcza... co prawda na razie na chwile ale mysle ze z czasem moze juz na dluzej...
Gabi zauwaza tez dopiero teraz obecnosc kota... ale spokojnie..nosek w nosek i koniec...
Poza tym dziewczyny sa rewelacyjne nawet jesli chodzi o zalatwianie swoich potrzeb sa super zgrane... siku,kupka ten sam czas...pelna synchronizacja
Aha!!! Specjalnie dla Naszej Pani Weterynarz ktora sledzi tutaj watek Gabi... Lek ktorym przemywamy strupy(okolice zuchwy) po codziennej miejscowej "kapieli" w szamponie nazywa sie VAGOTHYL (rozcienczony w proporcji 1:20 )
I jeszcze fotosik.....
Nie najlepsza jakos bo aparat z telefonu.. wiec troche rozmazane... ale..
ONA SIE SMIEJE!!!! NAPRAWDE!!!! TO REAKCJA NA MIZIANIE PO BRZUSZKU!!!!
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:34, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Prawdziwa "szczeżuja" ! Uśmiech pełną gębą. Zupełnie inny psiak - na zjeździe była strasznie poważna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 21:39, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Piękna, i bardzo fajnie że się "otwiera" na świat Miziaki dla suniek i kociaka, i oczywiście pozdrowienia dla Ciebie i rodzinki Grey...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:54, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witamy...
U nas wydaje sie byc coraz lepiej...
Libi coraz mniej "kopuluje"
Gaba coraz bardziej sie otwiera i zaznacza swoja obeznosc w naszym zyciu...
Przepraszam ze nie pisze ale staramy sie wykorzystac pogode w pelni.. po pracy albo przed praca dlugasne spacery do pobliskiego parku..bieganie...mizianie...szalenstwa...
Obiecuje ze w najblizszym czasie zamieszcze kilka zdjec z ostatniej sesji
teraz biegniemy w Bytom
a na 14 mam do pracy... niestety...
BUZKI I POZDROWIENIA!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:17, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
OBIECANA SESJA!!!!!
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Ona zdobyla patyk ale ja sie wogole tym nie przejmuje
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Odpoczynek na trawce i kombinowanie co dalej
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
szukamy skarbu
a to Ja i Gaba oczywiscie
co to za glupia minka??? odpowiedz: ha ha ha wykiwalam Libi ona ma PATYK a ja mam MIZIANIE...hehhehe
a tak oto Itka reaguje na Dziewczynki :p
Tyle na razie nie mam juz czasu na wrzucanie.. idziemy na jakies zakupy a potem dlugi spacer z Dziewczynkami przed praca...
a tak szybciutko co u nas...
Gabi to ogromny pieszczoch..chociaz ogromny to chyba malo powiedziane domaga sie miziania i od odwiedzajacych nas.. i od obcych ktorzy tylko zwroca na nia uwage...a jak tylko Pati sie pojawi na horyzoncie szczegolnie rano jak wyjdzie z lozka Gaba robi bach na plecki i zaczyna sie szczezyc hehehh
Libra ostatnio jakos dawala jej spokoj dzis Gaba zapomniala sie "odgryzac" wiec troche wiecej tej "zabawy w pociag" ale bedzie dobrze..widac poprawe...
Wczoraj na spacerze zaliczyly pierwsza "walke" o patyk ale nie bylo zadnej tragedii...tak jak ma byc...ktos musial go miec..
Ok uciekamy i goraco pozdrawiamy!!!!!!!!!
G & L & I & wlascicielki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:22, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
przegladam sobie watek Gabi od poczatku i kiedys...
KasiaJ napisał: | Poza tym wydaje mi się iż trzeba będzie zrobić suńce na początek zdjęcie stawów. Kiedyś miała problemy, jakieś zgrubienie. Zostało wyleczone, ale pani nie pamięta co to było (dawno temu). |
I tak sie zastanawiam czy bedziemy cos dzialac w tym kierunku?? jakies zdjecie ?? czy cos??
Gabi na razie dostaje profilaktycznie razem z Libra ARTHROSCAN(plus) i ze wzgledu na siersc i paskudny stan pogody za oknem dziewczyny lykaja MULTI VIT CANIS(maxi)
a teraz kilka fotek
A co tam jest??
Biegne!!! Pati!!! Biegne!!!
Takiego mam badyla
Czekamy grzecznie na mame...
Śliczne jestesmy nie?? I jakie podobne heheh
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 16:29, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fotki rewelacja. A czy Gabi utyka, albo kuleje?? Ciekawa jestem, bo jeśli tak to trzebaby było zrobić szybko rtg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:35, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no jak na moje oko nic sie nie dzieje... raz tylko po jakims takim dziwnym ulozeniu w spaniu zerwala sie i chwilke skakala na 3 nogach ale bardziej wygladalo to na "mrowki"...moze jej zdrentwiala lapka?? jutro wybieramy sie z Libra do weta wiec poprosimy zeby zobaczyla ja pani pod tym katem... bo to nasz pierwszy glodenek wiec niewiele moge ocenic na moje skromne oko...
A tak to Gabi szaleje biega skacze i nic sie nie dzieje...
a jak Ci sie podoba w tej czerwonej "bandamce" ?? hehehhe
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 16:53, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pięknieeeeeeeeeeeee To tak na uroki ??? Bo ja taką chusteczkę Bajeczce zakładałam właśnie przeciw ty wszystkim "wolna europa" w oknach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:55, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No My podobnie bo tak na te dwie panny patrzyli i sie usmiechali ze az strach.. chociaz teraz wzbudzaja jeszcze wieksze zaintereowanie takie dwie kochane modelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 20:42, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oj właśnie to wzbudzanie zainteresowania denerwuje mnie najbardziej. Idzie taka "kobitka" z dzieckiem, dziecko jojczy mamo mogę pogłaskać pieska, a baba TAK, bez pytania... Bez komentarza, ja tylko od razu mówię iż nie ręczę za psa, i jeśli się coś stanie ja za to nie odpowiadam. Masakra ludzie są "kopnięci"... POZDRAWIAMY I CAŁUSKI DLA MORDECZEK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:03, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O! jak widzę, Kasia w nastroju bojowym...
Ja zwykle w takich wypadkach mówię: proszę nie głaskać pieska, bo ma lekarstwem nakropione futerko i dziecku może zaszkodzić.
Głupiutki tekst, ale skutkuje piorunująco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|