Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

FIFIN
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:28, 26 Mar 2013    Temat postu:

Przytulamy Was cieplutko, trzymamy kciuki i czekamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Fifin
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:27, 27 Mar 2013    Temat postu:

dzięki Smile a ja właśnie jestem po rozmowie telefonicznej z oddziałem patologii Kliniki Zwierząt i okazuje się, że, już można powiedzieć tradycyjnie, zdiagnozowanie Fifina sprawia problem Sad Pani doktor patolog bada pobrane próbki na wszelkie możliwe sposoby, wyklucza, znów bada, znów wyklucza, szuka prawidłowej diagnozy i niestety nadal jeszcze nie ma wyniku i nie wiadomo, kiedy będzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Kort




Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:57, 27 Mar 2013    Temat postu:

jejku no to trzymają Ciebie i nas w niepewności:( no ale to strasznie dziwne, że tylu lekarzy i specjalistów nie umie/ nie może jeszcze postawić diagnozy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozaba




Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:22, 29 Mar 2013    Temat postu:

Oj, kurczaki, ale może coś nam "wyłuczeni" powiedzą dobrego na ten Świąteczny czas. Czego Tobie i Fifinkowi życzę.

Ostatnio zmieniony przez Mozaba dnia Pią 23:24, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Fifin
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:49, 05 Kwi 2013    Temat postu:

W końcu. Znamy diagnozę - włókniak. Niestety nie znam żadnych szczegółów, bo to na razie tylko informacja telefoniczna przekazana skrótowo przez panią z recepcji. W poniedziałek ma do mnie dzwonic dr Sterna. Pozdrawiam wszystkich ciepło i dziękuję za nieustające wsparcie, jesteście kochani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Fifin
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:52, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Monika i Elza - dziekujemy za życzenia Smile trochę spóźnione, ale Wam też wszystkiego co najpiękniejsze i ponad wszystko zdrówka!!! ściskamy, Aga i Fifin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozaba




Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:54, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Dziękuję Aga, choć zdrówka to już tylko mnie można życzyć. Elzunia jest ze mną tylko duchem (miała guza mózgu), dlatego tak bardzo trzymam kciuki za Fifina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:10, 06 Kwi 2013    Temat postu:

O tyle dobrze, że włókniak jest raczej łagodnym nowotworem. Pytanie tylko, co to oznacza dla Fifina i jego łapy? Czekamy Aga niecierpliwie razem z Wami na opinię doktora Sterny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:54, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Aga jest już po rozmowie z doktorem Sterną i doktorem Wrzoskiem. Obaj panowie twierdzą, że to bardzo rzadki przypadek i jeszcze takiego nie mieli.

Nakreślili 3 scenariusze

1. Wyciąć włókniaka czyli wyciąć kawałek nerwu kulszowego. Plus jest taki, że włókniak nie będzie się rozrastał, bo jeśli by tak było, to może zacząć uciskać inne miejsca w okolicy, a wszystko dzieje się tuż przy kręgosłupie. Jednak po wycięciu kawałka nerwu przestanie on całkiem działać (teraz możliwe, że jeszcze coś tam przewodzi mimo ucisku), co z kolei najprawdopodobniej spowoduje konieczność amputacji łapy za jakiś czas.
2. Zostawić włókniaka i w momencie kiedy łapa zacznie przeszkadzać (obcieranie, traktowanie przez psa jak ciało obce), dopiero wtedy amputować łapę i starać się usunąć włókniaka. Ryzyko jest takie, że jeśli włókniak się rozrośnie i zacznie uciskać inne miejsca, może np. spowodować paraliż i może też być nie do usunięcia, bo ryzyko uszkodzenia rdzenia będzie zbyt duże.
3. Zrobić kontrolny rezonans, aby sprawdzić czy włókniak się powiększa. Jeśli okazałoby się, że włókniak nie rośnie, to zostawić wszystko w spokoju. Co nie oznacza, że za jakiś czas włókniak jednak nie urośnie. Zapewne trzeba by było robić kontrolne rezonanse co jakiś czas.

Aga bije się z myślami, nie wie co robić, każda z tych opcji to w sumie wielka niewiadoma i tak naprawdę trudno ocenić, jakie będą skutki każdej z nich i która będzie najlepsza dla Fifina.

Postanowiliśmy zatem przekroczyć granice i podjąć próbę konsultacji przypadku Fifina u specjalistów neurologów w Czechach. Są podobno rewelacyjni i gdy kończy się wiedza innych lekarzy, psy są odsyłane właśnie do Brna (lub Pragi).

W konsultacji międzynarodowej pomoże nam niezastąpiona Ola od Effka i Sziszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Kort




Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:31, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:


Postanowiliśmy zatem przekroczyć granice i podjąć próbę konsultacji przypadku Fifina u specjalistów neurologów w Czechach. Są podobno rewelacyjni i gdy kończy się wiedza innych lekarzy, psy są odsyłane właśnie do Brna (lub Pragi).

W konsultacji międzynarodowej pomoże nam niezastąpiona Ola od Effka i Sziszy


Applause Applause Applause chylę czoła i dalej trzymam kciuki za Fifina.
Jestem spokojna o prawidłową diagnozę, w przypadku schorzenia Korta również polecano mi Pragę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozaba




Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 23:04, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Trudna decyzja przed Agą. Mnie lekarze -vet polecali Brno, gdzie można porozumieć się po polsku, bo terminy medyczne po angielsku to trochę trudnawe ( o sobie mówię Wink ). Czekamy z zaciśniętymi kciukami na wiadomości. Yar good
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:18, 26 Kwi 2013    Temat postu:

We wtorek nasza wspaniała Ola od Effka pojechała do Brna do lecznicy Jaggy skonsultować Fifina z tamtejszym neurologiem.

Fifin zaczął się ostatnio gorzej czuć tzn. zaczęło go coś bardzo mocno boleć. Zdaniem lekarza najprawdopodobniej oznacza to, że guz zaczął się rozrastać i teraz będzie to postępowało bardzo szybko. Scenariusz jest taki, że może przejść przez miednicę i zaatakować nerw drugiej nogi, a przy okazji po drodze i kręgosłup. Oznacza to dla Fifina ogromny ból, cierpienie no i w efekcie paraliż. Wtedy jedynym wyjściem będzie eutanazja ze względów humanitarnych.

Co do ewentualnej operacji i usunięcia guza, doktor nie chciał się jednoznacznie wypowiadać, bo do tego powinien mieć aktualny rezonans (ten, który oglądał jest sprzed ponad miesiąca). Obecnie nie wiadomo czy oprócz samego guza nie ma tam zmian zapalnych, czy i jak guz się rozrósł i jak daleko guz jest teraz od kręgosłupa.

Aga była wczoraj u doktora Sterny. Doktor również uznał, że bardzo możliwe, że guz się rozrasta, stąd ten ból. Zbadał Fifina pod kątem neurologicznym, druga noga narazie jest w porządku. Jeśli byłaby możliwość, doktor podjąłby się operacji usunięcia włókniaka, ale do tego potrzebuje mieć aktualne badanie rezonansowe.
Dopiero na jego podstawie będzie mógł zdecydować czy operacja jest możliwa (bo jest niestety opcja, że nie da się już jej przeprowadzić), a jeśli tak, wykonać ją.

Jest możliwość wykonania rezonansu w najbliższy poniedziałek. Nie chcemy i nie możemy zostawić Agi i Fifina bez pomocy w takiej chwili. Jednak do tego potrzebujemy wsparcia Was wszystkich, bo koszt kolejnego rezonansu to 950 zł (koszt badania i opisu, który zrobi doktor Wrzosek).

To duża suma, ale wierzymy, że uda się wspólnymi siłami ją uzbierać. Bardzo serdecznie prosimy Was o pomoc. Każda, nawet najmniejsza kwota jest ogromnym i niezastąpionym wsparciem.
W imieniu Agi i Fifina pięknie prosimy i z góry serdecznie dziękujemy za pomoc.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:34, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Kochani, ratujmy Fifina!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:30, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Kochany piesek, trzymaj się mały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Fifin
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:47, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Agato, dziękuję bardzo za szczegółowy opis naszej sytuacji, sama lepiej bym tego nie zrobiła. Dziękuję wszystkim za wsparcie i ciepłe słowa. Cały czas wierzę, że Fifina jeszcze da się uratować i że jeszcze będzie radośnie biegał po lasach, choćby to miało być na trzech łapkach. Dlatego wszystkie ludki dobrej woli proszę o pomoc w sfinansowaniu rezonansu Fifka, każda złotówka bedzie dla nas pomocna. Pozdrawiamy najcieplej,Aga i Fifin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 6 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin