Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Pią 14:49, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
bombowa zabawa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania&Arek
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piekary Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:31, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Brando nie jest biedny
to taka zabawa... bawi się w foczkę.. Sasza ma się zmęczyć ciągnąc Brandka..
i w momencie nieuwagi Saszy Brandek wyrywa mu patyk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:37, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Super się chłopaki bawią
I obaj uparci żaden nie popuści patyczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:04, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czy Brando jest już po badaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:25, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jest juz po i czekamy na relacje Agaty i Oli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:12, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po badaniu.
Brando ma wrodzoną wadę serca, polegającą na lekkim zwężeniu aorty.
Na dzień dzisiejszy Brando nie ma objawów klinicznych, więc nie trzeba zmieniać mu trybu życia, ani podawać żadnych środków farmakologicznych. Lecz wada jest postępująca i zalecane są co półroczne wizyty kontrolne.
Dr. Niziołek wyraził zgodę na kastrację tylko do usypiana będą użyte lżejsze środki, nie zagrażające jego zdrowiu i życiu.
Agata wzięła ze sobą opis wizyty, może później dopisze jakieś szczegóły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:48, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A jednak wada, przykro bardzo. Mam nadzieję, że skoro wada wykryta to da się ją zahamować i kontrolować. Wiadomość ta choć dobra nie jest, nie zniechęca mnie do starań o adopcję Brando.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:26, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Generalnie nie jest źle. Wada jest, ale nie jest poważna i nie powinna przeszkadzać Brandonkowi w codziennym życiu. Trzeba tylko kontrolować serducho, zwłaszcza latem.
Jak Pan doktor usłyszał, że operację przeprowadzi dr Bissenik w asyście anestezjologa Moniki Januchty, to powiedział, że Brando jest w najlepszych rękach i jest spokojny o ten zabieg
A to pełna diagnoza:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 21:27, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:18, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
!!! Przepraszam :offtopic: !!!
Jak psy przechodzą rozstanie z właścicielami, to już ustaliliśmy w poprzednich wątkach ....a jak to jest po rozdzieleniu dorosłych psów; czy podobnie jak przy zabieraniu szczeniaka od matki
Przyjaciele
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Sob 16:32, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:55, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Super.Przyjaciele całymi pysiami.Myślę,że człowiekowi trudniej rozstać się z psem do którego przywykł,niż psu z psem.Po odejściu mojego Backa(bernardyn),Kleksio(jamnik) jakiś czas był przygaszony,ale wrócił już do normy swojego zachowania.Gorzej ze mną Backa nie zapomnę nigdy.
Czy Brando będzie miał dzisiaj zabieg,jak było wcześniej ustalone?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:19, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Czy Brando będzie miał dzisiaj zabieg,jak było wcześniej ustalone? |
tak, właśnie Ola jest z nim w kilinice.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
O 20-tej wracam do klinika po Branda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dasz radę napisz choć parę słówek. Miziaki i pozdrowionka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:37, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzwonił do mnie dr Bissenik. Wszystko jest w porządku, operacja udała się w 100%, jądra (a właściwie ich namiastka) odnalezione w brzuchu i wyjęte. Brando bardzo dobrze zniósł narkozę pod czujnym okiem anestezjologa.
Teraz pod czułą i troskliwą opieką Oli, Brando w kilka dni zapomni o całym zajściu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:13, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już w domku.
Zabieg udał się i tak jak napisała Agata, dr.Bissenik odnalazł tzw. "jądra" i je wyciął!
Brando teraz śpi i mamy nadzieję, że szybciutko dojdzie do siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|