DJ

Karolina Lankowa · Wysłany: Wto 14:15, 11 Mar 2014 Temat postu:

DJ ostatnio podbijał z nami Warszawę Smile

Byliśmy w odwiedzinach u Magdy, Wojtka i Mii oraz na urodzinach u Marty Frankowej. Muszę chłopaka oczywiście pochwalić. U Magdy bardzo fajnie dogadywał się z Mią, poza zachlapywaniem podłogi wodą Wink

był bardzo grzeczny

Nie chciał tylko zostać bez nas w domu, podbiegał do drzwi i wyskakiwał na nie, nie niepokoi nas to ponieważ obcy pies, obcy dom, a u nas takich problemów nie ma. W domu zostaje bez problemów. Na urodzinach spotkał dużą liczbę nowych osób, mimo sporej liczby łatwo dostępnego jedzenia odnalazł się bardzo fajnie. Chętnie pozwalał się głaskać, dziarsko wędrował między gośćmi i sprawdzał kto co je Wink

Udało mu się strącić kubek ogonem z niskiego stolika ale Marta wybaczyła Wink

Adorował Franka, och co się nałaził za nim ale Franek był bardzo cierpliwy i znosił "swój cień" ze spokojem, a DJ nie był też bardzo nachalny - chodził sobie za nim i go podwąchiwał Smile

Z Fionką również ładnie się dogadywali Smile

Spotkał również fundacyjne koleżanki i kolegów na spacerze Smile

Jak zawsze grzeczny i pilnował się bardzo fajnie.

Wczoraj poznał Mańka buldożka ale niestety Maniek nie przypadł mu do gustu swoich charczeniem Wink

Maniek wyszedł cało ze spotkania ale nie dawał za wygraną podbicia serca DJa.

Kilka zdjęć z Warszawy Smile

dumnie kroczę i wyznaczam drogę

I kilka klatek podkradzionych Asi od Fibi Wink

DJ fajnie odnajduje się w grupie goldenów (stoi po lewej)

Podkrada Sabinowe smaczki Wink

Wącha ze Scoobim znaleziska Smile

(chyba to Scoobi)

Żebrze

asia_scooby · Wysłany: Wto 15:32, 11 Mar 2014 Temat postu:

Scooby, zgadza się

Kuba i Kaprys · Wysłany: Śro 0:42, 26 Mar 2014 Temat postu:

DJ coś nie ma szcześcia domku nie widać

Joanna i Bizia · Wysłany: Śro 10:46, 26 Mar 2014 Temat postu:

A ja myślę, ze on już ma wspaniały dom.

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Śro 10:55, 26 Mar 2014 Temat postu:

Karolina Lankowa

Witamy po przerwie i się przypominamy Smile

Mieliśmy wrócić z samymi dobrymi nowinami, a tu dzisiaj DJ kuleje na przednią łapę Sad

Teraz jakby troszkę bardziej, robi kilka kroków po mieszkaniu i zaraz się kładzie. Nic wbitego nie znaleźliśmy, objawów bólowych (prócz tego, że się kładzie) brak. Jutro pewno będziemy musieli wybrać się do naszej Pani dr.

Długo nas nie było ale DJ przeżył pierwszy remont z nami Wink

Był bardzo dzielny choć widać było, że ciągła praca i brak miejsca na pełny odpoczynek męczył psy. Staraliśmy się uwinąć jak najszybciej i jak najlepiej dbać o ich komfort i mimo wszystko chyba się udało Smile

Poza tym nic się nie zmieniło, poza łapką zdrowie dopisuje, złapał już ze 3 kleszcze ale szybko je przechwyciliśmy. Poznał nową koleżankę, "nie przeszkadza" mu na wspólnych spacerach po terenach DJa (około domowych) Smile

Ale sunia jest małym psiakiem i bardzo spokojnym. Coraz lepiej idzie skupianie uwagi na spacerach na piłce i coraz mniej się wtedy wyrywa do innych psów - kiedy je mijamy na smyczy. Jeśli jest puszczony i nawet pobiegnie do obcego psa (przypadek tego drugiego na smyczy) to ładnie wraca odwołany, obszczeka ale wróci. Jeśli chodzi o szczekanie na sąsiadów czy przechodniów w obrębie naszej ulicy to zdarza się, za to na spacerach dalszych zachowuje się super Smile

Tak sobie odpoczywaliśmy po remoncie Smile

Leżakowanie Wink

Karolina Lankowa

Donosimy, że z łapą już chyba (tfu, tfu) zupełnie dobrze Smile

Nie byliśmy u Pani dr gdyż widać było sporą poprawę.

A dzisiaj nas zalało na spacerze Wink

w deszczu jeszcze lepiej bawi się w bajorach

Mimo, że złapała nas potworna ulewa nie mogłam im odmówić dalszego spacerowania, psy wydawały się być najszczęśliwsze na świecie Smile

wróciliśmy przemoczeni!

stanislav

Witam, co tam słychać u DJ'ja ? ;3
Chłopak nieziemsko nam się spodobał. Jesteśmy młodą rodziną. Czy adopcja jest nadal aktualna, świetnie było by go powitać w naszym domu.
Pozdrowionka ! Wink

Karolina Lankowa

DJ wita się po długim weekendzie Smile

Jak zawsze męczący bo psy mają nas cały czas na głowie i cały czas coś się dzieje, ale chyba zadowolone Wink

Ponieważ kulawizna powróciła byliśmy u dr Agnieszki, DJ przebadany, wymacany, porozciągany i okazało się, że nic niepokojącego nie widać i oczywiście podczas wizyty nie kulał Wink

Dostał jednak leki przeciw zapalne i od tamtej pory spokój Smile

Kilka zdjęć Grubcia z długiego weekendu Smile

Karolina Lankowa

Dni mijają nam jak godziny Wink

DJ ostatnio był pod obserwacją, musieliśmy przesunąć szczepienie p/ wściekliźnie gdyż dr Agnieszka znalazła na wizycie kleszcza (malutkiego ale zrobił się odczyn zapalny) oraz powiększoną śledzionę. Musieliśmy odczekać i zobaczyć jak będzie "zachowywać się" śledziona. Leki pomogły i śledziona wróciła do normalnych kształtów. USG nie wykazało żadnych zmian. Oczywiście grubcio już zaszczepiony Smile

Pogodę mamy w kratkę ale nie narzekamy, kiedy pada na naszej łące robią się mega bajora z czego wszyscy są szczęśliwi Wink

Każdy ma coś z błota, psy kąpielową frajdę, a my regularny prysznic Razz

Miło patrzeć kiedy mijamy las i ruszają w długą prosto do pierwszego z 4 bajor Wink

Sąsiedzi tylko się zawsze z nich śmieją, że są najbardziej brudnymi psami w okolicy

ale nie wiedzą co dobre Wink

Podtrzymujemy strach DJa przed muchami i pszczołami, jeśli któraś wpadnie do mieszkania DJ od razu jest w stresie.
A no i chłopak trzyma linię, waga obecnie pokazuje 34 kg Smile

Kilka starszych i nowszych zdjęć Smile

Walka o piłkę Wink

Brudasy

Magda Marek i Tequila

Bo prawdziwy golden wie, że błotne kąpiele to gwarancja młodego wyglądu Wink

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Normalnie pozazdrościć psiakom spa Smile

Karolina Lankowa

Błotne spa i kąpiele przeróżne niestety nie dla nas Sad

DJ od czwartku walczy z chorą łapą, a dokładnie z paluchem (i pazurem) bocznym prawej łapy. Z końcem zeszłego tygodnia zaczął nam znowu kuleć więc od razu zadzwoniliśmy do Pani dr. Stawiliśmy się po pracy po leki przeciwzapalne gdyż nic nie wskazywało na jakikolwiek uraz, przez 3 dni mieliśmy obserwować reakcję na leki. Niestety po powrocie do domu okazało się, że łapa jest spuchnięta i dodatkowo wokół pazura skóra mocno bordowa. Trafiliśmy więc do dr Agnieszki i okazało się, że wdało się zakażenie i zrobił się ropień. Fragment sierści został wygolony, podano leki i przekazano dalsze zalecenia do których się stosujemy i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Mimo, że uraz wyglądał fatalnie i byłam mocno zdenerwowana widać dużą poprawę. Zdjęć Wam oszczędzę. Nie wiadomo czy pazura uda się uratować, najprawdopodobniej sam odpadnie lub będzie musiał być usunięty, dowiemy się na czwartkowej kontroli. Dzisiaj DJ czuje się już dobrze i chętnie by pobrykał ale jeszcze musimy się oszczędzać i zminimalizować ryzyko dalszych uszkodzeń. Więc bida Grubcio pozdrawia i prosi o kciuki za uratowanie bo jak przystało na prawdziwego mężczyznę przez pierwsze dni umierał

Karolina Lankowa

Meldujemy się po wizycie kontrolnej u dr Agnieszki Smile

DJ "będzie żył" Wink

Pazur się zaróżowił i są duże szanse, że się zregeneruje i nie trzeba go będzie usuwać

Mamy obserwować i pojawić się gdyby działo się coś niepokojącego. Od czasu do czasu pozostało nam przemywanie rywanolem.
Zadowoleni więc pozdrawiamy

A do kąpieli błotnych i nie tylko wrócimy już za około 2 tygodnie! Very Happy

Śmialiśmy się z różowego bandaża DJa w serduszka ale chyba przyniósł Grubciowi szczęście Wink

Joanna i Bizia

Jak to dobrze, ze jest lepiej. Bandaż przeuroczy