|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na wieczornym spacerku Etna wróciła już całkowicie do formy - spokojnie sobie galopowała, no i oczywiście już szukała w śniegu żarcia . Potem oczywiście nurkowała w śniegu i wystawiała w górę swój szanowny kuperek ubrany w kubraczek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:57, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przed południem byłyśmy z Etną u weta. Wszystkow porządku, rana sucha i nic się nie paprze. Sunia dostała na koniec zastrzyk przeciwbólowy, a w poniedziałek zdjęcie szwów.
A tu kilka zdjęć z naszego ostatniego spaceru w klubie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tarzanie w wykonaniu Etniastej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A wieczorem przyszli po Etnę jej ludziki i sunia od dziś ma swój własny domek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:28, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U Etny wszystko w porządku, rana suchutka, sunia ma normalny apetyt, chodzi na spacerki, czyli normalka .
W poniedziałek Etniasta ma wizytę u weta i będzie miała ściągane szwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:08, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
"Podwozie" Etniastej w porządku, sunia nie interesuje się raną, ale na wszelki wypadek cały czas chodzi w kubraczku. I chyba jej to też pasuje z tego względu, że ona po prostu straaaaaaszny zmarzluch jest .
Spotykamy się na porannych spacerach, kiedy jeszcze jest ciemno, tak więc jakieś zdjęcia zrobię dopiero w czasie weekendu.
Etna ma swój kocyk w pokoju Mateusza i jak mówi sąsiad, to można ich obydwoje wynieść kiedy śpią . Etna czuje się już u swoich ludzików swobodnie, bez problemów chodzi na spacerki, tarza się w śniegu (oczywiście wystawiając kuperek do góry). Rano sunia wstaje dopiero wtedy, kiedy słyszy, że jej miska jest napełniana.
P.S.
Teraz ma dobrze, bo Mateusz ma ferie i cały czas jest z Etniastą w domu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:55, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byliśmy z sąsiadem i wszystkimi misiaczkami u weta. Etna została zaczipowana i w końcu ma zdjęte szwy. Gdyby nie wygolony brzuszek, to właściwie prawie śladu nie ma po operacji .
Po wizycie u weta ostatni spacerek, a Etniasta szalała już bez kubraczka, co baaaaaardzo jej odpowiadało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:02, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A na jakieś zdjęcia szczęśliwej Etny możemy liczyć ?
Super ,że Etniasta ma się dobrze Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:40, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka napisał: | A na jakieś zdjęcia szczęśliwej Etny możemy liczyć ?
Super ,że Etniasta ma się dobrze Pozdrowienia |
Mówisz i masz - dzisiejsze z popołudniowego spotkania. Etna pobawiła się trochę z Maksiorem, a gdy ten stał się zbyt namolny, to zabawa się skończyła .
Potem było czesanko w wykonaniu nowego pańcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i gryzienie patoli:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:13, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W nocy z niedzieli na poniedziałek pańciostwo przeszli "chrzest bojowy" w postaci nocnego zabrudzonego mieszkania. Etniasta musiała coś wszamać na dworze i w nocy dała trochę popalić swoim ludzikom. Węgiel i jedeń dzień głodówki i na szczęście już wszystko OK .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:20, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hej... To nie przepisowe i wbrew regulaminowi, żeby tak cicho siedzieć i nic nie opowiadać
Prosimy o zdjęcia i potwierdzenie, że Etna ma się dobrze Axa na pewno też chciałaby się czegoś dowiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:44, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Beata po odejściu Glorisi nie ma pewnie głowy ani ochoty do zaglądania na forum :-(
Ale jak z nią niedawno rozmawiałam, to mówiła, że u Etny wszystko OK. Generalnie brak wiadomości traktujemy jako dobre wiadomości (w przypadków wszystkich milczących domów adopcyjnych), choć oczywiście też chętnie byśmy obejrzały aktualne zdjęcia i poczytały coś ciekawego o Etnie.
Mamy nadzieję, że za jakiś czas Beata tutaj zajrzy i coś skrobnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:19, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ajajajjj.. nie skojarzyłam... :-(
To czekamy cierpliwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No to mamy nowe wieści o Etnie:
Etna od dzisiaj ponownie stała się naszą fundacyjną podopieczną. Nieoczekiwane miany w życiu zawodowym sprawiły, że rodzina Etny nie jest w stanie zapewnić jej takich warunków, jakie sunia potrzebuje i poświęcić jej wystarczająco dużo czasu, uwagi i zaangażowania.
W związku z zaistniałą sytuacją, Etna do czasu znalezienia nowego domu, będzie na tymczasie u Izy i Piotra od Sary. Iza i Piotr nie są Etnie obcy, bo widywali się jeszcze, jak Etna była na tymczasie u Beaty, a ostatnio widzieli się tydzień temu, kiedy Etna zapoznawała się z Sarą.
Iza i Beata na pewno skrobną coś więcej już wkrótce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:28, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zawiozłam Etniastą do Izy i Piotra, ale przedtem byliśmy na wycieczce we Wrocławiu, gdzie Etna i Maksior zostały podstrzyżone i miały obcięte pazurki.
Etna pojechała do Izy i Piotra, ponieważ tam nie musi chodzić po schodach i ma możliwość bezpośredniego wychodzenia do ogrodu, bo na dłuższe spacery nie daje się już wyciągnąć. Sunia bardzo lubi przebywać na dworze, ale już raczej mało aktywnie - położy się i gryzie patole, albo usiądzie koło człowieka i siedzi zamiast biegać.
Na początku lipca, kiedy Etna była u mnie na wczasach, zauważyłam, że miała już pewne problemy z wchodzeniem na schody, ale ponieważ było upalnie i nawet krótki spacer wykańczał psy, to złożyłam to na karb pogody. Wtedy też potrafiła sama wskoczyć do samochodu, natomiast teraz kuperek już jest za ciężki i trzeba ją podsadzać . Z wyskakiwaniem z samochodu jest różnie, ale generalnie trzeba sunię zachęcać kilka razy, aby zrobiła to sama.
Etna nadal jest bardzo żywiołowa, ale niestety jej ciało nie nadąża już za duszą .
Generalnie idealny dla suni byłby domek bez schodów i własny kawałek ogródka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fundacja Konski Dar
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:52, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Etna jest już u nas od soboty. Nie było z nią problemów po odjeździe Beaty i Maxa, żadnego skuczenia , biegania itd.. Całe popołudnie towarzyszyła nam w zajęciach, dreptała z nami i Sarą po ogrodzie, i odpoczywała.
Pod wieczór Etna i Sara zasnęły, Sara na sofie, Etna poniżej na poduszcze. Sara po obudzeniu spojrzała i zrobiła zdiwioną minę, że spi tam jakis pies pewnie już podczas snu zapomniała o Etnie. Chwilę zastanawiała się, ale potem zaskoczyła że to nadal Etna.
Rano było to samo zdiwione spojrzenie " czemu ten piest nadal tu jest ?" po czym poszła się z Etną przywitać i razem wypadły do ogrodu. "Wypadły" bo Etna pcha się jako pierwsza i wypada przez drzwi jak bomba, nie zważając na nikogo (musimy nad tym popracować) bo z jej stanem dysplazji i problemami w chodzeniu to nie zdrowe takie wypadanie.
Dziewczyny rano sa ożywione, Sara zachęca Etnę do zabawy, skacze wokoło niej jak nakręcona. Idziemy potem dalej na duży ogród by dziewczyny pochodziły i załatwiły potrzeby. Potem wracamy i Etna zostaje z Piotrem w domu a my z Sarą idziemy na dłuższy spacer w kukurydzę
Sara potrzebuje dużo więcej ruchu, a Etna tylko krótkie spacerki, a najlepiej dreptanie po ogrodzie jej wystarcza, bo siły już nie te.
Z uwagi na jej wiek mówimy na nią babcia Etna
Jest z niej straszna przylepa, bardzo ufa człowiekowi, i za nim wszędzie podąża. Chce być blisko i domaga sie pieszczot. Kładzie głowę na kolana i podrzuca rekę gdy tylko przestaje sie ją miziać. Siada i kładzie się tuż przy nas wszedzie gdzie jesteśmy. Wtedy Sara dołącza do niej i sa juz dwie do głaskania.
Jesli chodzi o relacje Etna - Sara, to nie ma problemu, nie ma żadnych powarkiwań, dziewczyny razem chodzą, sikaja i robia qpki Podczas głaskania i tulenia obie są blisko siebie i każda równocześnie dostaje porcję głasków. Albo następuje wymiana Piotr i Etna , Ja i Sara a potem zamiana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fundacja Konski Dar
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:20, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Babcia Etna już się u nas zadomowiła Byliśmy z suczkami kontrolnie u weta. Etna waży 33,5 kg i musi zrzucić nieco wagi ze względu na swoją dysplazje i osłabione stawy. Tylne nogi ma dość słabe, po krótkim spacerku momentami drżą.
Z przednimi jest lepiej, choć też lubią się czasami podwinąć na nierównościach. Napewno schody nie są już dla niej.
Etna zażywa codziennie preparat na wzmocnienie stawów ARTROFLEX 500ml, oraz Koenzym Q10
Do tego Etna bierze EUTHYROX 200 mg na niedoczynność tarczycy.
Dalej też leczymy jej uszy, pędzlujemy preparatem przygotowanym dla niej. Prawe ucho już jest prawie ok, ale lewe jeszcze się babrze.
Co do pokarmu to dostaje BRITA - light & senior, warzywa, chude mięso drobiowe, żołądki, serca i od czasu do czasu puszeczki z drobiem lub dziczyzną, Wołowina jej nie służy.
Etna drepcze sobie po ogródku, chodzimy też na krótkie wolne spacerki, polna drogą, tak w jej tępie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|