EDI

Magda Markizowa

Modeling jest męczący Edziu, wiem coś o tym bo mam tu w domu dwie wariatki co latają z aparatem non stop. Nawet jak śpię to pocichaczu cykają mi foty- no tragedia poprostu.
Markiz

Ps. Pokazałbyś te foty chociaż to popatrzę sobie.
M.

Groteska

Eduardo drogi! 21letnia studentka (z półroczną przerwą w nauce ;/) chętnie przyjęłaby Cię do swojego mieszkania, w którym chyba będzie mieszkać do końca studiów sama. Jestem troszkę leniwa..przyznaję się bez bicia! Ale lubię długie spacery, zwłaszcza nad jezioro (przez park, albo wzdłuż rzeki Twisted Evil

). Nawet balkon się znajdzie, gdyby mieszkanko było za małe Smile

. W mieszkaniu nie zostawałbyś na długo, max 4godziny (na wydział daleko nie jest) w przerwach mogłaby Cię wyprowadzać.
Rodzice mają dom z podwórkiem, wnuków mają sporo, psiaki kochają i rozpieszczają Rolling Eyes

, następne są w drodze, sielanka.
Mam doświadczenie z psiakami, uwielbiam pieszczochy, a to chyba plus Embarassed

.

Jest jeden problem... niestety studentka, jak to studentka... większość kasy pakuję w studia i nie stać mnie na cokolwiek i co za tym idzie- także na Ciebie Crying or Very sad

, a szkoda, bo coraz bardziej brakuje mi mordki do miziania Sad

. Piszę do Ciebie, żeby nie było Ci smutno i żebyś wiedział, że jesteś moim marzeniem (a chyba przeczytalam wszystkie mozliwe historie na forum)! Wink

Pozdrawiam,
Jola Wink

P.S Chyba zacznę męczyć moich własnych sponsorów o dofinansowanie, bo... chyba się zakochałam w tych wszystkich fundacyjnych psiakach i zależy mi na tym, by pomóc jednemu z nich Embarassed

.

Pasiasta Alicja

Przygotowałam sobie stertę kanapek z salcesonem i przyniosłam do pokoju. W talerz wbiło się czworo oczu i rozległo się tęskne podwójne westchnienie. Ugryzłam kęs i zastanowiłam się.
- Edek, co to wczoraj było z tym twoim szczekaniem, a propos wad?
Edek westchnął boleśnie. – Przecież mieliśmy już tylko o zaletach.
- No ale wczoraj wylazło szydło z worka. Przyjechała Dominika z Łukaszem, a ty od razu zacząłeś sprawdzać, co można, a co nie można. Oczywiście najpierw robiłeś próby głosowe. – Dadzą ciasteczko, czy nie dadzą ciasteczka. Czy już wystarczająco głośno się domagam, czy jeszcze trzeba podkręcić regulator. No i co? Podkręcałeś regulator, a oni nic. Ale za to udało ci się koncertowo ukraść połowę ciasta z talerza.
Edek oblizał się z rozmarzeniem. – Szkoda, że tylko połowę…
- Pewnie udałoby ci się wszystko pożreć, bo my z Dominiką zagadałyśmy się, ale Łukasz był czujny. No, może nie tyle czujny, co mlaskałeś za głośno.
- Ale potem kolacji mi nie dałaś. – Edek westchnął żałośnie, jednocześnie obserwując kanapkę wędrującą do moich ust.
- Ja też nie dostałem – poskarżył się Pasio. – Jakaś odpowiedzialność zbiorowa, kurczaczki. Pasio uważnie przyglądał się kanapkom na stole.
- Z pustym żołądkiem lepiej się śpi. – ucięłam.
- Ale chyba tylko psom? Bo już prawie dziesiąta, a ty jesz? Pasio przyjrzał mi się z zastanowieniem, a mnie kawałek kanapki utknął w gardle.
- No więc tak, mamy wady: szczekanie na nowych ludzi w celu sprawdzenia ich odporności i kradzieże ze stołu.
- Raz ukradłem i od razu kradzieże – obraził się Edek. – Gdybyś nie postawiła talerza na niskim stole, pod samym moim nosem, to bym nie zjadł.
- Czyli to moja wina?
- A jak - odburknął Edek.- A poza tym ciężko pracowałem wczoraj jako model i głodny byłem baaardzo. Mogłabyś chociaż jakieś jedno moje zdjęcie wkleić, co mi Łukasz zrobił. Bo ja na nich taki pięęęęęęękny jestem.
- Samochwała w kącie stała – mruknęłam i włożyłam do ust ostatni kęs ostatniej kanapki. W tym momencie usłyszałam podwójne westchnienie rozpaczy.
- O rany, zapomniałam wam dać ostatni kawałek. Może być pogryziony i wypluty?
- Pewnie, że może być, moooooże, dawaj!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S. Groteska, zapraszam do mojego fanklubu.
Clunas, muszę się dobrze zastanowić nad tym, co powiedziałes. Wink

No i duuuużo paluszków ci życzę !!

Klan Klonów

No to my też zrelacjonujemy nasz dzień z Edkiem - wielkim modelem

Edek nas przywitał merdając i z wielkim zainteresowaniem … no ale też parę zapaszków Edku i Pasiemu przywieźliśmy

Był bardzo chętny do głaskania do momentu, aż się pojawiło ciasto. Hmmm, ale naprawdę pachniało tak dobrze, że nikt by się nie potrafił oprzeć

Więc nie można powiedzieć, że to wada Edka, raczej wadą Pasiastej jest, że za dobrze piecze!! Koncert nam też dał niezły, ale kiedyś zrozumiał, że to i tak nic nie da. I to w okropnie ciężkich okolicznościach - jak fotki robiliśmy, to dawałam mu serek topiony i nagle ciastem się nie chciałam podzielić?? No to trzeba było to oburzenie wobec mojego zachowania trochę akustycznie podkreślić. Ale tak jak mówię, jak nawet w tak ciężkich okolicznościach sobie z tym poradził, to zawsze sobie poradzi.
Zabiegi pielęgnacyjne bardzo spokojnie zniósł, też jak mu się potem już trochę dłużyło - no ale to nie jego wada, ja po prostu jestem za wolna!

- no i łapki trochę łaskotały. Edek zdecydował, że wybiera drogę odchudzania przez modelowanie … teraz nigdzie nie można spokojnie po pływać, to chłopak musiał sobie coś innego wymyśleć.
Sesja nam wyszła fajnie, najpierw musieliśmy się dogadać, co to my w ogóle od niego chcemy, ale jak już zrozumiał, to pełen profesjonalizmu pokazywał swój piękny uśmiech, który jest tak wspaniały, że Wam go zaraz będę musiała pokazać. Po sesji przytulił mi się do nogi i smacznie spał … no ale to był też ciężki dzień!!

Te ciasto było taaaakie dobre!!

Chcesz, żebym się uśmiechnął? No to daj serka

I co, mogę zrobić karierę jako model?

PS. Drogi Edku,
Cieszę się bardzo, że zastanowisz się nad moimi słowami. Paluszków nie brak, tylko nie chcą mi ich dać. Masz jakiś pomysł? Na urodzinki dostałem kawał mięska, ale te paluszki nie dają mi spać!!
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję udanego debiutu jako model!
Cluney

CzArNawww

Edi jesteś na prawdę cudnym psiurkiem te oczy mmmmasakra tylko patrzą co by tu zmalować szkoda że nie mogę Cię zabrać do siebie mam córkę 5-letnią nie dała by Ci żyć zagłaskała by na śmierć

a Ty potrzebujesz spokoju a nie ADHD w domu Laughing

tak więc słodziaku życzę Ci abyś szybko znalazł kochający domek Pozdrawiam

em_ka

Edku kochany! Rolling Eyes

Pewnie już wiesz, ale niestety nie będziesz mógł z nami zamieszkać Sad

Wyję z żalu do księżyca!!! Świat jest taaaaaaaki niesprawiedliwy... Sad

Uśmiechaj się tu do wszystkich szeroko, pokazuj piękny nochalek, Twój człowiek z pewnością lada chwila Cię odnajdzie. A zakocha się na pewno - innej możliwości nie ma!

Ściskam Cię mocno i za uszkiem miziam... placze

Pogrążona w żalu i rozpaczy
- Rudozłota... Sad

Dorota Jenisiowa

Edek powiedz tej nieznośnej Pasiastej, że jesteś taki szczuplutki i zgrabny na tych zdjęciach, że może ci czasem dać jakaś dodatkową kanapeczkę (z salcesonem na przykład)

Eliza i Kado

I tu Edek masz bardzo trudny problem moralny: czy wyglądać jak młody bóg, mieć całe rzesze fanów i mdlejących na twój widok fanek, być w świetle reflektorów itp, CZY może.... lepiej zjeść sobie ciacho, czy kanapke z salcesonem (wypić piwo, pooglądać mecz...) i prowadzić takie lekkie, przyjemne życie...
Widzisz Edek, wkraczasz tutaj na bardzo zawiłe problemy natury egzystencjalnej. Zastanów się dobrze nad tym wszystkim i podziel się z nami swoimi rozważaniami. Twisted Evil

Powiem szczerze, że Kado czasami w tak przerażający sposób wspina się na wyżyny interpretacyjne Kanta albo Hegla, że muszę za nim bardzo ale to bardzo szybko pędzić, żeby choć trochę go dogonić. Ale zazwczaj kończy się tak, że nie doganiam i Kado spokojnie zdąża połknąć wszystkie swoje zdobycze, z takim wysiłkiem intelektualnym odnalezione

(dzisiaj: śledź w sosie własnym, świeża bagietka, potrawka mięsna z ryżem)

na koniec bardzo proszę o przekazanie mizianek Edkowi

dobranoc

Baszka

Judyta

Oj, Edziu jakiś Ty piękny. Patrzę na Twe zdjęcia i podziwiam śliczną buźkę, wyczesane futerko. Dosłownie pies idealny. Nie chodzi mi już tylko o wygląd, bo tak naprawdę nie ma wad a wiek nie gra roli. Marzy mi się taki przyjaciel jak Ty, pewnie byś był także dobrym przyjacielem i kompanem dla mojego goldasa Luckusia. Szkoda tylko, że to marzenia. Przesyłam buziaka w sznupeczkę :*

Pasiasta Alicja

Ojej, Eliza, to ja jeszcze filozofię mam do kompletu rozkminić?? Kto mnie potem, takiego erudytę adoptuje, co będzie mądrzejszy od pańciostwa?

Judyta widzę, że chyba chcesz zostać szefową mojego fanklubu, skoro jesteś moją wirtualną opiekunką

?

Całuski

Eduardo

Judyta · Wysłany: Pon 21:06, 05 Mar 2012 Temat postu:

Edziu, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała mieć Cię w domu, obok siebie. Ale niestety narazie warunki nie pozwalają na drugiego psiuta Sad

Masz taką kochaną tą mordkę!

Beata i Perlusia · Wysłany: Śro 13:06, 07 Mar 2012 Temat postu:

Jestem kolejną fanką Edzia, Pasiastego no i oczywiście Ali.
Applause

Z ogromną przyjemnością tu zaglądam, żeby dowiedzieć się co ten wspaniały duet wymyślił?
Dziwię się, że różne nasze wydawnictwa nie stoją w kolejce do Ali po rękopis.

, a może już ktoś się odezwał?
Są corocznie wybierane blogi roku, to ja mam propozycję na najlepszy temat roku na naszym Forum.
Ja już oddaję głos na najzabawniejszy, wzruszający i pouczający wątek Edzia Heart

xkamax · Wysłany: Śro 13:24, 07 Mar 2012 Temat postu:

Są corocznie wybierane blogi roku, to ja mam propozycję na najlepszy temat roku na naszym Forum.

JESTEM ZA !
i czekamy na nowe wiesci od Edwardka

Gośka&Bella · Wysłany: Śro 13:51, 07 Mar 2012 Temat postu:

Edziu, czytałeś te pochwały???? To odezwij się, skomentuj nieskromnie Laughing

bo już nam brak Twojego podejścia do świata Wink