|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:54, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj był drugi zastrzyk. Biegunka wczoraj wieczorem ustała. Kupa jeszcze miękka ale w kawałku DJ od razu wydaje się żywszy, szczęśliwszy! I spokojniejszy. Dostał na jutro jeszcze Intestinale i dalej zobaczymy po śniadaniu.
Jest tak głodny, bo dalej dietka lekka, że okazuje się, że umie żebrać Siedzi i patrzy jak zjadamy biszkopciki i mu śliniaki do ziemi wiszą
W lecznicy był mały beagle, ostatnio na spacerze spotkał psią sąsiadkę, wszystko ok, nie wykazuje negatywnego nastawienia do obcych zwierząt. Merdoli ogonkiem
Dzisiaj pierwszy raz zostali z Laną na dłużej sami, wróciłam do pracy. Oczywiście mieszkanie w stanie nie naruszonym, czyściutko, psy strasznie stęsknione! Przywitali Piotrka z entuzjazmem, DJ przyniósł mu pod nogi chyba wszystkie pantofle jakie mamy Tak, tak, DJ wita nas pantoflami, a do zabawy znosi nam zabawki
No naprawdę fajny pies, lubi być drapany, miziany, dopomina się oczywiście Wszystkich sąsiadów przywitał z uśmiechem, wszyscy nim zachwyceni! I uwielbia jazdę samochodem ale to już Wam pisałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:11, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bry wieczór wszystkim
Meldujemy, że od wczoraj popołudnia nie było kupy... pod żadną postacią.
Ale Pani dr uspokaja, że za mało jadł i żeby dać mu czas.
Teraz dietka na Intestinalu, jakiś tydzień i wracamy do życia.
Na spacerku DJ zaczyna biegać, rzeczywiście musiało go boleć wcześniej bo spacery dotąd były spokojne.
Ostatni zastrzyk za nami, za tydzień się kontrolujemy Oczy zdrowe, uszy zdrowe.
Meldujemy, że łapy wycieramy na stojąco i już nie warczymy ani nie podgryzamy.
Dzisiaj przywitał mnie nie tylko kapciami ale i jedną z moich szpilek... nogi mi się ugięły Ale grzeczny oddał!
A oto i DJ Cudny prawda?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Właśnie DJ przyniósł kapcia, oddał ładnie ale nie chciało mi się go zanosić na miejsce więc położyłam pod nogami, nie minęły 3 minuty, a Lana zeskoczyła z kanapy... ja się patrzę, a ona bierze kapcia (!) i zanosi na swoje posłanie!! Jak ona się szybko uczy!
Bo DJ roznosi zabawki po mieszkaniu, a Lana chodzi za nim, zbiera je, i zanosi do siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:14, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aaaaaa i wyniki krwi mamy dobre! Kreatynina i trombocyty zaniżone ale ponoć nie trzeba się martwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:39, 22 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No i u nas to chyba będzie tak na zmianę, w jednym poście będziemy chwalić, a kolejnym ganić. Więc skarżę, iż DJ na nocnym spacerku pochłonął trochę chleba, niestety o wyciągnięciu go mogłam zapomnieć. Jak już złapał nie zareagował na nie wolno, puść/daj, obwarczał mnie bardzo, wyszczerzył zaciśnięte zębiska. Na siad usiadł, przeżuł do końca. Ma tak silny zacisk szczeny, że otworzenie jej graniczy z cudem o czym już wiedziałam więc nie naciskałam. Oczywiście po takich incydentach z warknięciem jest potulny jak baranek, wraca mu słuch, liże i domaga się miziania - ale pani zła to i nie mizia.
Ale uwierzcie mi to naprawdę uroczy pies, potrzebujący człowieka, pieszczot i bliskości ze swoim właścicielem
Pogodę mamy paskudną ale DJ oglądnąć musicie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wspólne wąchanko
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:00, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Meldujemy, że kupy już coraz lepsze Poszczekujemy w obronie mieszkania przeciw wszelkim szelestom na klatce.
Super się dogadujemy z Laniuchem. Jemy ze smakiem. Ciągamy biedną, chorą pańcie do zabawy i nawet daje radę, nie mówiąc o pańciu, który z wielką ochotą się szarpie za sznurem
I przy okazji kilka zdjęć sesyjnych! Nie możemy się zdecydować, które najlepsze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj, wbrew pozorom, uczymy się komendy zostaw
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mina bezcenna!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie ukrywam, po ciuchu liczę, że ciocia Agata mi zdjęcie na stronie WWW zmieni na jakieś aktualne bo taki fajny chłopak ze mnie i fajny domek bym chciał
I nie powarkuje już przy wycieraniu łap!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:44, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Długo się zastanawiałam w czyj wątek to wrzucić, Lany czy DJa i doszłam do wniosku, że do DJa gdyż to świadczy o tym jak ładnie dzieli się swoją własnością z Laną za co o niej niekoniecznie ładnie to świadczy bo podebrała mu cenny dla niego przedmiot Ale ona wyznaje zasadę "co Twoje to moje, a co mojej to moje"
Otóż, tak na początku wyglądało posłanie DJa:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak wygląda teraz (i to coraz częściej!)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
My dzisiaj krótko.
Kontynuujemy leczenie, teraz już dwóch psów. DJ nadal ma pierwotniaki, a i Lana skontrolowana się załapała do grona pacjentów.
Spaliliśmy miskę, DJ je posiłki z ręki, próbujemy zwalczyć warki. Tym sposobem nie warczy, merda uniesionym ogonem żywo.
Suchy chlebek je ochoczo, również z ręki, ładnie odgryza po kawałku.
Na spacerach odżywa, widać po nim lepsze samopoczucie. Coraz częściej przeciąga się z Laną sznurem, pięknie nauczył ją tej sztuki
Tylko te pierwotniaki... no nic zwalczymy i je!
Pozdrawiamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:20, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To ostatnio było krótko to dzisiaj zdjęcia A co! U nas zima pełną gębą, a DJ śnieg bardzo lubi. Nie tylko je go namiętnie ale i tarzanko ciągłe mieści się na liście zadań ukochanych
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrowienia z mroźnego Południa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:23, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
DJ - obrońca uciśnionych!
Wczoraj na porannym spacerze spotkaliśmy bokserkę od nas (tą niemiłą), Lana padła przed nią na kolana zachęcając do zabawy na co ona się oczywiście najeżyła, przywarczała, dodatkowo szarpana przez pana na smyczy, a DJ, a DJ normalnie warknął i ją obszczekał w imieniu Lany. Na co młoda długo się nie zastanawiając wypyskowała bokserce co o niej myśli. DJ nie wykazał chęci ataku, po prostu ją zbluzgał Przywołany do mnie troszkę się opamiętał ale jeszcze podszczekiwał pod nosem.
Natomiast, w zeszłym tyg zauważyłam, że DJ chyba nie przepada za naszym sąsiadem. Tzn. wchodziliśmy do domu, on wracał z bokserką swoją (tą fajniejszą) i chciał nas przepuścić w drzwiach na co DJ pomruczał pod nosem, takie warkolenie ale trochę stłumione - nie przypatrzyłam się jego postawie wtedy. I dzisiaj rano, jak wychodziliśmy na spacer, gdy zamykałam drzwi (a psy siedziały i czekały) na górze pojawiła się bokserka, bez smyczy i się od razu postawiła, DJ się poruszył (Lana za nim od razu) i tylko słyszę wyłaniającego się sąsiada "Oda nie wolno, nie wolno". Znowu nie wiem czy to wina psa czy sąsiada... czy DJ broni mnie, Lanę. Nie wiem jak to rozgryźć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:37, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Relacja bieżąca, sprzed chwili
Na horyzoncie pojawił się zając! Och jakżeż psisko wyrwało do przodu rozszczekane ale jednocześnie na tyle delikatnie aby ręki mi nie wyrwać Wiecie co, on jest bardzo posłuszny (!), popatrzył w dal, popatrzył (ach ta dumna postawa) i na komendę ładnie wrócił do mnie. Ale długo zająca wypatrywał, wywąchiwał podczas spaceru.
Dzisiaj na wieczornym spacerze pierwszy raz się z Laną razem bawili, taka akcja wartka się wytworzyła Oczywiście się przeniosła na klatkę i troszkę hałasu narobiliśmy Ale co tam, tak cudnie się zabawiali! A jak on wspaniale biega! Przez chwilę byłam jak sanki ciągnięte przez husky gdy próbował dobiec do oddalonych Piotrka i Lany
Co do bokserki (tej złej) to dalej na nią psiska szczekają, ogon merda uniesiony więc raczej pozytywnie ale sąsiad ucieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:46, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: | ogon merda uniesiony więc raczej pozytywnie ale sąsiad ucieka |
Jak ogon merda uniesiony, to ja też, gdybym była psem niezbyt bojowo nastawionym, uciekałabym .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:25, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Idziemy jutro do fryzjera!! Będziem piękni
Trzymajcie kciuki za DJa żeby okazał się prawdziwym dżentelmenem
Ostatnio zmieniony przez Karolina Lankowa dnia Śro 22:11, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:42, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, ja to już zazdroszczę temu u kogo DJ zamieszka! Ma swoje humorki ale jest przy tym zupełnie nieszkodliwy, strasznie lubi się przytulać! Oczywiście przy Lanie trafiło zasadę, że na DT nie wchodzimy na (do) łóżko (skoro ona może to on z nią chce) ale kiedy tylko chcemy DJ ładnie schodzi, gdy głaszczemy i przestajemy to całym sobą wchodzi pod rękę Jak tylko się wtuli w człowieka dwie sekundy i smacznie śpi Zdarzyło mu się wskoczyć na samochód... jak on to zrobił, że nie zostawił ani ryski - nie wiem Już prawie przybija piątkę Z Laniuchem się uwielbiają Nauczył się, że przy zamykaniu drzwi czy otwieraniu robimy siad i czekamy, nie zjada nic na spaecrach (czego o naszej małej powiedzieć nie można) no ochy i achy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:54, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czyżby Ci się idealny golden trafił ?
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Śro 23:55, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:01, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pasiasta Alicja napisał: | Czyżby Ci się idealny golden trafił ? |
E no nie pracujemy sobie spokojnie i cierpliwie nad obroną miski i różnych smacznych rzeczy, szczeka na wszystko co się rusza na klatce (no może nie na wszystko ale na to co głośniejsze), drapnął ścianę dwoma pazurami przy drzwiach bo tak się cieszył, że wracam, a ja za długo drzwi otwierałam i wyskoczył Wita nas z "pełnym pyskiem" ale to wadą na pewno nie jest gdyż on tylko to coś przynosi, nie niszczy Lubi zasypiać wieczorem z nami... więc na łóżku tłok Głośno skacze jak się cieszy albo bawi No takie to straszne wady ma DJ To chyba idealny nie jest co nie? Ale prawie Jeszcze troszkę i będzie cycuś glancuś psiak!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|