|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
januszm
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:58, 22 Lip 2020 Temat postu: 14. urodziny Figo |
|
|
Dzięki za miłe słowa Zuza. Wstawiając zdjęcia zastanawiałem się czy kogokolwiek jeszcze interesują losy Figo. Ale miał Ciebie i swoich sponsorów, więc uznałem, że warto .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:34, 29 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Wszystkich nas interesują i to bardzo Sęk w tym, że większość osób wyprowadziła się z forum na FB i rzadko tutaj zaglądają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
januszm
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:26, 29 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Moja noga (ani łapa) nie postanie nigdy na FB. Tudzież na Twitterze. Trzymam się z daleka od tych miejsc. Ale daję pełne prawo do skopiowania moich postów w te wraże miejsca .
Postaram się dzisiaj zamieścić jeszcze zdjęcia Figusia po wizycie w salonie piękności Pani Doroty. Nie było już wolnego terminu przed urodzinami, ale mi wybaczył. Wygląda zjawiskowo - na medal i to oczywiście złoty! Wielkie podziękowania dla Pani Doroty.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
januszm
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:07, 02 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
15. urodziny Figo
No i nadszedł ten dzień. 20 lipca Figo skończył 15 lat. Z tej okazji rano pojechaliśmy do Pani Doroty, która jak zawsze z wielkim sercem i starannością „odnowiła” dostojnego Jubilata. Wspaniały rezultat widać na zdjęciach. Figo dzielnie zniósł wszystkie zabiegi. Stał przez 1,5 godziny i co najważniejsze nie zaliczył żadnej wpadki, co wcale nie było takie pewne zważywszy na jego dolegliwości. A ich lista, jak łatwo się domyślić, stale się wydłuża (podobnie jak lista przyjmowanych leków). Od roku cierpi między innymi na zespół drażliwego jelita. Nie chcę opisywać pierwszych objawów tej choroby, żeby nie zniechęcić nikogo do dalszej lektury. Było to ciężkie doświadczenie, które kosztowało mnie za każdym razem kilka godzin sprzątania. Na szczęście, wraz z wprowadzeniem sulfasalazyny, najgorsze efekty udało się opanować. Pozostały „tylko” niemal regularnie robione w domu kupy (2-3 dziennie), czasem bardziej foremne, a czasem mniej (z reguły to drugie). No trudno. Tak już będzie do samego końca - jego lub mojego. Za to pod względem sprawności fizycznej nie jest wcale źle. Figo daje radę codziennie zrobić zasadniczy spacer po lesie - prawie 1,5 km. Do tego dochodzą krótsze spacery rano i wieczorem oraz pobyty w ogródku. Apetyt oczywiście dopisuje, ale trudno o urozmaicenia ze względu na dość rygorystyczną dietę. We wrześniu zeszłego roku odszedł w wieku 17 lat mój ukochany Guido z Palucha. Na jego miejsce przyszedł miesiąc później 12-letni Sam z Radys i mimo początkowej nieufności udało się obu panów zaprzyjaźnić ze sobą. Do tego stopnia, że teraz bardzo często zdarza im się spać obok siebie. Na dowód kilka naprawdę niepozowanych zdjęć. W ciągu dnia dodatkowym bodźcem do życia jest zawsze pełna energii Labi. Podobno jej ulubionym zajęciem podczas mojej nieobecności jest głośne obwieszczanie światu o swoim istnieniu. A może po prostu jest to tylko testowanie słuchu obu panów? Albo własnego, bo staruszka głuchnie i pewnie sama siebie ledwo już słyszy. W każdym razie cała trójka nie nudzi się i wzajemnie wspiera, nie tylko podczas urodzin.
Pozdrawiamy wszystkich miłośników Figo 😊
|
|
Powrót do góry |
|
|
januszm
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 12 Wrz 2021 Temat postu: Tydzień grozy |
|
|
To był dramatyczny tydzień. A miał być całkiem zwyczajny. We wtorek pojechaliśmy na rutynową kontrolę do dr Neski. Nerki są OK, ale wolę chuchać na zimne. Kilka dni przed wizytą zrobiłem Figusiowi kompleksowe badania (profil geriatryczny w Laboklinie). Wyniki wyszły lepsze niż pół roku wcześniej. Zanosiło się więc na miłą wizytę (jak zawsze u Pani Doktór), ale bez niespodzianek. Niestety, podczas badania USG okazało się, że Figo ma guz śledziony wielkości 9cm. Jeszcze bez śladów krwi, ale z ryzykiem pęknięcia. Zgodnie z zaleceniem zaraz skontaktowałem się z dr Kosiec, u której od lat robię USG wszystkim moim pieskom, a Ona, jakby wiedziona przeczuciem, wyznaczyła termin na 10 rano następnego dnia. Podczas badania usłyszałem, że należy Figusia natychmiast operować (pojawiła się krew). Wręcz tego samego dnia! Wykonałem telefon do mojej niezawodnej przychodni Pod Centaurem i na szczęście mogłem liczyć na natychmiastowe przyjęcie. Prosto z Pragi, gdzie przyjęła mnie dr Kosiec, pognaliśmy do Starych Babic, a tam wszystko było już przygotowane. Błyskawicznie założono 2 wenflony, ogolono brzuch, zbadano krew (wyniki w ciągu 5 dni już mocno się pogorszyły) i Figo poszedł na stół. Oczekiwanie to zawsze koszmar, zwłaszcza jak pacjent ma ponad 15 lat. W takiej sytuacji pocieszam się tylko, że brak wiadomości to dobra wiadomość. Wreszcie uspokajający telefon. Figo dzielnie zniósł wycięcie całej śledziony i po kilku godzinach o własnych siłach wszedł do auta i wrócił do domu. Powrót do zdrowia przebiega błyskawicznie. Ma apetyt, załatwia się bez problemu, wychodzi sam na dwór. Oczywiście nie wiadomo, co będzie dalej. Trzeba liczyć się z przerzutami. Ale na chwilę obecną nie widać żadnych zmian, zarówno w narządach, jak i węzłach chłonnych. Mam nadzieję, że Figo, który mimo swojego wieku przeżył poważną operację, znowu wyjdzie obronną łapą z perypetii i czeka go jeszcze wiele miesięcy życia.
Pozdrawiamy wszystkich miłośników Figo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:10, 14 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Figo chłopaku, chodziłam z Tobą na spacery w Dębkach, pamiętasz? Trzymaj się dalej dzielnie, dużo zdrówka
|
|
Powrót do góry |
|
|
januszm
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:23, 15 Wrz 2021 Temat postu: Żegnaj Figo |
|
|
Dzisiaj o 18.20 Figo odszedł za tęczowy most. Po kilku dniach od operacji jego stan zaczął się pogarszać. W poniedziałek i wtorek miał nawet transfuzję. Dzisiaj pojawił się krwotok wewnętrzny. Konieczna była znowu operacja. Okazało się, że między płatami wątroby, głęboko ukryty był jeszcze drugi duży guz, który zaczął krwawić. W tej sytuacji jedynym wyjściem, żeby zaoszczędzić dalszych cierpień Figusiowi, było jego uśpienie. Żegnaj Kochany Przyjacielu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza_Oskarowa
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Paź 2015
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:43, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
straszne wieści!!
Figiongu!! Mieszkalismy razem przez rok i wspominam ten czas jako swietny czas!!
Swietny kumpel i kompan spacerow.
Wielki łeb!!
Wielkie łapska!!
gdzie teraz jestes Druhu?
Mysle, ze miales calkiem dobre zycie 3 domy w ktorych byla milosc.
1szy dom w Wejherowie - hodowany jako "ukochany syneczek" karmiony kotlercikami i innymi pysznosciami z gastronomii.
2 gi - moj - przejsciowy - ale mielismy razem fajny czas. Ty byles moim ratunkiem przed samotnoscią w nowym zyciu, jakie zaczynalam - i ja Twoim tez.
3 ci - port ostateczny u Janusza - to jedyny ktory dal rade do konca! Najlepszy z najlepszych domow!!
Bardzo Was sciskam Januszu i Elwiro!! W tych bardzo smutnych dniach.
Zuza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|