ELMO ma już dom

Ewa&Krzysiek

po kąpanku nagroda Smile

Agata_Emi_Lili

Taki to pożyje

Bardzo się cieszymy, że Elmo ma taki super dom i że tak fajnie Wam razem

kasiachrobak

Ewa&Krzysiek

Zajęci trochę nowym podopiecznym nie pisaliśmy dawno o Elmusiu, a to przecież miłość naszego życia Very Happy

Elmuś zaakceptował kolegę Lucka, jednak ma cechy charakteru jedynaka Very Happy

jak Lucek przychodzi na mizianie jak spod ziemi wyrasta Elmo i tak się wpycha aż odepchnie Lucka Wink

Nie chce się też dzielić zabawkami, jakby mógł to by wszystkie naraz wsadził do pychola Very Happy

taki mały egoista Wink

ale są momenty kiedy psiaki współpracują, bawią się a czasem nawet wspólnie odpoczywają Smile

Elmo to pies, który się nie starzeje Very Happy

Wrzucam kilka zdjęć, w tym wakacyjnych Smile

PS.
nie wiem dlaczego niektóre przy ładowaniu sie poobracały :/

Ewa&Krzysiek

Elmo wczoraj był u weterynarza. Znaleźliśmy małe zwyrodnienie przy stawie w tylnej łapie - Elmo nie kuleje ani nie pokazuje, żeby go to bolało, jednak postanowiliśmy to skonsultować z weterynarzem. RTG wykazało faktycznie, że coś się zadziało, ale potrzebna była też tomografia. Wczoraj wykonaliśmy tomografię, za kilka dni będzie opis wyniku. Trzymamy kciuki za Elmo, żeby to nie było nic poważnego...

Agata_Emi_Lili

My też mocno trzymamy kciuki. Dajcie znać, jak już będziecie mieli opis badania.

Ewa&Krzysiek

Elmo w drodze do weterynarza

Ewa&Krzysiek

Elmuś jest po operacji stawu skokowego. Operację zniósł dobrze - po wybudzeniu roznosił klinikę Smile

wszystko go interesowało a najbardziej weterynarz Wink

Teraz jest troszkę gorzej, bo zeszły znieczulenia i łapka trochę boli i trochę kuśtyka Sad

dziś miał zmieniany opatrunek i ranę "potraktowaną" jonami srebra, żeby szybko się goiło i dziś rozpoczęliśmy rehabilitację - magnetoterapię, a następny będzie laser. Za ok 3 tygodnie będzie orteza. Elmo dostaje codziennie leki przeciwbólowe, chodzi na niestety krótkie spacery, żeby nie obciążać łapki i tylko na smyczy, bo mimo wszystko ciągnie do biegania a to na razie niebezpieczne.
Serce pęka ale mamy nadzieję, że to dla jego dobra....
Jak już rana się zagoi i skończymy rehabilitację to będzie miał podawany kwas hialuronowy, żeby druga łapa "nie wysiadła" - dawki będziemy ustalać z weterynarzem.