Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:19, 15 Lut 2013 Temat postu: ERT |
|
|
Wczoraj pod naszą opiekę trafił 8-letni ERT. Poważne kłopoty rodzinne oraz brak możliwości prawidłowej opieki nad zwierzętami (Ert mieszkał z flatką i 2 kotami) sprawiły, że właściciele zdecydowali się zrzec prawa do zwierząt.
Flatka Jagódka oraz koty trafiły pod opiekę Fundacji Głosem Zwierząt, a Ert pod naszą.
Dzisiejszą noc Ert spędził gościnnie u Cortinowej rodzinki, a jutro jedzie na tymczas do Doroty do Wrocławia. Asi i Robertowi dziękujemy za przytulenie Erta na jedną noc i za transport, a Dorotce za przyjęcie go na tymczas.
Ert ma problemy zdrowotne wynikające najprawdopodobniej z zaniedbania, mamy nadzieję, że dobra opieka i leczenie przywrócą szybko chłopaka do zdrowia.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 10:40, 24 Paź 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota&Doxa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:20, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bidula śliczny... A wiadomo jakie problemy zdrowotne ma psiaczek? Czy dopiero wyjdzie w praniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:21, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Narazie wiemy o skórnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:37, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ercio jest już u Dotory i Michała. Spokojnie wjechał windą i zwiedził mieszkanie. Teraz odsypia trudy podróży.
Psiak na pewno potrzebuje porządnego odżywienia i pielęgnacji. Jednak jest w dobrych rękach- powiem Wam w tajemnicy, że Dorota też właśnie ukończyła weterynarię, więc dobrze Ercik trafił
Więcej wieczorem napisze już sama Dorota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 20:20, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
marta.bajowa napisał: | Jednak jest w dobrych rękach- powiem Wam w tajemnicy, że Dorota też właśnie ukończyła weterynarię, więc dobrze Ercik trafił |
No, proszę! Pełna profeska
Na zdjęciach Ercik nie wygląda na chudziaka, ciekawe ile waży...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota_Ert
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław/Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:31, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy, witamy
Dziś Ert, a w zasadzie jak często zdarza nam się do niego mówić Bert (ze względu na bardziej pasujące imię z Ulicy Sezamkowej ), do nas dotarł. Od razu bardzo dziękujemy Asi i Robertowi za szybkie i baaardzo pomocne odebranie Erta i dostarczenie do Wrocławia
Ert jest 8 letnim dżentelmenem, spokojnym ale radosnym na każdy dotyk człowieka. Nie pokazywał po sobie strachu ani w samochodzie, ani przy wejściu do windy czy mieszkania. Kota mieszkającego z nami olał zupełnie Ercik ma sporo zmian skórnych być może wynikających z niewłaściwego żywienia na które dostał wcześniej antybiotyk więc go kontynuujemy... Oprócz tego dziwnie stawia tylne łapki, co w najbliższym tygodniu może uda nam się sprawdzić zdjęciem RTG, specyficznie leży (zdjęcie poniżej) co aż nas boli jak na to patrzymy :/
Ert na spacerach dziś mocno ciągnął smyczkę ale po zamianie na szelki bardzo się uspokoił. Przy wieczornym dłuższym spacerze po pewnym czasie siadał i nie chciał iść dalej tylko coś na ząb go motywowało. Jeszcze nie umiemy stwierdzić czy to przez nadmiar wrażeń, ból stawów, zmęczenie czy brak sił. Co do jedzonka... Zrobi dla niego wszystko pochłania suche aż mu się uszy trzęsą. Do tego jest śmieciarzem na dworze, tylko szuka żeby dorwać coś ładnie pachnącego Jeśli wierzyć książeczce to waży 31kg (a w 2006r ważył 35...). Ma mocno wyczuwalne żeberka i kosteczki więc weźmiemy się za niego!
Ercik nie szczeka i jest bardzo grzeczny, zobaczymy jak rozwinie się w najbliższych dniach. Acha i jeszcze jedno - jest mocno brudny i daje na całe mieszkanie ale przemęczymy się jeszcze tę jedną noc żeby ochłonął od tych emocji i spróbujemy go wyprać jutro
Podawanie łapy ma wyszkolone do perfekcji i najchętniej ciągle by to robił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Doxa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:44, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A jak się przejawiają te zmiany skórne? Pytam, bo po weterynarii to na pewno nie jestem, ale w tym temacie mam spore doświadczenie A pychol ma przepiękny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota_Ert
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław/Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:59, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zmiany przejawiają się w postaci zaczerwienionej skóry brzuszka, delikatnych strupków na nim, łapach (tu silnie zaznaczone) a przed chwilą znalazłam też na uchu. W niektórych miejscach wygląda to na rozdrapane pola z których wcześniej mogło się sączyć. Teraz wszystko wygląda na zasuszone i nie zauważyliśmy jakiegoś nadmiernego drapania. Jutro pewnie w trakcie i po kąpieli zrobimy dokładny przegląd całego ciała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:29, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ta zmiana na kufie? to też jakaś zasuszona ranka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota_Ert
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław/Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:33, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tak to stara ranka a raczej już blizna. Wygląda jakby dostała kiedyś może od innego zwierza, linia idzie przez cały grzbiet kufy tylko po prawej jest mocniej zaznaczona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:37, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dorotko, macie jeszcze jedno bojowe zadanie - sprawić aby oczka Ercika się uśmiechnęły
P.S. leżenie "na żabę" to norma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dorota,cieszymy się, że Bert grzecznie wkroczył do Waszego domu. .
U nas był wyluzowany i przytulaśny, a na spacerze ciągnął jak parowóz. Faktycznie jest wybiedzony i tak jak napisałaś sposób w jaki się kładzie i pozycja w której leży jest taka,że aż robi się przykro. Ma słodką mordkę i takie mądre oczyska. Na Waszych zdjęciach wygląda na czystszego niż jest w rzeczywistości. Dodam tylko,że Berta nie ma, a zapaszek wciąż jest Na spacerze nie reagował na psy. W domu, z którego został zabrany mieszkał pies i dwa koty (czasami podobno więcej), więc pewnie jest przyzwyczajony do towarzystwa. Chłopiec, który z nim wychodził na spacery powiedział,że nigdy go nie spuszczał ze smyczy Dowiedziałam się jeszcze,że goldek mieszkał również w innych domach. Więcej informacji nie udało się uzyskać
Pozdrawiamy serdecznie i głaski dla Bercika (zdecydowanie ładniejsze niż Ert, a w książeczce ma jeszcze dopisane ołówkiem o ile dobrze pamiętam Snoopy, więc do końca nie wiadomo jak na niego wołali)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Doxa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:17, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Podziwiam, że nie został wykąpany. My z Lady wyczekiwaliśmy ostatniego spaceru aby tylko ją do wanny wrzucic... A te ranki to troche dziwne, raczej nie po zastrzykach (bo kto wali psu igłe w ucho czy łapę?). Ale też podejżewam, że dobrego żarła bidulek nie dostawał więc to na pewno robi swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:32, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Takie leżenie na żabę- to nic bolesnego. Nasz, a wcześniej fundacyjny Tobi zawsze tak leży. Ale za to ma na 100% zdrowe stawy biodrowe. Powodzenia z tymczasikiem- jest piękny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 23:48, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dorota_Ert napisał: | Podawanie łapy ma wyszkolone do perfekcji i najchętniej ciągle by to robił |
Takie "podanie łapy" często nie oznacza faktycznego podawania łapki, tylko jest formą zaczepiania - na zasadzie: "no, miziaj mnie, miziaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
|