|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anialada
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna) Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:15, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
To musicie pilnować, żeby nie przykombinowała jak go zdejmować skoro się interesuje. Ale kubraczek jest swoją drogą bardzo elegancki.
A tak jeszcze przy okazji niedzielnie - to nie widzę żadnych Waszych zdjęć z WOŚP-u , gdzie one?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:21, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
asiula napisał: | legła i intensywnie wylizuje kubraczek  |
anialada napisał: | To musicie pilnować, żeby nie przykombinowała jak go zdejmować |
Może też podrażniać ranę liżąc intensywnie, rozmoczony kubrak nie będzie sprzyjał gojeniu się rany również. Ja pamiętam, że pilnowałam Lany (DJa też) aby w ogóle nie lizała - w nocy najgorzej niestety.
Nooo i rzeczywiście Was nie ma na zdjęciach z WOŚPu, pochwalcie się, może macie coś z 'rodzinnego albumu'
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Można w miejsce szwu przykleić od środka do kubraka wkładkę higieniczną, która dodatkowo zabezpieczy ranę przed zamoczeniem od lizania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:14, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pilnuję,żeby nie lizała . Kubrak nie jest wilgotny, sprawdziłam nic się nie przykleja . Kręci się i wierci bida nasza, byle do rana.
Dziewczyny,
Cytat: | tak jeszcze przy okazji niedzielnie - to nie widzę żadnych Waszych zdjęć z WOŚP-u , gdzie one? |
Cytat: | Nooo i rzeczywiście Was nie ma na zdjęciach z WOŚPu, pochwalcie się, może macie coś z 'rodzinnego albumu' |
Zdjęcia wklejał Beniu od Shreka i Kasia od Bondziaka,więc nie chciałam już dodawać, ale specjalne dla Was mogę czegoś poszukać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anialada
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna) Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:45, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Poszukaj, poszukaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:15, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cortiś, czuje się lepiej. Nie jest jeszcze perfekcyjnie, ale ranka goi się dobrze, więc mam nadzieję,że po zdjęciu szwów będzie znów rozmerdana . Na spacery wychodzimy tylko na smyczy,żeby nie biegała. Jest niezadowolona i patrzy z wyrzutem, ze coś ją ogranicza
Wrzucam zaległe WOśP-owe fotki z rodzinnego albumu:
Tunel
FINAŁ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:35, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kończy się tydzień pełen emocji . Sterylka przebiegła bez komplikacji, w domu też nie było żadnych problemów. Po zdjęciu szwów miało być już tylko lepiej. Niestety okazało się,że Cortiśka ma napuchnietą jedną część listwy mlecznej. Byliśmy u weta, sprawdził , namacał nacisnął i poleciało mleko z krwią . Dostała lek na zatrzymanie laktacji .Poszłyśmy na kontrolę i było lepiej. Dzisiaj również byłyśmy u weta. Stwierdził,że jest duuuużo lepiej, laktacja zatrzymana, opuchlizna zeszła. Zostało jednak kilka guzków. Będziemy obserwować i za 2-3 tyg znów na kontrolę. Prognoza taka,że wszystko się powinno ładnie wchłonąć. Cortisiek grzeczny, kochany jak zawsze, nic w jej zachowaniu się nie zmieniło, co oznacza,że nic ją nie boli. Skutek uboczny całej akcji jest taki,że zawsze wskakiwała do samochodu bez chwili wahania. Teraz chwilę stoi, patrzy , czeka na zaproszenie, bo nie jest pewna dokąd pojedzie . Wizyty u weta strasznie ją stresują, ciągnie w stronę drzwi wyjściowych,że trzeba się mocno zapierać,żeby nie pofrunąć . Apetycik dopisuje, ale pilnujemy każdego ziarenka, żeby utrzymała figurkę. Na spacerach jest bardzo aktywna, więc mamy nadzieję,że nie bedzie problemów z nadwagą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:13, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Cortiśka czuje się dobrze.Guzki są prawie niewyczuwalne . Po wszystkich przejściach gabinet weta nie jest jej ulubionym miejscem. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem,że zapoznała nowego kumpla. Ba nawet wiecej spędzi z nim jedną noc
A oto nasz gość ERT, którego wątek powstanie pewnie jutro.
Te spojrzenia mówią wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:23, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka&Corti napisał: | Apetycik dopisuje, ale pilnujemy każdego ziarenka, żeby utrzymała figurkę. Na spacerach jest bardzo aktywna, więc mamy nadzieję,że nie bedzie problemów z nadwagą  |
Belka zaokragliła się w kilka tygodni po sterylce, ale akurat zmieniła karmę, bo przy poprzedniej miała kłopoty brzusiowe. Kłopoty ustały, więc pojawiły się lekkie krągłości (ale przedtem była chudzielcem). Liczę bardzo na powodzenie kolejnej próby przejścia na NDFC, przy której Imcia cudownie wypiękniała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:01, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Będziemy pilnować, żeby miała ładną figurkę.Kończymy jeszcze poprzednią karmę. Na razie uprawia jogging Muszę ją pochwalić, bo CHYBA zrozumiała,że nie wolno jej jeść tego, co znajdzie na spacerze, bo teraz robi tak,że jak znajdzie bułę, albo dzisiaj opakowanie po jogurcie to przynosi w pysku i patrzy na moją reakcję. Mówię, nie , a ona zostawia i odchodzi z podkulonym ogonem, ale dosaje ode mnie w nagrodę smaczka i znowu jest szczęśliwa. Kochana Cortiśka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:16, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cortiś znów ma nowego kumpla w domu. Tym razem dużo młodszego od Erta. Dziś przywieźliśmy Vito słodkiego szczeniaczka, który przez jakiś czas zostanie z nami.Cortinka jest bardzo gościnna i zaprasza młodego do zabawy. Z bieżących informacji-Cortiśka w lesie znalazła bajoro, chce być wiecznie młoda i codziennie zażywa błotnych kąpieli Nie muszę dodawać,że jej umaszczenie po takim spacerze odbiega znacznie od charakterystycznego dla goldenów
Niewiniątko nasze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:16, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsza Wielkanoc z Corti
Ostatnio zmieniony przez Aśka&Corti dnia Czw 23:50, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:57, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cortiśka po "pływackim"weekendzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:46, 16 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cortiśka była na wakacjach
Czas płynął leniwie....
Troszkę się opalała
Oczywiście kąpała i obgryzała wyłowione patole
A także podziwiała zachód słońca
Pozdrawiamy wakacyjnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:17, 25 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj razem z ekipą Golden Retriever WOŚP w Poznaniu gościliśmy na pikniku (nie pierwszym i z pewnością nie ostatnim )
Relaks
Troszkę ćwiczeń
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|