EDI

Agnieszka i Edi

O kurczę chyba język przykleił mi się do nosa Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Agnieszka i Edi

Muszę pomóc Pańci,chyba znowu zapomniała podlać kwiatki

[link widoczny dla zalogowanych]

Agnieszka i Edi

Pańcia kupiła mi nową zabawkę,tylko dla mnie

[link widoczny dla zalogowanych]

Agnieszka i Edi

[link widoczny dla zalogowanych]

Pasiasta Alicja

Agnieszka i Edi

Ale takiej przeżutej przez Pasia to ja nie chciałem

Ediś

Agnieszka i Edi

Dawno nic nie pisałam o Edziu ale ze zdjęć było widać,że Eduardo szybko zaakceptował swój nowy domek. Very Happy

08.10 minęły 2 miesiące odkąd Edzio jest z nami.
Teraz dopiero mogę powiedzieć,że nabrał pewności ,że nikt go nie odda Crying or Very sad

tak jak to było w poprzednich przypadkach.
Edzio jest psem bezkonfliktowym i bezproblemowym.Na początku było trochę sprawdzania nas czy jak będzie mocno szczekać to my będziemy na każde jego wezwanie ale szybko przekonał się,że to do niczego nie prowadzi i w tej chwili problem szczekania mamy już z głowy.
Oczywiście Edzio dalej lubi pogadać

ale tylko w określonych sytuacjach np.rano jak przychodzi ze mną do pracy idzie przywitać się z pracownikiem,którego bardzo lubi oczywiście ,,gadając'' do niego. Very Happy

Dzisiaj mieliśmy zabawną sytuację,przyjechali do nas znajomi ,których Edek już dobrze zna,przywitaliśmy się, a kolega nie przywitał się z Edziem i dostał natychmiast opieprz

.
Szybko nadrobił to faux pas Very Happy

Jedyny ,,problem'' jaki ma Edzio to niestety qupki zbierane jak tylko znajdzie taką ,,pachnącą'' niespodziankę.
Od kilkunastu dni obserwujemy,że Edek coraz bardziej się otwiera.
Nabrał wigoru,jest bardzo wesoły,bawi się zabawkami czego nie robił jak do nas przyjechał.
Mamy wrażenie,że dopiero teraz Edzio odpuścił cały stres niepewności czy go nie zostawimy.
Mnie pilnował cały czas jak tylko znikałam mu z pola widzenia natychmiast reagował niepokojem gdzie ja jestem Shocked

Za każdym razem kiedy muszę go zostawić tłumaczę mu,że Pańcia zaraz wróci i bez problemu zostaje. Very Happy

Wcześniej od razu był hałas.
Edzio co było widać na zdjęciach uwielbia jezdzić samochodem,obojętnie jaka marka i obojętnie czyj byle tylko jechać

Od kilku dni pod nasz pensjonat zaczęła przychodzić młoda kotka,dokarmiamy małą jest strasznie wygłodniała dostała też pudełko z ciepłym kocykiem.Dzisiaj pokazałam ją Edkowi ponieważ wcześniej nie chciałam aby się wystraszyła.Edzio jak na gentelmena przystało obwąchał przyjaznie małą,a ona wyczuwając jego poczciwe serducho nawet nie prychała na niego Very Happy

Ciekawe jaki zwierzyniec będziemy mieć do wiosny?

Pozdrawiamy wszystkich cieplutko

Agnieszka i Edzio

Paula i Goldisia

Agnieszka i Edi

Niestety to jest silniejsze od niego,połyka tak szybko,że nic nie zdążę zrobić

.Podobnież żwacze mają zapobiegać takim akcjom ale już to przerabialiśmy Very Happy

i bez efektów Confused

Może z czasem uda się go oduczyć,bardzo szybko Eduś się uczy więc mam nadzieję,że sobie poradzimy Very Happy

Trzymamy kciuki za Goldisię Very Happy

Pozdrowionka i mizianki dla Goldisi.

Agnieszka i Edzio.

Agata_Emi_Lili

Jeśli chodzi o zjadanie kup, to problem jest złożony i trudny, a przyczyn takiego zachowania może być wiele. Pies może zjadać odchody, bo ma niedobory w diecie, dieta jest zbyt monotonna albo ma problemy gastryczne (p. wyjałowiony z bakterii układ pokarmowy). Może też gustować w tego rodzaju smakołykach (kupa innego psa, że u ludzkiej nie wspomnę, jest atrakcyjna, bo zawiera sporo niestrawionego pokarmu więc nasz pies potrafi się tam doszukać wielu ciekawych smaków i aromatów.

Suszone żwacze niewiele pomogą na ten problem, bo podczas ich obróbki bakterie są zabijane. Żywieniowcy zalecają podawanie probiotyków przeznaczonych dla psów (zawierających szczep bakterii enterococcus faecium). Z domowych rzeczy można podawać m.in. kiszoną kapustę, kiszone ogórki, surowe nieoczyszczone żwacze wołowe, lekko obślizgłe już mięsko.

Zjadanie odchodów innych psów czy ludzi nie jest zdrowe dla naszego psa i nie powinniśmy przechodzić na tym problemem do porządku dziennego.
Podobnie jest ze zjadaniem innych znalezisk spacerowych. Nigdy nie wiemy, czy leżąca na trawniku kiełbaska czy bułka nie jest nafaszerowana np. szkłem lub trutką przez jakiegoś życzliwego "miłośnika zwierząt".
I choć to ciężka i trudna praca, warto nauczyć psa, niepodejmowania jedzenia znalezionego na ziemi.

Tutaj poruszaliśmy ten temat dokłądniej:
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/o-psach,24/nauka-niewyzerania-na-spacerach-wazne-informacje,3479.html

Agata_Emi_Lili

Zapomniałam dodać, że podstawą sukcesu jest zapobieganie. Obserwujmy nasze psy na spacerach, wyłapujmy te momenty, kiedy widzimy, że pies coś smakowitego zwęszył, odwróćmy jego uwagę, bawmy się też z psami, zajmujmy im czas na spacerach, żeby ich czas wolny nie polegał na węszeniu i szukaniu żarcia.

Agnieszka i Edi

Bardzo dziękuję za informacje.
Myślę,że nie ma to nic wspólnego z dietą bo Edzio ma dietę bardzo bogatą.
Podstawą jest karma Acana dla seniorów,do tego ma suplement diety Geriati vet,dostaje astaksantynę z luteiną i smaczki z lecytyną i omega3.Do tego je dużo warzyw:kapusta kiszona,ogórki kiszone,pomidory,marchewka też owoce:jabłka,banany nawet ostatnio zjadł ananasa.
Dostaje też chudy biały ser z naturalnym jogurtem i jajkiem.
Na spacerach już dawno nie zdarzyło mu się nic złapać ponieważ już poznałam jego zachowanie i uprzedzam go za nim zdąży złapać.
Ten sam problem miałyśmy z Goldi jak była młodsza ale udało nam się nad tym zapanować.Teraz na spacerach już nic nie zbiera ale za to lubi czasami się wytarzać

.

Pozdrawiamy serdecznie

Agnieszka i Edzio.

rybki

Ja bardzo polecam dyski treningowe więcej na ten temat: http://www.youtube.com/watch?v=uMgQDLGKlXA Polecam jej filmiki są naprawdę dobre. Jest ona behawiorystą zwierzęcym .

Agnieszka i Edi

Dziękuję Madziu,bardzo ciekawe strony Very Happy

Pozdrawiamy

Agnieszka i Edzio.