DJ

Karolina Lankowa

To dla uwiarygodnienia relacji z pobytu DJa w Powidzu pierwsze zdjęcia Smile

Karolina Lankowa

DJ z Laną

Karolina Lankowa

A u nas nuda, burza, zabawa, duchota, nuda, burza, zabawa, duchota i tak w kółko

DJ ceni sobie prywatność, nie ma absolutnie problemów z załatwianiem się na smyczy ale jak już jest wolny zawsze z tego korzysta Wink

Było tarzanko, czas by się otrzepać Smile

Karolina Lankowa

Im starszy, tym piękniejszy Wink

I nareszcie zaczął brać udział w wyścigach wodnych za świnką, już tak łatwo nie odpuszcza Lanie Wink

Karolina Lankowa

Jeszcze a propos tego 'piękniejszego' Wink

Miszcz min

Karolina Lankowa

DJ był na zielonej szkole, sam, bez nas i bez Lany Wink

Daleko nie pojechał ponieważ tylko do Krakowa ale bardzo dziękujemy Michałowi i Marcie za opiekę. DJ przyjechał do Michała i Marty w środę wieczorem, a w niedzielę późnym wieczorem go odebraliśmy. Ponoć przez pierwszy dzień był lekko zdezorientowany, smutnawy i trzymał się z boczku ale z każdym wspólnym spacerem było lepiej. DJ był bardzo grzeczny, bawił się z Michałem, pięknie słuchał komend, przeciągali się ręcznikiem aż go potargali Razz

Chętnie wstawał rano na spacery, na długich maszerował z zadowoleniem, na bieganych odmawiał współpracy Smile

W ostatnim dniu, kiedy DJ poczuł się pewniej w nowym miejscu zaczął szczekać i zaczepiać inne psy ale Michał mówił, że dało się go ładnie odwołać, że jest bardzo karny i słucha wszystkich poleceń. W niedzielę też zaczął reagować na hałasy na klatce i dzwonek, poszczekiwał ale u nas było identycznie i przeszło.

Kilka zdjęć od Michała Smile

wspólny spacer z Martą Smile

5:50 rano - A380tki zasuwają z Azji do Europy Zachodniej przez Polskę, a niewzruszony pies obcina jakieś suczki na spacerze Wink

krakowski wschód słońca

Karolina Lankowa

Już się meldujemy Wink

ale nas wywołałeś!

U nas cisza i spokój, nauczyliśmy się siebie nawzajem, żyć ze sobą, czytać sygnały i radzimy sobie całkiem całkiem. Nie odnotowaliśmy żadnych większych sukcesów, cały czas pracujemy nad witaniem/akceptacją innych psiaków i ewentualnych sąsiadów. DJ jest bardzo wiernym kompanem życiowym, świetnym psem do pracy i ćwiczeń - na prawdę, łapie w lot nowe rzeczy/zasady.
Ale gapa i ciapa z niego straszna

Dlaczego? A no dawno nie byliśmy u weta i wczoraj Lana miała kontrolne badania krwi, a DJ miał pokazać zęby i dziąsła gdyż miałam podejrzenie zapalenia dziąseł od kamienia. Zapalenie jest lekkie, kamień uzbierał się spory więc niedługo będziemy się nim zajmować. No ale przecież było by nudno tak z samymi zębami i w gabinecie, po kilku rundach po pomieszczeniach, Pani dr zauważyła, że podłoga jest dziwnie brudna Wink

Okazało się, że w lewej tylnej łapie DJ ma dziurę między poduszkami. Musiał na czymś stanąć, rana była nie równa i kwalifikowała się do szycia... głupi jaś i Pani dr naprawiła łapkę Smile

A oto i nasza wczorajsza bida, teraz kuternoga Wink

i tutaj już głupi jaś Wink

i świeżo po szyciu

i po wszystkiemu, dochodzimy do siebie Wink

Karolina Lankowa

Pozazdrościliśmy dzisiaj Warszawie spaceru i też się umówiliśmy na leśne wędrówki Smile

Dołączyć do nas dzisiaj mogła tylko Kasia z Czesiem (Chester) ale było super. DJ na miejscu ładnie przywitał się z 'jakimś małym gończym', później grzecznie obwąchał Cześka Smile

Ani razu nie musiałam chłopaka zabezpieczać gdy na horyzoncie pojawiali się inni ludzie! Smile

Dumna dzisiaj z niego byłam ale oczywiście nie mogło być sielankowo.... gdy żegnałyśmy się z Cześkową to panowie się spięli między sobą, nie wiemy o co poszło bo nie widziałyśmy ale dali się szybko rozdzielić, ochłonęli szybko i już mogli luzem koło siebie chodzić Smile

Jesienny DJ Smile

radar

dotarli na szczyt Very Happy

Karolina Lankowa

Muszę pochwalić chłopaka bo rozcięta łapa ładnie się goi, DJ w niej nie grzebie, nie liże i w poniedziałek idziemy na ściągnięcie szwów Smile

A jutro chyba zrobimy sobie mały psi salon fryzjerski bo coś mi burki zarosły

Karolina Lankowa

Byliśmy dzisiaj na ściągnięciu szwów, DJ był bardzo dzielny i Pani dr pochwaliła Smile

Nawet zielona kosteczka wpadła do pyska Wink

Mimo trudnego do gojenia miejsca, aktywnego i pakującego się w każdą kałużę DJa, rana zrosła się pięknie

Karolina Lankowa

DJ jak to okaz zdrowia ulega tylko urazom mechanicznym Wink

Kilka dni temu dźgnął sobie w powiekę pod okiem czymś, niestety nie wiemy czym ale on strasznie dużo łazi po krzachorach (łąki są nudne

), na całe szczęście malutki strupek, który się pojawił zszedł. Został mały ślad - coś a'la blizna, mamy nadzieję, że zejdzie całkowicie.
Psiaki dostały szczurka, Lana nie przejawia większego zainteresowania dla małego pluszaka w dodatku bez oczu do wydłubania, za to DJ się zakochał Razz

Karolina Lankowa

A oto relacja z kolejnej wesołej niedzieli Smile

Za towarzyszy mieliśmy Cześka, Nalę i Deshi Smile

Muszę pochwalić DJa, ponieważ już od ok 3 tyg, na spacerach tzw wyjazdowych (dalej od domu), nie muszę go pilnować jak oka w głowie, nie muszę go łapać przy obcych psach czy też ludziach, jestem w stanie odwołać go od innego psa i człowieka jedną komendą bądź gwizdkiem

DJ podchodzi, wącha albo obszczekuje głębokim basem (3-4 szczeknięcia) i olewa, mija drugiego osobnika i idzie dalej bądź wraca do mnie! Very Happy

Ale tfu tfu Wink

z lewej Deshi

było niesamowicie wietrznie!

Ania, Kamil i Maks

Przekażę Mikołajowi Smile

Czy możesz mi jeszcze na priv napisać adres gdzie będzie choinka? Mikołaj oczywiście wie ale wolę się upewnić, że nie pomyli adresów Wink

pozdrawiamy

Kamil

Karolina Lankowa

Miszcz min dzielnie grzeje mi stopy w chorobie

Karolina Lankowa

Wzajemnego grzania ciąg dalszy

Popołudniowa drzemka

i uśmiech na koniec dnia Smile