Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:57, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że po obejrzeniu tych zdjęć Justyna się nieco rozweseli i uspokoi, bo widać na nich ewidentnie, że Czador wiedzie sobie fajny żywot i jest mu dobrze w nowym domku
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 23:57, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaja
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 9:34, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację, trochę mi lżej na duszy, zdjęcie z kotem rozłożyło mnie na łopatki dosłownie
Mateusz dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:51, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że Czador to istne wcielenie psiego aniołka
Wczoraj sąsiadka na jego widok powiedziała, że wreszcie jakiś porządny lokator się wprowadził
W parku podbił serca starszych pań, które wychodzą z równie starszymi pieskami i się cieszą bo Czadorek pieskom dodaję wigoru i chęci do zabawy a na widok miśka mówią "-o to ten grzeczny piesek co z moim lubi się bawić"
a Czadek korzystając z wczorajszego wiosennego ciepełka był baaaardzo aktywny, robi kupki między żółtymi krokusami i merda ogonkiem jak najęty
wczoraj było wielkie pranie, bo po ostatnim spacerze śmierdziuch wytarzał się w błocku, ale teraz jest piękny, czysty i pachnący, ciekaw jestem na jak długo hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:10, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Co się wysuszy to się wykruszy a potem jak Czador wstanie to na podłodze zostanie odbicie leżącego psa ale Czador znów będzie bezpiaskowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaja
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 16:11, 03 Mar 2009 Temat postu: kąpiel:))) |
|
|
napisz jak to wyglądało, bo Czador wanny to jak ognia unikał)
nie jestem znawcą ale taka rada by przed kąpielą i po dobrze go wyczesać
ma "trochę" sierści i po kąpieli lubi się ona skudlać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:16, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hehe
czesany był w piątek, a w sobotę wieczorem była egzekucja
zacząłem szykować miejsce egzekucji, a Czador jak to on nie był świadomy o co chodzi
zwabiłem go do łazienki smaczkiem, ale juz za smaczka do wanny wleźć nie chciał, odechciało mu się totalnie łakoci i stanął jak kamień przed wanną i za nic w świecie nie dało się go ruszyć...
postanowiliśmy razem z bratem, że podniesiemy kluchę i wsadzimy do wanny, Czadek nie stawiał oporu, stanął w wannie, póżniej siadł nos na kwintę i siedział jakby miał nadejść koniec świata... no ale dał się cały wyszorować i spłukać bez żadnych problemów
z wanny wyszedł sam z wielkim zapałem i radością, dał się wytrzeć w ręczniki dostał smaczka i focha nie było
po tym wszystkim było czesanko, a sam Czadorek później to już jak w ekstazie...
chłop już coraz bardziej się rozkręca
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaja
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 13:33, 10 Mar 2009 Temat postu: MATEUSZ CZADOR |
|
|
co tak milczysz? zdjątka, opisy? czy Czador Cię za mocno absorbuje?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:25, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z góry przepraszam za brak odzewu, ale niestety byłem odcięty od świata (internetu) od soboty i nie było jak cokolwiek zdziałać.
U nas wszystko w porządku nic dodać nic ująć.
Jak się uda to jeszcze w tym, albo na początku przyszłego tygodnia będziemy umawiać się wstępnie na kastrację.
A tu parę pozycji łóżkowych Czadora
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
no i kochany pyszczek
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:18, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czadorski miewa się świetnie.
Przeszliśmy od tego tygodnia na dietetyczną suchą karmę i tak jak wszystko mu smakuje. Na początku jakieś problemy z brzuszkiem były i fundowaliśmy mu nocne spacery po 2ej w nocy ale już jest ok.
Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj jedziemy zrobić mu wszystkie badania. A w przyszły piątek jesteśmy umówieni na zabieg pozbycia Czadorskich klejnotów.
Reszta po badaniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:50, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mateusz: na jaką karmę przeszliście? te nocne spacery to było rozwolnienie, czy po prostu dodatkowa qpa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:59, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Te spacery to kupka gratis była bo najwyraźniej nie załatwił potrzeby o czasie
Przeszliśmy na purine typu light, bo royal i eukanuba coś nie za bardzo mu podchodziły.
Czador przeszedł dziś wszystkie badania. Serduszko zdrowe, krew jeszcze się bada - wynik w poniedziałek, i za tydzień w piątek czeka nas zabieg.
Niestety tylko nabawił się lekkiej grzybicy prawego ucha i najprawdopodobniej zaraził się tym od kota, który już się wyleczył. Ale już mamy maść do codziennego stosowania na tydzień i mam nadzieję, że niedługo będzie w porządku.
Czadek waży 44 kg. Waga zapisana i za miesiąc ponowne ważenie.
Tyle. Czekamy do piątku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaja
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 14:07, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no tak, Czador i zmiana karmy:(( jeżeli to zdarzyło się tylko raz z tym kupkaniem nocnym to znaczy że przyjął ale obserwuj co robi, jeżeli są rozluzione to troche nie tak. Obserwuj jego zachowanie przy jedzeniu jeżeli "mamla przez zęby" to niezbyt mu smakuje. Pewnie już zauważyłeś że jak cos jest mniam to nos w michę i tyle widzieli jedzonko, ale jak coś nie pasuje to takie przerzucanie w pysiu.
Daj znać koniecznie po zabiegu, trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:31, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciliśmy z kliniki.
Zabieg niestety został przerwany ze względu na wysokie ryzyko, kastracja musi poczekać do jesieni lub do przyszłego roku.
Czador jak się okazało ma bardzo delikatne żyły, co mogłoby spowodować duży krwotok. Z podaniem narkozy nie było problemu, ale gdy już "odleciał" pojawiło się kołatanie serca i zagrożenie się zwiększyło. Po tym jednogłośnie zadecydowano przerwać zabieg.
Konieczne zalecenie to odchudzanie, było problemy z wbiciem igieł i znalezieniem żył.
Jeżeli waga dojdzie do normy zabieg zostanie wykonany na jesień.
Teraz Czador śpi jak zabity bo ma kręcioła w głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Pią 20:10, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mateusz nie wiem czy Wam to przypasuje ale udało mi się odchudzić moją Werkę 2 kg przez 2 miesiące, czyli kilogram miesięcznie, więc dwa razy dziennie karma royal light po około 100 gr i do każdej takiej porcji suchej po 80 gr ugotowanej wołowinki (pręga wołowa - fajna bo ma dużo "kleju"), oczywiście smaczki podczas szkolenia ale też typu light, do tego 3-4 godziny dziennie na spacerach o różnej intensywności, energii ma za dwoje a i ładna figurka powróciła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 20:25, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zbyt szybkie zrzucanie wagi też nie jest wskazane...
Mateuszu, jak dobrze, że Twój wet w porę zareagował i wstrzymał zabieg! Miejmy nadzieję, że stan Czadorka sie polepszy, że uda Wam się zrzucić parę kilo, że Czador będzie się zdrowo odżywiać i że odciążone nadmiarem tłuszczyku serce będzie pracować już prawidłowo... Trzymam kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|