Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj podróżowaliśmy MPK Autobus mamy w małym palcu ale pierwszy raz DJ jechał tramwajem! Mamy zdjęcie tylko z autobusu niestety. W komunikacji miejskiej DJ radzi sobie świetnie, zawsze chce wysiąść jak się drzwi otwierają ale ładnie czeka jak zrozumie, że to nie tutaj Bardzo ładnie zachowuje się wobec innych podróżnych, zawsze chętnie przyjmuje głaski, wącha reklamówki Dzisiaj poznał nowego pana na przystanku i pan jechał z nami trampkiem, pachniał kiełbaską więc DJ go polubił najbardziej, regularnie dawał się głaskać całą trasę.
Celem naszej podróży była lecznica naszej Pani dr Agnieszki, dzisiaj usuwaliśmy kamień, takie pypcie skórne koło modzeli, które mogły się urwać i małego kaszaczka nooo i wyczyściliśmy uszy korzystając z okazji Kiedy Piotrek odbierał DJa z lecznicy to Pani dr mówiła, że to była radość nie do opisania Ot taki on "mamin cycek"
A tutaj obserwacja przez szyby w drzwiach bo przecież tyle ciekawych rzeczy mijamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Święta, święta i po świętach Wróciliśmy od cioci-babci, zasialiśmy cały dom kudłami i wszyscy najedli się chyba na cały nowy rok
DJ super sobie radzi u mojej mamy, jest grzeczny, nie ukradł nic z blatu podczas przygotowywań Choć mama na początku mówiła, że nie chce się jej wierzyć, że ten nochal wąchający przysmaki się nie uniesie jeszcze wyżej. W święta zjadł więcej przysmaków nić zwykle w domu, mama zawsze coś podrzuci. Nawet ugotowała psiakom na obiad świąteczny troszkę kaczego mięska Zostawał z mamą i Laną sam kiedy szliśmy na drugą wigilię czy na cmentarz. Mama mówiła, że chwilę leżał pod drzwiami, a później przychodził na jabłuszko. U mamy mamy podwórko, zauważyłam, że DJ kiedy biega na podwórku luzem to więcej się z nami bawi i z Laną - nie ma tego efektu na luźnych spacerach. Mimo szczekających w około typowych burków nie reagował, raz obszczekał zza ogrodzenia pana z wózkiem ale po sekundzie odwołany pięknie wrócił.
Na świątecznym spacerze ładnie mijał inne burki podwórkowe, może ze 3 razy zaszczekał ale na komendę pięknie szedł dalej.
Teraz czekamy na sylwestra... w zeszłym tygodniu włączyliśmy DAPa, od wczoraj podajemy Xanax i na razie obserwujemy zachowania DJa. Czeka też na niego kamizelka antystresowa więc mam nadzieję, że tegoroczny sylwester nam nie straszny
Wróciliśmy bez zdjęć co prawda ale postaramy się nadrobić w najbliższym czasie Pozdrawiamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:51, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Za oknem pierwsze fajerwerki, a cykor? Cykor śpi To będzie spokojny sylwester (tfu, tfu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:03, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No to macie super, bo my już niestety w "śpioszkach" chodzimy, jacyś wariaci u nas już świętują
Ostatnio zmieniony przez Dorota Jenisiowa dnia Nie 0:03, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A my wczoraj mieliśmy okazje pospacerować w towarzystwie uroczego DJ, który razem z moim psiurem zagustowali w kąpielach błotnych
psy wyniuchały fajne zapachy
A tak wyglądała dupka DJ-a po kąpielach
Chłopak świetnie się zachowywał, zarówno na spacerze jak i w domu, Fajny z niego psiór
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:23, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aga za zdjęcia! I jeszcze raz za miły dzień! Wam i Renacie z dziewczynami za ugoszczenie DJ rzeczywiście spisał się na medal
DJ goni Diega
wiało, oj wiało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:25, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Miszcz min nie zawiódł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:54, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Karola i jak tam DJ po sylwestrowych hukach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:33, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że po Xanaxie Sylwester był dużo lepszy niż rok temu. Przedsylwestrowe strzały (z reguły gdzieś z oddali) DJ znosił super, w samego Sylwestra chłopak jednak trochę się stresował ale na pewno mniej niż podczas poprzedniego. Reagował na komendy, zabawy, mógł zasnąć na chwilę (dopóki nie uderzyło coś blisko), zjadał chętnie smaczki, kostki, suchy chleb - rok temu nie było mowy aby coś wziął do paszczy. Nie uciekał do łazienki ani na górę non stop. Nawet żebrał przy stole i przynosił sznurek Niestety przy pierwszej większej kanonadzie, która była odpalona na naszej ulicy już po 22:00 schował się pod stół i niestety na leżąco się zesikał jednak później ucichło i wyszliśmy jeszcze na spacer wokół domu i później było już na prawdę dobrze. Leki bardzo mu pomogły wraz z kamizelką więc na pewno należy o nich pamiętać w przyszłym roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:57, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pierwszy noworoczny spacerek, pełne słońce, ciepło i spodnie mokre po kolana nasze oczywiście bo psy mokre caluśkie
DJ przeszczęśliwy w taką pogodę, choć woda lekko zamarznięta to tam gdzie się da wszędzie tyłek wepchnie
Spiął się dzisiaj z Cześkiem, Czesiek jak to Czesiek zawsze chce się bawić, a DJ się ogania, on zabaw wspólnych nie lubi i Czesiek odganiania nie zrozumiał i też się zezłościł. Później mamin cycek trzymał się blisko i schodził Cześkowi z drogi, oddawał każdego patyka.
a co to?
DJ, Lana i Cześ w tle
Miszcz min
zawsze blisko
Dziękujemy Mikołajowi Kamilowi i Mikołajowej Ani za piękną świąteczną obrożę!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:27, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ale piękną zimę macie w tym nowym roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:16, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj 15 stycznia i nasz tymczasik kończy 8 lat! Kochany grubcio-gapcio Wkracza w dorosłe życie chyba co? Sto lat w zdrowiu DJku i żebyś grzeczny był! I żebyś znalazł cudowny, najcudowniejszy domek i kochających opiekunów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 0:06, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
.... i dużo kosteczek i wogóle pełnych miseczek
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:42, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Sto latek DJ przede wszystkim zdrowia i najwspanialszego domku na świecie A chłopaki i Gwiazda się szukują do Krakowa na impreze i mają nadzieje, że tort się szykuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|