|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:41, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Następny tydzień z pobytu Etny u mnie.
Etna z dnia na dzień przestaje wciągać jedzonko z prędkością światła, są już nawet momenty, że zaczyna wybrzydzać i sucha karma jest beee. Dodaję łyżeczkę czegoś dobrego i jedzonko wtedy znika w mgnieniu oka . Sunia nadal dostaje posiłki 4-5 razy dziennie.
Na smyczy sunia zachowuje się już normalnie, wystarczyły długie spacery w czasie weekendu i sunia się uspokoiła. Chociaż czasami jak ją coś zainteresuje, to zapomina że na końcu smyczy jestem ja i trochę mnie pociągnie. Koło domu sunia chodzi cały czas na smyczy, natomiast jak jedziemy do klubu, to tam już biega bez smyczy i sama się mnie dobrze pilnuje. Przywołana przychodzi za każdym razem .
Do innych zwierzaków i ludzi zero agresji, ale też nie wyraża za bardzo chęci zabawy z innymi psami. Każdy człowiek to dla niej przyjaciel i pcha się oczywiście do głaskania.
Jak przychodzę z pracy, to wszystkie psiaki witają w drzwiach, moje obowiązkowo z czymś w paszczach. Etna natomiast czasami coś ma w pyszczydełku, a czasami podchodzi do mnie i chwyta mnie za rękę. No i oczywiście "gada" przy tym po swojemu przez cały czas.
A teraz trochę zaległych zdjęć:
Niedziela 15.11br. - drugi spacer w klubie.
[link widoczny dla zalogowanych]
tu "pozycja kangura", zwane potocznie wydalaniem
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu widać, że to prawdziwy golden przerabiający patole na wióry
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
żebractwo w wykonaniu Etny i Maksiora
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i koniec wycieczki, czyli gotowi do powrotu do domu
czekam na was, gamonie jedne, pośpieszcie się
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu już wszystkie w komplecie - Etna siedzi, a moje leżą
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Wto 20:41, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:01, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ni jak ona nie wygląda na 10 lat, może jakiś błąd w papiórach zaginęły w jakiejś rewolucji czy coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:28, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Ni jak ona nie wygląda na 10 lat, może jakiś błąd w papiórach zaginęły w jakiejś rewolucji czy coś |
Niestety o pomyłce w dacie nie ma mowy - znam tą sunię i widziałam jej papiery. Temperament to ona ma 2-3 latki , ale po ząbkach niestety wiek się zgadza - każdy się nabiera na jej młody wygląd i nie chce wierzyć, że sunia już ma tyle latek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:32, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
maksiorek napisał: | Temperament to ona ma 2-3 latki |
Każdy ma tyle lat na ile się czuje
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 10:40, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:37, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | maksiorek napisał: | Temperament to ona ma 2-3 latki |
Każdy ma tyle lat na ile się czuje |
Myślałam, że sunia po sobocie spędzonej na kilkugodzinnym spacerze w klubie padnie jak kawka, a ona w niedzielę jakby nowonarodzona i jeszcze większy szał po polach .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:16, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Na popołudniowym spacerku kilka dni temu - Etna w pełnej krasie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:48, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W sobotę w klubie:
"...starsze panie, starsze panie, starsze panie dwie..."
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
tu Maksior odmówił pozowania i na znak protestu przyjął taką pozycję
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu po kilkugodzinnym spacerze - trzy w jednym
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
zasypiająca Etna
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Glorisia jako poduszka
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:11, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W przyszłym tygodniu pójdziemy z Etną do weta oglądnąć uszyska, odrobaczyć się i jak będzie można to zaszczepić.
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Pią 12:12, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:37, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jutro o 18-tej, czyli w środę, jedziemy całą bandą do weta. Etna do przeglądu, a moje na rutynowe badania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:25, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byliśmy wszyscy u weta. Etna miała osłuchane serce - generalnie wszystko OK, chociaż serducho nieco wolniejsze. Etna miała też "obmacywany" brzuszek - żadnych niepokojących zmian doktor nie wyczuła. Ponieważpierwsze badania krwi sunia miała bardzo dobre, to pan doktor postanowił, że dzisiaj wystarczy tylko zrobić cholesterol i tarczycę - w piątek mam odebrać wyniki. Uszy wyczyszczone, ale dalej mam stosować maść, bo jeszcze ciągle są w nienajlepszym stanie. Etna wszystkie te czynności zniosła bardzo spokojnie, ale nie pozwoliła sobie zbytnio zajrzeć do gardła. Czasami sunia zakaszle i p.doktor chciał sprawdzić, czy w środku wszystko OK, ale Etna miała "wyprodukowanej" zbyt dużo śliny i dodoatkowo to badanie nie przypadło jej do gustu, więc na razie sobie odpuściliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:09, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ciąg dalszy relacji, bo wczoraj nam się przysnęło .
Etna waży 33,3 kg i przy tej wadze należy już pozostać - wg pana doktora sunia "wygląda" w tych kilogramach w sam raz. Tak więc od wczoraj Etniasta bedzie dostawała jedzonko tylko dwa razy dziennie wg swojej wagi. Do kolacji niunia dostała tabletkę na wszelkiego rodzaju robale.
Sunia zrobiła nam małą niespodziankę, okazuje się że ma ciążę urojoną i pokarm w sutkach, tak że z ewentualnej sterylizacji na razie nici.
Wczoraj Etna została zaszczepiona jeszcze przeciwko wściekliźnie, a z resztą szczepień mamy się wstrzymać, aż uszy będą całkiem w porządku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:37, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj wieczorem było już u nas sporo śniegu i Etna oszalała . Jak wypadła na dwór, to ze szczęścia nie wiedziała, co ze sobą zrobić - zachowywała się jak najszczęśliwszy golden na świecie. Na koniec spaceru musiałam ją spuścić ze smyczy, bo bez przerwy mi się kładła i tarzała w śniegu. Wariactwom nie było końca i dopiero po jakiejś pół godzinie szaleństw dała się spokojnie zaprowadzić do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Pią 0:30, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
my też walczymy z ciążą urojoną i mlekiem w sutkach, ale najwyraźniej walkę z tą przypadłością wygrywa śnieg i mróz, psiak nie chce wracać do domu i dzięki temu mamy coraz mniej mleka, trzymamy kciuki za Etnę i nie miziaj narazie ale jak skończy ciążowanie to wygłaskaj potwornie morduchę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:00, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Beata a możemy liczyć na jakieś foty tej Twojej swory
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:33, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | Beata a możemy liczyć na jakieś foty tej Twojej swory |
Kobieto, jak się ma po jednym psie w każdej rączce, to jak ja mam robić te zdjęcia? W czasie weekendu pojedziemy do klubu, to coś spróbuję cyknąć.
P.S.
Mam tylko takie "łóżkowe", ale raczej nie będę ich pokazywać, bo zaraz posypią się gromy, że sunię głupot uczę (a w końcu ona już ponad 10-letnia i domowa, to trochę się naumiała u poprzednich właścicieli ).
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Pią 14:34, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|