BRUNO (ASTER) ma już dom

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Wto 12:22, 29 Mar 2011 Temat postu:

Wspaniałe wiadomości

Czekamy na fotki urwisa

Magda, jest teraz akcja darmowej rejestracji czipów w bazie Identyfikacja.pl (warto skorzystać):
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/petycje-apele-akcje,48/tanie-czipowanie-kwiecien-2011r,2631.html

Bogusia · Wysłany: Śro 21:22, 30 Mar 2011 Temat postu:

Fotki, prooooooszę padam

magda linca

[link widoczny dla zalogowanych]

magda linca

Witajcie,
Przepraszamy,że tak długo.Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie...No może z wyjątkiem kompletnego zaćmienia naszych komputerowych zakrętów.

magda linca

Ja i mój nowy towarzysz Paco

magda linca

A to Rudy niech kończy, ja zjem resztę

Drzemka po posiłku

kto mocniejszy?

tresura?!

Bogusia

Widzę Magda, że relacje psio-kocie są nienaganne Very Happy

A jak chłopaki, sypiają już razem Wink

magda linca

tresura cd.

Olga, Kuba i ja

kosteczka

ile wody i przestrzeni

magda linca

szkoda że ma taki duży kołnierz, byłoby więcej miejsca!!

magda linca

Mieliśmy tu ostatnio małe zamieszanie w związku z kastracją Paco w czwartek.Obyło się bez powikłań pooperacyjnych.Za to te domowe...Paco dostał kołnierz ochronny,którym wywijał na wszystkie strony i zmiatał wszystko po drodze,Bruna też:)Wytrwaliśmy w tym hałasie ( wyobraźcie sobie:)) 4 dni.Wczoraj się poddałam i zamieniliśmy kołnierz na opatrunek w formie majtek,który Bruno skrupulatnie rozplótł kawałek po kawałku.Ale za to niedyspozycja starszego kolegi wpłynęła zbawiennie na wspólne(!) spanie.No,teraz jest już doskonale!
Do miłego.

Agata_Emi_Lili

Ależ on wydoroślał i wypiękniał !!! Pan Bruno normalnie

Magda, jak się czuje Paco po zabiegu?

magda linca

Paco ma się już dobrze,choć pierwszy dzień po nie należał do najłatwiejszych.Nie miałam pojęcia ,że to taki duży zabieg.Fakt,że do tej pory mieliśmy do czynienia jedynie z kastracją kota.A tu nie ma porównania.
Teraz jest już bardzo dobrze.Wczoraj kontrola,cały czas antybiotyk i wszystko wskazuje na to,ze w poniedziałek ściągamy szwy.
Zresztą Paco nie ma wyjścia.Chcąc nie chcąc musi się ruszać,bo kudłata młodość wzywa.
Zresztą nie tylko Paco ożył.Rudy też wszystko musi robić szybciej niż zwykle. Jak nie,to zostaje zmieciony z trasy przebiegu albo z pustym brzuchem,bo w wyścigu do miski póki co wygrywa Bruno.
Ale ogólnie rzecz biorąc ,Bruno zapowiada się na prawdziwego,dobrze wychowanego eleganta.I jestem pewna,że jeśli nawet w jego żyłkach nie płynie czysto-goldenowa,to NA PEWNO błękitna krew:))

Halina&Abra

Jak milo moc wreszcie zobaczyć łobuza.
Jak tam jego brzuszek? Sensacji nie ma?
Widać, że jest w swoim żywiole i ma wszystko, co energicznemu pieskowi w jego wieku potrzeba.
Pokazujcie go częściej, żebyśmy mogli sobie nim oczy nacieszyć.

magda linca

Witajcie:)
Dzisiaj ,przy okazji wizyty kontrolnej po kastracji Paco ,weterynarz na moją prośbę zbadała też Bruna.Niestety okazało się,że przepuklina tak znacznie się powiększyła ,że istnieje znaczne ryzyko jej uwięźnięcia.Trzeba zoperować-termin 20.04 o 8 rano.Nie możemy czekać do kastracji.
Badanie oprócz złych wieści przyniosło również te tylko dobre.Bruno przybiera na wadze,rośnie i jest w doskonałej kondycji.Uszy też bez zarzutu.Będzie dużym,mocnym psiakiem.
Pozostaje tylko/aż przepuklina.Trzymajcie kciuki.

P.S Nie uprzedzaliście nas ,że w pakiecie dostajemy również przekopanie ogrodu:))

Zorkowa

Oj tam , oj tam Magda jest wiosna to i porządki w ogródku czas zacząć