|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:59, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kocur zupełnie wyluzowany Świetnie wyglądają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:41, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo żeśmy się zaniedbali na forum ale jak się ma kapitalny remont w domu to na komputer brakuje już czasu ,kabel od aparatu też gdzieś mi się zapodział i nawet zdjęć nie mogę zrzucić .Z Elvisem wszystko w porządku ,żyje sobie tu pod lasem spokojnie ze swoimi kotami , kopie dziury , gania za piłeczką . Na 9 rano w poniedziałek jesteśmy umówieni na kastracje i mam nadzieje że będzie dobrze ,jak tylko wrócimy napisze jak było.Trzymajcie kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:07, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Zuza i Marabo napisał: | Bardzo żeśmy się zaniedbali na forum ale jak się ma kapitalny remont w domu to na komputer brakuje już czasu ,kabel od aparatu też gdzieś mi się zapodział i nawet zdjęć nie mogę zrzucić .Z Elvisem wszystko w porządku ,żyje sobie tu pod lasem spokojnie ze swoimi kotami , kopie dziury , gania za piłeczką . Na 9 rano w poniedziałek jesteśmy umówieni na kastracje i mam nadzieje że będzie dobrze ,jak tylko wrócimy napisze jak było.Trzymajcie kciuki
|
Z fotek wynika, ze jedni mają remont, inni sobie posypiają
Cudne
Daj znac po zabiegu jak się czuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tanowo k/Szczecina Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:37, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
O rany, Elvis - król rock and rolla i ikona seksu - wykastrowany!
Zdrowiej, futrzaku, w tej pięknie wyremontowanej kuchni!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 0:12, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Kastracja się nie odbyła, ponieważ Elvis miał problemy zdrowotne Najprawdopodobniej zapalenie jelit - nie obyło się bez antybiotyku.
Ale... co się odwlecze to nie uciecze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:19, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Elvis chyba nie chce się rozstać ze swoimi klejnotami.
Zaczęło się od tego że jak dojechaliśmy do Krakowa zaczęło mu bardzo bulgotać w brzuchu a utknęliśmy w korku, i dopiero po jakimś czasie udało mi się znaleźć jakiś zjazd żeby mógł się załatwić . Kiedy dojechaliśmy do lecznicy pani doktor pobrała mu krew żeby sprawdzić czy morfologia się poprawiła, ale maszyna odmówiła posłuszeństwa ,poza tym w trakcie badania USG okazało się ,że prawdopodobnie złapał jakieś zapalenie jelit stąd te straszne bulgoty i burczenia no i zabieg trzeba odłożyć. Dostał na miejscu zastrzyk rozkurczowy ,w domu mam mu podawać metronidazol .
Z lepszych wiadomości to to,że mu sie morfologia trochę poprawia i jak tylko jelita wrócą do normy to spróbujemy jeszcze raz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:46, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
no. no.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:19, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich po długiej remontowo świątecznej przerwie.To był tak szalony maraton żeby zdążyć się wprowadzić na nowo do domu przed świętami że na komputer czasu już brakło.
Za to wiem już że Elvis nie boi się żadnych prac w domu wręcz układał się tam gdzie najwięcej się działo,dobrze chociaż , że w przeciwieństwie do mojego Maraba usuwał się jak się go o to poprosiło.
Na święta przyjechała siostra z małą suczką Tuńką i kotem Frankiem powitanie było bardzo radosne, potem też zachowywał się bez zarzutu ,nawet jak zazdrosna Tuńka broniła swojego kota i nie pozwoliła się do niego zbliżać ,grzecznie wycofał się do tyłu.
I jeszcze dobra wiadomość Sylwestra psy przespały spokojnie bez żadnych środków uspokajających.
spacer przed Sylwestrem
pod choinką
Ostatnio zmieniony przez Zuza i Marabo dnia Pon 1:15, 04 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:34, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj odebrałam z poczty paczkę dla Elvisa. Chłopak bardzo dziękuje za prezenty a w szczególności za kość grzebieniastą , którą postanowił zaraz zkonsumować . Na szczęście skończyło się na tym , że nadgryzł tylko kawałek
i jeszcze odpoczynek po wieczornym spacerze w najbardziej strategicznym miejscu w kuchni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:34, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że upominek dotarł. Mikołaj przeprasza za spóźnienie. A ty Elvis pamiętaj, że masz wyjadać smaczki z kości a nie kość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:23, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Joanna i Bizia napisał: | Cieszę się, że upominek dotarł. Mikołaj przeprasza za spóźnienie. A ty Elvis pamiętaj, że masz wyjadać smaczki z kości a nie kość |
Przekazałam Elvisowi co napisałaś i chyba zrozumiał, bo dzisiaj już ładnie powyjadał smaczki a kość zostawił w stanie nienaruszonym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:32, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Brawo Elvis!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza i Marabo
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: szczekociny Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:28, 29 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Witam
Ostatnimi czasy z powodu cieczek spacery stały się bardzo męczące moje samce ciągną jak szalone do każdego zaznaczonego przez suczkę miejsca, a w szczególności Elvis jak już dopadnie do tego zapachu to ruszyć go nie sposób dopóki nie wywącha wszystkiego . Żeby się z nimi nie szarpać chodziliśmy na spacery do lasu, gdzie mogły się trochę wybiegać, niestety wczoraj urwis wywinął mi numer . W lesie spotkaliśmy znajomą goldenkę Junę niestety miała cieczkę . Szybko udało mi się złapać Maraba, ale Elvis był szybszy i zanim zdążyłam coś zrobić już był przy niej , na szczęście nic się nie stało i wspólnymi siłami udało nam się opanować sytuację.
Rozeszliśmy się w przeciwnych kierunkach, piesy już na smyczach i tak szliśmy jakiś czas a potem dalej w lesie je puściłam. Oddaliliśmy się już spory kawałek, nagle Elvis zawrócił i zaczał biec z powrotem ,totalnie ogłuchł, nie reagował na wołanie nawet jego piszcząca piłka nie pomogła i tak goniłam za nim przez pół lasu. Na moje szczęście po drodze, jeszcze przed wyjściem z lasu panienka siknęła i kawaler się zatrzymał delektując się jej zapachem , tam też udało mi się go dopaść-dawno takiego treningu nie miałam. Zostało mi tylko wrócić po mojego Maraba bo się okazało że on za nami nie pobiegł i szukał nas w miejscu gdzie go zostawiłam.
Jeżeli chodzi o sprawy zdrowotne to wyniki krwi niestety się nie poprawiły. Ostatnio zmieniliśmy weta /–mamy teraz dużo bliżej /i zrobiliśmy szersze badania krwi, aby znaleźć przyczynę tej ciągłej niedokrwistości, zbadaliśmy też siki i kupe. Okazało się że mamy lokatora w postaci włosogłówki teraz czeka nas kilkumiesięczne leczenie i to nie tylko Elvisa, trzeba odrobaczać całe towarzystwo czyli dwa psy i trzy koty. Niestety o ile psy są bardzo podatne na lekobranie o tyle z kotami tak łatwo nie idzie.
Poza tym być może z powodu podrażnienia jelit przez tego pasożyta i problemu z wchłanianiem będzie trzeba podawać antybiotyk w zastrzykach i coś na przywrócenie dobrej flory bakteryjnej W zaleceniach jest też zmiana karmy na weterynaryjną. Miejmy nadzieję ,że to była przyczyna kłopotów i, że mu się poprawi.
nasza ulubiona łąka
tutaj już taki jestem zmęczony,że kopę na leżąco
Ostatnio zmieniony przez Zuza i Marabo dnia Pią 2:06, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:12, 29 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
To trzymamy kciuki za chłopaka
Nelly zazdrości Elvisowi łąk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:27, 24 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Elvis, co u ciebie słychać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|