|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:23, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Fifulka odpoczywała z nami kilka dni na działce a teraz już powoli wracamy wszyscy do codziennej rutyny.
Leki działają i dziewczyna jest nieco spokojniejsza. Nie oznacza to jednak, że jest otępiała czy śpiąca - leki powodują jedynie, że jest mniej reaktywna tzn. mniej się wszystkim emocjonuje. Dotyczy to sytuacji przyjemnych, tak samo jak i trudnych. Podczas naszej nieobecności jest spokojniejsza, chociaż nadal szczeka. Na działce potrafiła jednak oddalić się wieczorem na spoczynek, nie czekając na nas. Wcześniej się to nigdy nie zdarzyło - koczowała przy nas, aż zdecydowaliśmy się iść spać.
Zbliżamy się do tego momentu, kiedy będziemy mogli podjąć pracę z dziewczyną.
Poza tym życie bez większych sensacji, powolutku dzień za dniem Jedzenie, spacerowanie, przytulanki, zabawa z Frankiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ryba
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pomiechówek Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:41, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Aura i Nena bardzo mocno pozdrawiają Fionkę i też trzymamy kciukołapki za najlepszy dom dla dziewczynki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:53, 23 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ryba napisał: | Aura i Nena bardzo mocno pozdrawiają Fionkę i też trzymamy kciukołapki za najlepszy dom dla dziewczynki. |
Kciuki chyba podziałały, bo Fionka przeprowadziła się dzisiaj do bardzo dobrego domu tymaczasowego w Mikołajkach Jeśli tylko Panna dogada się ze starszą i większą koleżanką Bellą, to czeka ją tam świetny czas Kciuków proszę zatem nie puszczać, tylko troszkę intencję modyfikujemy
Wspomnę tylko, że już pierwszy spacer zapoznawczy skończył się wodowaniem w jeziorze
Mam nadzieję, że wkrótce Iza odezwie się sama i napisze jak tam dziewczyny układają swoje relacje
A widok pływającej bernardynki bezcenny
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 20:30, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Witam, jestem nowicjuszką na forum. To mój pierwszy wpis.
Wczoraj o godz. 13 Marta z Darkiem przywieżli do mnie nowego domownika na DT - Fionę, taki rudy słodziak, z lekka puszysty.
Obawialiśmy się troszeczkę o reakcję naszej domowej panienki, 9-letniej Belli, czy przyjmie bez oporów nową lokatorkę. Ale obyło się bez większych sensacji. Najpierw wspólny spacer przez mazurskie łąki, las, kąpiel w jeziorze, a potem wejście na posesję, obchód ogrodu i przekroczenie progu domu. Bella kilkakrotnie ustawiła Fionę, pokazała, gdzie jej miejsce, ale krew się nie polała. I po spacerze wieczornym dziewczyny zasnęły nos w nos przy posłaniu Belli. Jak na pierwszy wspólny dzień, to całkiem nieżle. Oby tak dalej.
Od pierwszego dnia staramy się opanować lęk separacyjny Fiony, wykorzystując kennel. Oswajamy ją z tą komnatą. Część nocy przespała w niej. Dostaje tam smakołyki. Odbywa się tu mizianie. Kiedy dzisiaj "bezczelnie" rozsiadła się na posłaniu Belli i została zburczana, pobiegła do swojej komnatki. Nie dyskutowała z seniorką. Także słowa uznania dla Marty, bo dobrze wychowała to małe złotko.
Żeby dać panienkom czas na dotarcie, michy dostają oddzielnie. Fiona na salonach, a Belcia przed domkiem. Stwierdziliśmy, iż z Fiony jest wielki miłośnik jedzonka. Nawet tabletki pochłania jak najlepsze łakocie. Jesteśmy w szoku, a zarazem jesteśmy zachwyceni. Bezproblemowy dzieciak do leczenia. Takiego jeszcze nie mieliśmy.
Miała też pierwszy kontakt (a właściwie widzenie)z dzikimi kotami, które odwiedzają naszą posesję. Nie wykazała żadnego zainteresowania nimi. One też zachowały spokój. Nie uznały Fionki za intruza.
Dzisiaj Fiona zaliczyła kąpiel w fontannie, w centrum Mikołajek, a potem była powtórka w jeziorze. Na szczęście nie skusiła się zaliczyć żadnego stawiku, bajorka, których jest kilka na trasie naszych spacerów (a obecnie przepełnione są rzęsą, która pięknie oblepia sierść).
Marta wykonała kawał dobrej roboty, Fionka idealnie reaguje na przywołanie. Wykonuje komendy: siad, waruj, czekaj, dość (kiedy dajemy sygnał: koniec miziania).
Zdjęcia będą jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków-Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:43, 25 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Frankowe Zajki napisał: |
Kciuki chyba podziałały, bo Fionka przeprowadziła się dzisiaj do bardzo dobrego domu tymaczasowego w Mikołajkach |
bella napisał: | (...) Najpierw wspólny spacer przez mazurskie łąki, las, kąpiel w jeziorze (...)
Dzisiaj Fiona zaliczyła kąpiel w fontannie, w centrum Mikołajek, a potem była powtórka w jeziorze. |
Na moje oko to Fionisko zawitało w goldenim raju na ziemi
Życzymy dużo radości i powodzenia nowym opiekunom!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:32, 25 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Iza nie może jeszcze publikować zdjęć na forum, więc zanim dorobi się 3 postów troszkę ją wyręczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:23, 25 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Fionka przyzwyczaja się powoli do mazurskiego powietrza. Była dzisiaj pełna wigoru, niespożytej energii. Biegała w terenie (penetrowała pobliskie łąki i las), kąpała się w jeziorze. Między spacerami kilkakrotnie mierzyła powierzchnię ogródka. Jednakże przy drugim dłuższym spacerku lekko "spuchła". Stanęła i nie zamierzała iść ani do przodu, ani z powrotem. Niestety nie chodzę na siłownię i Fionkowe 28 kg, to nie moja liga. Musiałyśmy chwilkę odpocząć (chcąc, nie chcąc) i dopiero wtedy ruszyłyśmy dalej z kopyta. Po powrocie do domu, Fiona udała się na odpoczynek do swojej komnatki (okrytej kocykami). Myślę, że oswaja się z nią powoli.
Póki co panienki trzymamy, pod naszą nieobecność, osobno. Fionce przypadły salony, a Belli - ogródek. Seniorka nie krzywduje sobie z tego powodu, układa się w cieniu i śpi.
Póki co stwierdzamy, że Fiona jest wyjątkowym, bezproblemowym psem (w porównaniu z tymi, którymi opiekowaliśmy się wcześniej). Myślę, że to zasługa wcześniejszych opiekunów.
Chwilowo nie męczymy jej "naukami". Daliśmy jej tydzień na adaptację w nowym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:09, 26 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Fionka ma się dobrze.
Zaskakuje mnie tylko jedna rzecz. Michę odkurza szybciej niż odkurzacz przemysłowy. Ona szybciej ją opróżnia niż ja napełniam. Jestem w szoku. Tempo zawrotne, kosmiczne. Pierwszy raz coś takiego widzimy.
Czy wszystkie goldeny to takie obżartuchy?
Z jednej strony uwielbiam to (miło popatrzeć na istotę, która ma taki apetyt), ale z drugiej rodzi to pewne zagrożenia, bo słysząc odgłosy, które kojarzą się Fionie z jedzeniem, pędzi na oślep, by być bliżej. I nie patrzy, czy leci przez leżące ciało wpółlokatorki, czy wręcz ją tratuje.
Zachwycona jestem jeszcze jedną rzeczą. Jak na takiego łakomczucha, wykazuje zero zainteresowania, reakcji, kiedy szykuję jedzenie dla nas, kiedy siadamy do stołu.
Szybko nauczyła się, że nie może wchodzić do otwartej kuchni, połączonej z jadalnią, że musi zatrzymać się na wysokości stołu. Dalej nie idzie. Spokojnie czeka aż wyjdę do niej. Mądra panienka.
Muszą się jeszcze zgrać z Bellą. Ich relacje są póki co poprawne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:20, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze mówiłam, że to piękna, mądra i grzeczna sunia
PS
Goldeny już tak mają, że wciągają michę nosem
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 21:08, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:11, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jeszcze z pewną taką nieśmiałością, ale coś czuję, że z tego będzie jeszcze wielka przyjaźń
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:59, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
nie ma to jak spacer po mazurskim lesie
spacer we dwie
lot w stronę jeziora (prawie na skręcenie karku)
wspólna kąpiel
trzeba się trochę otrzepać, wszędzie woda
wszystko się pięknie przyklei do mokrego futerka
lecimy dalej
i znowu woda
kąpieli nigdy dość
penetracja brzegu
w porcie mam zakaz kąpieli
a to "Chopin"
skoczyć czy nie? (oto jest pytanie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 22:07, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Fiona i Bella-to jeszcze nie miłość, ale wszystko przed nimi.
Małe złotko mile nas zaskoczyło. Zostawiane na kilka godzin samo w domu, nie szczekało. Jedynie czuwało przy drzwiach, przez większość czasu. Dzisiaj przez pierwsze 12 min. trochę pokwiliło i na tym koniec. Może to wpływ mazurskiego powietrza, a może braku sąsiadów za ścianą. Zaczęła szczekać dopiero jak weszliśmy na posesję. Zobaczymy, co będzie dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota
Dołączył: 22 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Laski k/Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:09, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Patrząc na Fionową buzię i to, co wyraża... spojrzenie, wargi, uszy, to szykuje się faktycznie pełna sztama. Fiona uznaje wyższość Jej Wysokości Domowniczki. Pięknie to pokazuje. Fionka jestes super psem, tylko miałaś pecha w życiu i czasem trafiałaś na niefajnych ludzi. Ale to juz historia.
Marta, Darek, jesteście jej Aniołami. To Wy przywróciliście jej możliwość bycia GOLDENEM. Było trudno, ale daliście radę. Teraz Fionka trafiła na chyba równie odpowiedzialnych Ludzi. Trzymam za Nich i za Nią nieustająco kciuki, bo to moja Ulubienica jest <3. Trzymaj sie Mała!!!
Ostatnio zmieniony przez Dorota dnia Czw 22:09, 28 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:25, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Piękne foto-story ze spaceru I te widoki Świetnie z Belką wyglądają - grunt to sobie odpowiednio duże tło znaleźć Dobra rada dla wszystkich "puszystych"
Dorota, Fiona niestety nie jest zbyt skora do podporządkowywania się komukolwiek Na szczęście jak widać na zdjęciach, specjalnie się tą sytuacja nie stresuje
Izuniu, ja mam tylko błagam, żebyście ją w lesie zapinali na linkę! Może ją ciągnąć za sobą, nie przeszkadza wtedy w niczym. Jak ruda złapie trop albo wiatr, to głuchnie, ślepnie i traci rozum I tyle ją widzieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|