Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:48, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mamaczesia napisał: | Czesio waży 35,9 kg (!!!!!!) Zważyłam ostatnio ilość jedzenia jakie Czesio dostaje i rzeczywiście jest tego więcej niż norma. A Czesiek i tak ciągle pożera wzrokiem wszystko co zjadliwe... i nie tylko. Zakupiłam mu żwacze bo ewidetnie biega po krzakach i zjada coś co nie pachnie jak stokrotki...  |
Asiu, Czesio to duży egzemplarz więc może się okazać, że jego waga wcale nie jest taka wysoka. Zresztą, pewnie to mięśnie tyle ważą Jeżeli Czesław ma wyczuwalne przy dotyku żebra, a w widoku z góry nie przypomina pękatej baryłki, to spokojnie, nie ma się czym martwić.
Jednym słowem: karm i kontroluj !
A co do zjadania wstrętnych znalezisk, to jest to często spotykane u psów karmionych suchą karmą, bo jest to dla nich zbyt mało urozmaiciona dieta. To, co znajdą jest dla nich pełne niesamowitych walorów smakowo-zapachowych, aż trudno się oprzeć ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:55, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czesio jest naprawdę pięknym psiakiem. Wspaniałe zdjęcia jeszcze bardziej podkreślają jego urodę
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bene
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mazowiecka wioseczka Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:31, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ty mnie Czesiuniu pod siusiu nie bierz - wyglądasz wdechę !!!!
A co dla dwułapych ludków świństwem jest, dla nas czterołapych Goldów
same mniamniostwo ... taki koński pączuś czy kozie draże -
oni by tego nie tknęli jak my kapuśniaku czy dajmy na to owocową z kluchami
:dobani:
Ostatnio zmieniony przez Bene dnia Śro 12:33, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:08, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Asia Zorkowa poleciła nam kolejne miejsce godne Goldena czyli duuużo wody. I tak właśnie odkrywaliśmy jego uroki.
Czesio pływa
I daje nury
A potem wygląda jak zmokła kura
A tak wygląda jak strzepuje z siebie kropelki wody
A potem oczywiście jeszcze raz się otrzepię a co?
No, oboje gotowi do drogi
Dawaj smaka – byłem grzeczny
Miłego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:21, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mamaczesia napisał: |
 |
To zdjęcie powinno znaleźć się w wykazie leków. W dziale: Antydepresanty
PS. Jeśli tak wygląda golden przymierzający się do "żet-pe" to ja Margotki do Chańczy nie przywiozę. Po co fundować dziewczynie kompleksy.
PS.2 No, chyba, że przyjedzie Imbir to sobie założymy Klub Radosnego Grubasa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:06, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
katarzynaW napisał: | PS. Jeśli tak wygląda golden przymierzający się do "żet-pe" to ja Margotki do Chańczy nie przywiozę. Po co fundować dziewczynie kompleksy.
PS.2 No, chyba, że przyjedzie Imbir to sobie założymy Klub Radosnego Grubasa. |
Kasiu, jak tylko przyjedzie Bajka to i Ty i Asia wyzbędziecie się kompleksów goldeniego brzuszka. Ona to jest dopiero "odkarmiona" przez moich rodziców Chociaż kto wie, kto wie, może do tego czasu już się zrobi na bóstwo bo dieta na razie przynosi efekty
Asia- zdjęcia są CUDNE
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Czw 13:36, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:08, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mamo Czesia!
To zdjęcie z fruwającym uszami powinno zostać wysłane do Mojego Psa albo Przyjaciela Psa na konkurs. Nie wierzę, że nie wygra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:26, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Coś mi się zdaje, że zbliżający się zlot w Chańczy powinien mieć hasło przewodnie typu " Sylwetki naszych kudłaczy" lub " Wpływ rodziny na nasze psiny". Zabrać wagę A Czesio wygląda przecudnie, bardzo zmężniał chłopak
Pozdrawiam Bogusia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:31, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia są boskie co tu dużo mówić 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:59, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero siadłam przed komputerem:-) Dziękuję za miłe słowa pod adresem Czesiulka. A tak po cichu to baaardzo się staram żeby zaciągnąć mojego brata na nasze spotkanie w Chańczy, trzymajcie kciuku, pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:50, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę brata Wspaniałe zdjęcia robi aż się miło ogląda. Ja tez mam brata który upodobał sobie fotografowanie wszelkiego piękna i natury, ale chłopina zakochany i świata za dziewczyną nie widzi a aparat w kącie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:15, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O kurczaki
Mnie niestety nie udaje sie złapać Rafki w biegu, bądź przy żadnej innej czynności, bo aparat nie nadąża A może to mój refleks nawala... W kazdym razie na połowie zdjęć jest jej ogon, lub krajobraz Poćwiczymy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:15, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mamaczesia napisał: | Dopiero siadłam przed komputerem:-) Dziękuję za miłe słowa pod adresem Czesiulka. A tak po cichu to baaardzo się staram żeby zaciągnąć mojego brata na nasze spotkanie w Chańczy, trzymajcie kciuku, pozdrawiam! |
Trzymam z całej siły, bo zabraknąć go absolutnie nie może.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:59, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy, witamy, od trzech miesięcy Czesio jest na Orijenie i rośnie jak na drożdżach – dosłownie. W lutym kupiliśmy mu nowe olbrzymie posłanie, w którym po prostu ginął, teraz pięknie je wypełnia, haha
Czas pędzi i za chwilę będzie już 5 miesięcy jak jesteśmy razem. Dwa tygodnie temu mieliśmy awarię żołądkową i skończyło się na kroplówkach i ścisłej diecie. Byliśmy akurat w Węgierskiej Górce ale na szczęście w rodzinie naszych tamtejszych sąsiadów jest pani weterynarz, która zajęła się nim pięknie. Czesio szybko doszedł do siebie w zeszłym tygodniu również odwiedziliśmy weterynarza – tym razem tylko na szczepienie. Czesio nadal stawia opór przed wejściem do budynku – leżał sobie na trawniku przed przychodnią i ewidentnie wyłączył funkcję słuchu – moje próby przywołania go po prostu ignorował. Ostatecznie Marcin przekonał go do wejścia. Szczepionki oczywiście nawet nie poczuł, wszedł na wagę i co? 37,5 kg Ja zostałam chwilę dłużej i rozmawiałam z wetem na temat psiego paszportu itd. a chłopcy wyszli. Po chwili okazało się, że Czesio PO MNIE WRÓCIŁ! Wielki sukces – normalnie pędził do samochodu i mowy nie było żeby go powstrzymać. Te kilka „nieinwazyjnych” wizyt u weterynarza przyniosło chyba efekty. Czesio był szczepiony przeciwko Boreliozie – mimo obróżki i kropienia Advantixem znajdujemy na nim często kleszcze – ewidentnie jest dla nich łakomym kąskiem….
Poza tym nasze życie upływa na totalnej symbiozie – Czesio jest właściwie moim cieniem, czasem przechodzę na paluszkach do innego pokoju bo wiem że zaraz będę z powrotem w salonie ale nie – Czesio czujnie się podnosi i człapie za mną. Ledwo rzuci swoje kości na podłogę ja już wychodzę więc znowu się podnosi- czasami mam wrażenie, że wzdycha jakby chciał powiedzieć „Zdecyduj się KOBIETO” Kochamy się bardzo, ja jestem nadgorliwą opiekunką a Czesiowi ewidentnie to odpowiada – codzienne spacery co najmniej 3 godziny, mizianie, poszukiwania kleszczy, sprawdzanie łapek, takie moje maleństwo… No cóż – rozpieściłam chłopaka – zasypia w moim łóżku, rano znajduję go śpiącego na kanapie w salonie ale w ogóle mi to nie przeszkadza, mało powiedziane – lubię ten widok
Asia i Tomi i Zorka odwiedzili nas w Węgierskiej Górce, na dowód tego foto-relacja
Czesio z Asią i Tomkiem
Cześkowy drugi dom
Fajnie co?
Schowaliśmy się przed burzą na tarasie
Małolaty śpią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bene
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mazowiecka wioseczka Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:31, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czesiunia
XIV : "Kochaj Paniunię swoją jak siebie samego"
XV: "Kochaj swoje kilogramy, bo one są twoje"
XVI: "Daj się rozpieszczać, by pieścić mógł cię kto"
Imbirek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|