|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fatima
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:00, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pierwszy dzień pi zabiegu...
Bonus był trochę niespokojny i zmieniał wielokrotnie miejsce w nocy. Spał w kołnierzu, a ja byłam dodatkowo niespokojna ponieważ ma rankę na wysokości klatki piersiowej po wycięciu guzka. Do ranki sięgał łapkę pierwszego wieczora, więc musiałam być czujna, aby jej nie rozdrapał.
W ciągu dnia wielokrotnie akcentował, że "klosz "mu się nie podoba.
Od dnia zabiegu ma wilczy apetyt, zjada wszystko co mu się poda, nawet polubił pachnące kiełbaski i stoi w kolejce po smakołyk razem z dziewczynkami, radośnie przebierając przednimi łapkami.
Ja po tych 10 dniach będę nieźle poturbowana, bo Bonus za mną wszędzie biega, pchając mnie swoim 'Kloszem", obijając się o moje nogi i taranując mnie na schodach. Na spacerze też jesteśmy niezłym zjawiskiem, 3 goldasy na smyczy, w tym jeden zakloszowany, a że mieszkam przy dość ruchliwym skrzyżowaniu, kierowcy stojący na światłach mają na co popatrzeć
Tysia głowi się niezmiernie, jak zacząć zabawę z Bonusem, ale Bono z kloszem jak terminator skutecznie ją odstrasza,przez co chodzi niezadowolona i niewyżyta:) Jednak wciąż próbuje i robi podchody w jego kierunku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:13, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A nie dałoby się zamiast klosza założyć mu kubraczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatima
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:41, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pytałam weterynarza, ale podobno kubraczek nie wystarczy, Bonus może dostać się do rany:( Kołnierz, zabezpiecza nas w 100%, jak tylko sciągam mu na moment od razu chce sobie szwy wygryzać Jakoś przemęczymy ten tydzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:44, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jak próbuje się dobierać, to faktycznie kołnierz lepszy. Tylko szkoda Was wszystkich z tym żyrandolem A może ktoś pod ręką (wet, znajomi) ma do pożyczenia kołnierz dmuchany? Chyba jest mniej traumatyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatima
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:08, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To już tydzień po kastracji. Bonus jakby o niej zapomniał Od kilku dni nie musi biegać nawet w swoich majteczkach, bo nie interesuje się raną
Od czasu do czasu robi sobie poranna toaletę, ale to byłoby na tyle z wylizywaniem. jest dość karny więc, kiedy reagujemy na odgłos jego mlaskania stanowczym " Bonus nie wolno" patrzy na nas wzrokiem, "ale o co wam chodzi?ja tu tylko grzecznie leżę"
Z "tadka niejadka" zamienił się w "bono wielkażarłoczność" Pochłania wszystko! Od bułeczki po ogórki i banany, specjalnie nawet nie obwąchuje tego co mu dajemy. Jak widzi, że reszta żebrze i zajada to on tez nie chce być gorszy:) Po spacerze czeka na swoja michę z karmą i zjada bez zastanowienia.
Do łóżka przychodzi się pomiziać, a potem śpi na kocyku.
W domu, albo śpi albo wyczynia dzikie zabawy z młodszą Tyską.
Mimo tego, że nie zabiega specjalnie o nasze uczucia, kupił nas wszystkich a i my kupiliśmy już jego w całości:) Przychodzi się pomiziać, kładzie swój wielki łeb na kolanach i patrzy spojrzeniem w typie "ej, weź podrap za uszkiem trochę"
Morda mu się śmieje i widzę ,że jest mu u nas dobrze.
[link widoczny dla zalogowanych]
kto dostanie skarpetkę?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
powiedz, żeby dały mi skarpetkę!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:34, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Na 3 zdjęciu , jakby zmiana dyscypliny ) My trzymamy ,ty skaczesz ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
MonikaR
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Witamy serdecznie!
Co słychać u psiaka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatima
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:14, 13 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Witam po przerwie:)
Bonus ma się świetnie!!!
Spacery z nim zaczęły być dla wszystkich wielką przyjemnością Ładnie chodzi na smyczy, przywoływany-wraca. W końcu sam przychodzi prosić się o porcje miziania:) Rano mamy rytuał, wskakuje do łóżka i łasi się jak kot:)
W trakcie tego czasu mieliśmy dwie przygody, a mianowicie:
pewnego razu na spacerze słychać było strzały z oddali, Bono nie reagował kompletnie, do czasu kiedy strzał wydawał się być dosyć blisko, wtedy lekko spuścił ogon spojrzał na mnie z miną pytającą :"to którędy do domu wracamy"? Truchcikiem postanowił już wracać ze spaceru, ale przywołany czekał na mnie i musiałam go zapiąć na smycz. Strzały ustały i i mogliśmy kontynuować spacerek. Nie boi się normalnych strzałów z oddali, ale te które są całkiem blisko i zastanawiały nawet mnie jakiego są pochodzenie, troszkę go zaniepokoiły.
Reaguje również, na odgłos łapki na muchy, trochę się much obudziło na skutek ładnej pogody i latają nam w domu bezczelnie. Chłopak, kiedy śpi i klaśnie się łapką buzi się i kontroluje sytuację, a dziewczyny śpia. Do tego stopnie na to reaguje, ze podnosi tylna łapę jakby chciał się poddać
Druga historia była bardziej dramatyczna, ponieważ został zaatakowany na spacerze przez sznaucera olbrzyma, który był nieopatrznie puszczony przez swojego właściciela bez smyczy, a charakter ma właśnie taki, ze lubi atakować inne zwierzaki. Bono zaatakowany nie podkulił ogona tylko stawił czoła rywalowi, co skończyło się niekoniecznie dobrze dla sznaucera, który po bójce trafił niestety do weterynarza. Bono walczył w swojej obronie i jak się domyślam w obronie dwóch towarzyszących mu suczek.
Czas w towarzystwie Bono mija nam błogo i spokojnie, piesio traktuje nas jak własne stadko i chodzi za nami( a właściwie za mną) krok w krok:)
Uszka, oczka są już całkowicie zdrowe, apetyt dopisuje( zjada nawet tabletki bez "zagryzki:). O kastracji już zapomnieliśmy.
Bonus jest od jakiegoś czasu okazem zdrowia i baaardzo szczęśliwego psa.
Razem z Tysią stworzyli dobraną parę kotłująca się od otwarcia przez nich oczu rano, do zamknięcia oczu wieczorem:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:40, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
A ja mam jedno pytanie..Jakiś czas temu było tutaj powiedziane, że Bonus ma byc przebadany przez neurologa ponieważ układał się całym swym ciężarem. Czy badał go neurolog? Czy po prostu chłopak tak się kładzie całym swym cielskiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:35, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
W badaniu neurologicznym nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości ani deficytów. Wszystko z Bonusem w porządku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatima
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:50, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Neurologicznie u Bonusa wszystko ok:)
Kładzie się całym cielskiem, bo prawdopodobnie takie podłoże jak kafelki i panele są mu całkiem obce, wiec w obawie przed rozjechaniem się robi to dość ostrożnie, takie są moje spostrzeżenia:)
Ponadto Bonus to okaz zdrowego, wesołego i szczęśliwego psiaka:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:49, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Bonus - zdrowy, wesoły i szczęśliwy psiak już wkrótce zamieszka w swoim nowym domu z Moniką i Kubą w Lesznie.
Kochani, gratujemy Wam adopcji tego wyjątkowego psiaka, a Oli i jej rodzinie dziękujemy ogromnie za wspaniałą opiekę nad Bonusikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:19, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
WOW, gratulujemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:31, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre wieści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:26, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Gratulujemy Braciszkowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|