BRANDO [*], TOSIA [*], GOLDIE [*], ABI [*]

Bogusia · Wysłany: Pon 12:41, 02 Mar 2009 Temat postu:

Brandek razem z dziewczynami jedzie dzisiaj do weterynarza to go zważymy. Pewniakiem przytył, ale od 10 dni zmieniamy dietę na BARF-a, całkiem nieźle nam idzie. Myślę, że jak Brandek nasyci się nową dietą, jego wilczy apetyt trochę się pohamuje. Już w tej chwili nie szuka tak intensywnie za jedzeniem, a to dopiero 10 dni. odezwę się wieczorkiem po powrocie od weta. Arku, a jaką wagę miał Brandzio u Was.

Pozdrawiam Bogusia.

Ania&Arek · Wysłany: Pon 13:34, 02 Mar 2009 Temat postu:

a powiem wieczorem po wizycie u weta Smile

żeby nie kusiło Was zaniżyć jego wagi Razz

hihihi

Bogusia · Wysłany: Pon 13:44, 02 Mar 2009 Temat postu:

Arku, a jak tam Twoja waga hi,hi,hi Ucałowania dla Ani

Ania&Arek · Wysłany: Pon 18:32, 02 Mar 2009 Temat postu:

o moją lepiej nie pytać... tyję razem z żoną Very Happy

Bogusia · Wysłany: Pon 20:29, 02 Mar 2009 Temat postu:

Bez oszukaństwa Brandzio waży ( dzisiejszy wynik) 31,5 kg. No to jak Arek ile przybrał na wadze Question

Brandzio ma lekko przesuszoną skórę ( drapie się z leksza ), dostał Gammolen, jako uzupełnienie diety. Poza tym wszystko w porząsiu.

Dla porównania wagowego Goldi 32 kg, Abi bez mała 30 kg.

Ania&Arek · Wysłany: Wto 23:32, 03 Mar 2009 Temat postu:

Brando ważył 27,5kg Razz

to przytyło mu się 4kg wg moich skomplikowanych obliczeń ;p

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Wto 23:47, 03 Mar 2009 Temat postu:

Moja wypowiedź z 10 grudnia 2008 r.

Bogusia · Wysłany: Śro 13:08, 04 Mar 2009 Temat postu:

To znaczy, że wykonaliśmy zalecenie z minimalnym haczykiem Wink

Co tam jeden marny kilogram. Wiosna idzie, ruchu więcej będzie, to i waga do normy wróci Very Happy

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Śro 13:20, 04 Mar 2009 Temat postu:

10 grudnia nie wiedzieliśmy jeszcze o wadzie serca. Myślę, że dla dobra Bradkowskiego serducha lepiej będzie, jak Brando będzie szczuplejszy, zwłaszcza w lato, kiedy będą upały i więcej ruchu.
Ale tak jak piszesz Bogusiu, na wiosnę schudnie na pewno.

Bogusia · Wysłany: Śro 14:01, 04 Mar 2009 Temat postu:

Wielce prawdopodobne jest, że Brandzio będzie 15 marca na konsultacji u dr.Niziołka to dowiemy się jak się ma jego serducho. A wagę będziemy trzymać pod kontrolą.

gumis82 · Wysłany: Śro 0:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

jedni mają lwy na słupkach przy furtce... a my mamy futrzane posągi przed wejściem do salonu... Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Barfujące śniadanko Brandzia Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

walka o goldenowy atrybut... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

całym soba osłaniam resztki zimy... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

...a Magda chce mi je rozkopać łopatą Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

oddaj tą łopatę, ja przecież kocham ten śnieg Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

ufff... tu jeszcze troszkę zostało Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

a tu nie ma już nic...

[link widoczny dla zalogowanych]

Goldenowe zabawy... Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=TKIZANewKPc

http://www.youtube.com/watch?v=q_cH55twGic

http://www.youtube.com/watch?v=rulMxX9EsVg

http://www.youtube.com/watch?v=Dmc9lHo4XBY

Ania&Arek · Wysłany: Śro 1:01, 11 Mar 2009 Temat postu:

ojej jak słodko
prześliczne śliczności :d

Bogusia · Wysłany: Śro 1:33, 11 Mar 2009 Temat postu:

Oj Aniu i Arku, telepatia jakaś włączona jest chyba u Was. Very Happy

Ledwo co zamieścimy jakieś foty, a Wy już tu Very Happy

Brandzio ma się dobrze, świetnie dogaduje się z Abiśką, szaleją ze sobą na spacerach i "zajęciach świetlicowych" w domu. Very Happy

Bez żalu Brandek rozstał się z suchotnikami i bez żadnych problemów przeszedł na dietę BARF. Miło patrzeć z jaką przyjemnością chrupie surowe kosteczki, mix warzywka/owoce też smakuje mu bardzo.
W niedzielę jedziemy na konsultację kardiologiczną do doktora Niziołka. Po wizycie dam znać jak tam serducho Brandka, mam nadzieję że ok.

Pozdrawiamy Brando, dziewczyny i ja.

Ania&Arek · Wysłany: Śro 10:36, 11 Mar 2009 Temat postu:

Raczej to nie telepatia. Kilka razy dziennie wchodzę na forum - temat Brandka - w oczekiwaniu na nowe wiadomości, zdjęcia czy filmiki Smile

Cieszy mnie bardzo że rudzielec ma się dobrze. Od razu widać, że w nowym domku ma się znacznie lepiej. Ciągle ktoś w domu, dużo osób do zabawy, goldenek do towarzystwa i mnóstwo, mnóstwo miejsca. A ten inny goldenek to na jak długo zagościł?

Brandek to jest wszystkożerna bestia na szczęscie Smile

Mam nadzieję, że psi kardiolog uraczy nas dobrymi wiadomościami.

Jeżeli można to pisalibyśmy się na odwiedzinki w maju, bo w czerwcu jak Ania urodzi, to raczej nie będziemy już w stanie.

Pozdrawiamy Brandorodzinkę Smile