Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 22:26, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beatrycze napisał: | Gdyby ktoś dowiózł Daisy do Kutna to ja w środę mogłabym ją odebrać i zawieżć do Marzenki
Beata |
Beato, a w jakich godzinach w tym Kutnie byś była?
Bo mogę jutro skontaktować się z właścicielką i zapytać, czy ją tam dowiezie, ale muszę wiedzieć więcej konkretów...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Beatrycze
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:32, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że koło południa. Nie wiem o której mogłabym zawieżć ją do Marzeny, ale w razie czego poczeka u mnie
Beata
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrycze
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:39, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No i co z tym transportem? Jeżeli nie jutro to mogę dopiero w sobotę.
Beata
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 20:52, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beatrycze napisał: | No i co z tym transportem? Jeżeli nie jutro to mogę dopiero w sobotę.
Beata |
Beato, jutrzejszy dzień odpada na pewno :-(
W sumie teraz czekam na informację od byłej właścicielki, kiedy ona będzie mogła podwieźć Daisy do Łodzi lub w jej okolicę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrycze
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może być do Łodzi....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:19, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Beatko, nie wykorzystamy Cię tym razem , bo udało się zorganizować dla Daisy transport bezpośredni, bez przesiadek. Dzięki uprzejmości i pomocy Eli od Jessie, jutro Daisy przyjeżdża do Marzeny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrycze
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:41, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, czyli sobota wolna (to znaczy porządki przedświąteczne).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:17, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Daisy jest już u Marzeny i Bartka. Z Poznania przyjechała z Elą i Porto (o nim w innym wątku), a potem zawiozłam ją od Eli do Marzeny. Daisy w samochodzie jest psem idealnym: grzecznie siedzi albo leży. Jest przesympatyczna, drobniutka, delikatna, wygląda jak podrośnięty szczeniak (a ma dwa lata). Jest bardzo chuda :-(, widać też, że ma chore biodra (brak mięśni, chudy zadek, zawijanie tyłkiem podczas chodzenia).
Jest nieco lękliwa, przede wszystkim boi się innych psów. Chowa się przed nimi (w kąt pokoju lub za człowieka), dość nerwowo ucieka przed psami, ale z drugiej strony jest nimi nieco zaciekawiona, tylko boi się zbyt bliskich kontaktów. Na początku uciekała przed Jessie u Eli, a potem przed Lanką, ale później były momenty kiedy próbowała zachęcać ją do zabawy. Myślę, że dziewczyny się dogadają z czasem
Jest głodomorem, jak widzi miskę lub jedzenie, to cały świat przestaje istnieć. w stosunku do ludzi jest niezwykle przyjazna, ufna - typowy golden.
Marzena wrzuci pewnie jutro kilka fotek i swoich spostrzeżeń.
W tygodniu pójdziemy do doktora Igora zbadać stawy Daisy i postanowić, co dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 3:52, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
o 2:40 poszłam do kuchni, a po chwili miałam za sobą dwa goldeny, merdającą w kółko ogonem Daisy i zaciekawioną Lankę,
obie przybyły w wiadomym celu...czyżby jedzonko???
potem obie wpakowały się za mną do łóżka, Lanka w nogi, Daisy na mnie więc skoro i tak nie śpię opiszę kilka spostrzeżeń dot.Daisy
jedzenie:
mam wrażenie, że o każdej porze i w każdej ilości, saszetki które dostała pochłonęła w 2-3 sekundy, je bardzo łapczywie
nie mamy karmy, więc rano Bartek podjedzie do weterynarza i kupi
spacer:
bardzo ładnie chodzi na smyczy kosz na śmieci był trochę straszny...
poza tym wszystko nowe więc trzeba wąchać
Lanka:
już nie jest straszna,
po powrocie ze spacerku zachęcała Lankę do zabawy,
stawała też za nią i próbowała molestować, ale to chyba z nadmiaru emocji
Tiga(kotka):
popiskiwała, powarkiwała, a że na Tidze nie zrobiło to wrażenia(nawet nie syczała), więc i Daisy odpuściła
człowiek:
zdecydowanie przyjaciel!!!
to pierwsze spostrzeżenia, jak będzie dalej się okaże ...
teraz dziewczyny śpią, każda na swoim posłaniu, więc i na mnie pora...
rano wrzucę kilka fotek
M.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:15, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wczoraj:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:25, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Daisy jest bardzo żywym, chętnym do zabawy psem, po wczorajszym lęku i niepewności nie ma śladu...na spacerze bawiła się z każdym napotkanym pieskiem, naprawdę fajna z niej dziewczyna
rozpruwanie pluszaka:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Nie 12:52, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jaka szczuplutka! Ile kobitka waży?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:24, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko czy wiadomo czym spowodowana może być ta Jej postura? Jest chudziutka bo dbano by nie przeciążała stawów, czy nie je bo Ją boli...? :niepewny:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nowak(i)Lanka napisał: |
jedzenie:
mam wrażenie, że o każdej porze i w każdej ilości, saszetki które dostała pochłonęła w 2-3 sekundy |
Więc chyba dbano o to, żeby nie przytyła ze wzgledu na stawy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:55, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Marta, Daisy je każde jedzenie, w każdej ilości, nie ma z tym problemów. Zresztą przyznam szczerze, że nie wygląda na wyjątkowo obolałą, nie wykazuje też niechęci do ruchu. Według mnie Daisy jest zbyt szczupła :-( Ile waży, dowiemy się podczas wizyty, ale według mnie max 22-23 kg.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|