FLOH (WENA) ma już dom

Zorkowa · Wysłany: Wto 19:17, 17 Mar 2009 Temat postu:

Flo niestety nie jest u mnie.Agata i jej rodzinka wyjechali na tydzień na narty a Flo jest u Renaty którą poznałam .Codziennie z Renatą mam kontakt telefoniczny i powiem Wam że Florcia ma też wakacje Laughing

Oby dwie są sobą zachwycone a DT wakacyjny jest bardzo odpowiedzialny.Wojtek też z zagranicy utrzymuje z Renatą kontakt sms-owy.Nad wszytkim czuwam i służę radą Laughing

U mnie jest Duszka która dzisiaj miała ciężki dzień ale o tym napiszę w jej wątku Cool

marta.bajowa

Czy wiadomo co słychać u Weny? Taka u Niej cisza, od lutego Agata nic nie pisze. Czy brak wiadomości to w tym wypadku dobra wiadomość Wink

Jak tam jej dieta (nie lubiła suchych kulek) przy pasji żebrania? Co z posłuszeństwem, które wymagało podszlifowania?

Gość

byłam właścicielką Weny i niepokoi mnie fakt ze obecna rodzina ktora ja adoptowała nic nie pisze co sie dzieje z ta <NASZA> psiną

Aśka Axelowa

Jakiś czas temu rozmawiałam z Wojtkiem i Agatą. Obiecali, że przyślą zdjęcia i coś naskrobią, ale jakoś narzekają na brak czasu... :-(
U Wenki - teraz Flo - wszystko w porządku. No, prawie. Wenka czuje się zupełnie dobrze, trochę schudła, na koniec maja ma zaplanowany zabieg sterylizacji. Ma psią psiapsiółkę - labradorkę, z którą często się ganiają.
Niestety Wojtek mówił, że mają problem z puszczaniem Wenki ze smyczy a raczej z przywołaniem jej po harcach. I dlatego rzadko puszczają ją luzem :-( :-( :-( Powiem szczerze, że to mnie martwi, bo to nie jest dobra metoda na dłuższą metę :-(
Na dniach znów zadzwonię do nich i może dowiem się czegoś nowego...

marta.bajowa

Jej... czyli brak czasu dopadł i sprawy Wenkowe Sad

A co z Jej żarłocznością, która była takim dobrym zwiastunem do efektywnej nauki?

Gość

Pozdrowienia od Weny zwanej Flo a właściwie Floh.
Jest słodziutka, kochana, wspaniała i cudowna! Rozwija się bardzo ładnie i zachwyca wszystkich okolicznych mieszkańców. Ma za przyjaciół labradorke Bertę i labradora Nemo. Jest pierwsza do zabawy. ostatnio udaliśmy sie do wterynarza bo pomimo stosowania środków antykleszczowych złapała to paskudztwo. Zakupilismy specjalne kleszcze na kleszcze i nauczyliśmy sie działania. juz nam pajęczaki nie będą groźne. Poza tym waży 31,5 kg i mam śliczną sylwetkę. Uwielbia aportować i biegać. Weterynarz zalecił zabieg około sierpnia więc musimy jeszcze sie "przemęczyć" z jedna cieczka (prawdopodobnie). Pozdrawiam wszystkich

marta.bajowa

To co z Wenulką/Flo nie tak, że zabieg czeka Was dopiero w sierpniu, a cieczka będzie "prawdopodobnie"?

Gość

P.S już jakiś czas temu została zmieniona karma na Eukanubę ale oprócz suchego jedzenia zawsze staramy się urozmaicić menu naszej latorośli jeszcze jakimiś smakołykami typu żołądeczki indycze czy tym podobne. Na resztki z całego dnia nie ma co liczyć bowiem do malizn nie należymy (Asia Axlelowa widziała Wojtusia więc wie co mam na myśli).Niestety apetyt ma ogromniasty a już najbardziej uwielbia wylizywanie talerzy z niedomkniętej zmywarki. Staramy utrzymać rygor jedzeniowy i być może dzięki temu niejedna osoba zachwyca się sylwetką naszej Flo. Chyba zabrzmiało to co najmniej nieskromnie.....Muszę napisać, że jest to jeszcze bardzo duże dziecko uwielbiające nieustanne zabawy i podkradanie różnego rodzaju zabawek naszego najmłodszego synka. Ostatnio Wojtek postanowił wziąć w swoje ręce powroty i chód bez smyczy Flo i muszę powiedzieć, że postępy idą w dobrą stronę, być może dlatego, że w ruch poszła niezła kiełbaska jako ten przysłowiowy smaczek. Jutro oczekujemy wizyty Aśki od Zorki, która wybierała się do nas od jakiegoś czasu, ale niestety choroba a w konsekwencji szpital Kajtusia przesunął termin wizyty. Pozdrawiamy serdecznie z sielskich klimatów Kostuchny Agata i Wojtek z całą resztą tj. Olgą, Kajtusiem, Mikołajem i Flo

Gość

szybka odpowiedż w sprawie zabiegu Flo.
Otóż w trakcie wizyty u naszego weterynarza Wojtek próbował umówić się na konkretny termin, ale otrzymał odpowiedż, że cieczka może być niebawem a poza tym weterynarz wybiera się na urlop i na pewno nie chciałby zostawić swojej podopiecznej bez odpowiedniej opieki. Stąd termin sierpniowy

Agata_Emi_Lili

Agatko, dzięki za wieści z pierwszej ręki

Do pełni szczęścia brakuje tylko zdjęć. Macie jakieś aktualne? Jeśli nie, to może jutro coś popstrykacie podczas wizyty?

Gość

jak mogę wkleić zdjęcia Flo?

Agata_Emi_Lili

tutaj jest instrukcja:
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/regulamin-forum,2/instrukcja-wklejania-zdjec,69.html

A gdybyś miała problemy, wyślij fotki na adres [link widoczny dla zalogowanych] i któraś z nas je wklei.

Zorkowa

Dzisiaj byłyśmy z wizytą u Flo.
A oto fotorelacja Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Zorkowa

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][/img]

Zorkowa

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][/img]