FORREST

Agata_Emi_Lili

W dniu 17 lipca 2016 r. pod naszą opiekę trafił 11,5-letni golden, który błąkał się wcześniej dość długo w okolicy wsi Rzewuszyce. Próby odnalezienia właściciela spełzły na niczym więc Forrest stał się naszym podopiecznym.
Przebywa na tymczasie u Dorthomkowej rodziny

Dortomkowa Rodzinka

Kilka słów o Forreście napiszę jutro, dzisiaj parę zdjęć.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dortomkowa Rodzinka

Forrest jest z nami już trzeci tydzień - i zupełnie śmiało mogę napisać, że jest bezproblemowym psem, spokojnym, grzecznym!
Z Thomem dogadują się od samego początku, ani jednego zgrzytu nie było między chłopakami, nawet przy misce:)
Uwielbia spacerować, a nawet czasami sobie pobiegamy razem - bo Forrek jak na swój wiek jest w bardzo dobrej kondycji!
Niedługo zrobimy wszystkie wyniki i jak będzie dobrze wykastrujemy chłopaka Heart

Dortomkowa Rodzinka

Wczoraj byłam z Forrestem u weta na wizycie kontrolnej, przy okazji zachipowaliśmy chłopaka:)
Troszkę leczenia przed nami - w uszach duuużo drożdżaków - to wyjaśnia dlaczego Forri tak często wyciera łepek o podłogę; mamy również lekkie zapalenie skóry - będziemy Forrkowi fundować kąpiel w leczniczym szamponie.
Niestety przy badaniu wyszło, że Forrka "tył" jest w troszkę gorszym stanie - ale to sprawdzimy dokładnie robiąc zdjęcie rtg przy okazji kastracji.
Wet sprawdził również dwa guzy, które Forrest ma: jeden na potylicy jest (na szczęście - choć nie wiem czy to akurat dobre określenie) skutkiem jakiegoś mocnego obicia - czyli najprawdopodobniej Forrest czymś dostał... placze

A drugi, po prawej stronie grzbietu jest niestety jakimś guzem do sprawdzenia, to również będzie robione podczas kastracji Forrka.

A tak poza tym - to cudowny ze mnie Chłopak, tylko do zakochania

Dortomkowa Rodzinka

Forrest podczas naszego urlopu gościł ulicę dalej, u sympatycznej goldenki Tolci i Jej Pani Ewy (wiem, że Ewa podczytuje, a więc ogromne Wam DZIĘKUJĘ Heart

).
Oczywiście rozkochał w sobie kolejne osoby... Ale wcale mnie to nie dziwi, on jest psem po prostu cudownym i bezproblemowym!
Ewa opowiadała, że po kilku dniach "tęsknoty" za nami Forrek się rozkręcił, bawił się, nosił zabawki, tarzał w legowisku Tolci... Wesoło było podobno w domu:)
Uszka Forrka coraz lepiej, już się nie drapie, nie swędzą go.. w sobotę go wykąpiemy znów w leczniczym szamponie, żeby i skóra zdrowiała Smile

Niedługo będziemy umawiać się na zabiegi, podczas których pewnie się wyjaśni parę spraw zdrowotnych Forrka:)

Dortomkowa Rodzinka

Forrek został w sobotę wykąpany w leczniczym szamponie, zrobił się bialutki!!! (Zdjęcia wieczorkiem postaram się wstawić)
Za kąpielami nie przepada, ale okazuje to totalnym bezruchem w wannie, nie drgnie ani na milimetr..
Uwielbia długie spacery, cieszy się jak tylko widzi smycz w mojej ręce:) Uwielbia zabawę maskotkami/linkami/sznurami... Musimy tylko uważać, bo ostatnioa próba zajęcia Forrcia gumową kością z pasztetem skończyła się odgryzieniem dość dużego kawałka, więc to nie dla niego!
Zastanawiałam się czy konga dałby radę przegryźć? Jak myślicie?

Na poniedziałek jesteśmy umówieni na wizytę u dr Fabisza:) Mam nadzieję, że ustalimy już termin operacji Forrka! Smile

Agata_Emi_Lili

Pasiasta Alicja

Oj i czerwonej też się nie da Wink

.
Nasz kong ma 8 lat. Można powiedzieć, że "stado psów" się nad nim pastwiło i nic - jak nowy.

Dortomkowa Rodzinka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ryba

Przekazujemy dużo pozytywnej energii od Aury i seniorki Nenusi no i oczywiście od dwunożnych. Zdrowiej szybciutko Forrest

Gosia&Imka

Elegancki białasik z niego

Życzę duużo zdrówka!!

Dortomkowa Rodzinka

Forrciu z Thomciem wczoraj się badali - byliśmy u dr Fabisza w Chorzowie. Obaj panowie mieli robione rtg klatki piersiowej oraz Forrek kręgosłupa i ekg. Jak na swoje lata serce obaj mają w dobrej kondycji.
Przy prześwietleniu wyszły nieprawidłowości między 1 a 2 oraz 2 a 3 kręgiem lędźwiowym u Forrka.
Na czas zastrzyków zostałam "pielęgniarzem" domowym i będę kłuła Forriska.
Ale chłopak grzeczny był, choć spędziliśmy tam prawie trzy godziny - aaaaaa...... i z nowości Forrest potrafi szczekać Very Happy

Szczeknął raz u lekarza na ... królika Smile

Dortomkowa Rodzinka

Kilka zdjęć naszego przystojniaka, który zaaklimatyzował się już na 100% Smile

:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z koleżanką spacerową Tolcią:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Thomciem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kto chce przejść?? Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec moje ulubione:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dortomkowa Rodzinka

Forrka mogę jedynie chwalić - jazda autem cudownie, w weekend Forrest był z Thomem w górach i tam zachowywał się idealnie!! Górska zimna woda nic go nie przeraziła, bez wahania wszedł do rzeki Smile

Uczymy się komend, a Forrciu jest bardzo pojętnym uczniem:)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

joanna_i_bohdan

Obaj panowie śliczni. Ta biel też aż wali po oczach, oby jej właściciel nie potraktował tego opatrznie i nie wyturlał się w czymś.... no mniej białym Confused