Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BONO
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 13:39, 02 Cze 2013    Temat postu: BONO

Uwaga: w związku z tym, że imię Portos zostało nadane psu w schronisku i psiak jeszcze na nie kompletnie nie reagował, został przechrzczony na BONO Smile

Dzięki akcji ogłoszeniowej na FB i wielkiemu sercu Beaty z Mszczonowa udało się nam wyciągnąć Portosa ze schroniska. Psiak jest w tej chwili w domu Beaty i Piotra, którzy przyjęli go pod swój dach wraz ze stadkiem swoich osobistych psiaków: 3 goldenami i field spanielką.

Jak możecie się domyślać, Portos przedstawia obraz nędzy i rozpaczy Sad
Więcej szczegółów napisze później Beata.



PS. Przypomnę apel w sprawie Portosa:

Pies trafił do schroniska 27 maja 2013 r. To starszy psiak, ma ok 7-8 lat. Portos jak przystało na przedstawiciela rasy golden retriever jest towarzyskim, grzecznym i łagodnym psem.
Do schroniska trafił skołtuniony, zaniedbany i smutny. Lewe oko ropieje. Przyczyną jest brodawka, która podrażnia oko. Oczywiście jest to sprawa operacyjna.
Portos mieszka w boksie z dwoma samcami. Portos nie reaguje na kolegów z boksu, ale kiedy wyszłam z nim dzisiaj na spacer, a potem odstawiłam go do boksu to wiedziałam, że Portos nie odnajdzie się w warunkach schroniskowych. Patrzył na mnie zza krat tak, że serce pękało. Wszystkimi siłami próbował powiedzieć, że chce wyjść, przytulic się ...
Portos póki co siedzi całymi dniami w budzie, smutny i jakis taki bez życia. Kiedy przyjechałam go dzisiaj odwiedzić go od razu poweselał. Ten psiak koniecznie potrzebuje człowieka


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Nie 18:47, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Górki Wielkie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:54, 02 Cze 2013    Temat postu:

Mimo iż zaniedbany i na pewno cierpiący, ma w oczach to goldenie spojrzenie ufności i spokoju. Piękny psiak, trzymamy za niego kciuki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 18:48, 02 Cze 2013    Temat postu:

W związku z tym, że imię Portos zostało nadane psu w schronisku i psiak jeszcze na nie kompletnie nie reaguje, został przechrzczony na BONO Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:30, 02 Cze 2013    Temat postu:

Czekamy na zdjęcia chłopaka, gdy już się nieco ogarnie, przyczesze grzywkę i po prostu będzie przypominać sam siebie . Na pewno przystojniak się kryje pod tym brudem z niewiedzieć ilu tygodni poniewierki Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:42, 02 Cze 2013    Temat postu:

Super, że trafił do Beaty i Piotra, mam nadzieję, że się odnajdzie w ich psim i ludzkim towarzystwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Jessi




Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mszczonów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:22, 03 Cze 2013    Temat postu:

Kochani - więc pierwsza relacja na gorąco. Psiak został przez nas ochrzczony imieniem "BONO" (ach te muzyczne upodobania Piotra Smile). W skierniewickim schronisku zjawiliśmy się o 11:00. Znaleźliśmy Gosię i wspólnie udaliśmy się do boksu w którym przebywał Bono. Widok był przerażająco rozczulający. Kupka psiego nieszczęścia - brudna, skołtuniona, odstraszająca zapachem na kilometr z merdającym ogonem rzuciła się w objęcia Gosi. Gosia wyprowadziła go z boksu a raczej została wyprowadzona ... Bono strasznie ciągnął jakby chciał jak najszybciej uciec od schroniska jak najdalej....
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Jessi




Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mszczonów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:54, 03 Cze 2013    Temat postu:

ufff no trochę to trwało wybaczcie, największy problem miałam z obróbką zdjęć - wyszłam z wprawy ...
W związku z tym że u nas w domu jest już stadko damsko-męskie Smile doszliśmy do wniosku że zabierzemy ze sobą naszego psa- jeśli kawalerowie się dogadają reszta już pójdzie z górki Smile
Dogadali się bez problemów Very Happy Very Happy Very Happy Nie było żadnych wrknięć, spotkanie przebiego tak jakby znali sie od lat. Kiedy Piotr załatwiał papierkową robotę my spacerowaliśmy ... Bono szybko łapie jak powinien zachowywać się kulturalny golden Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
a to pożegnanie z Gosią:
[link widoczny dla zalogowanych]
i nasza wspólna droga do domu
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz słów kilka o psiaku: Bono to psiak bezproblemowy, idealnie odnalazł sie u nas w domu, nie było problemów z wejściem do domu i jego zwiedzaniem (upodobał sobie pięterko Smile), pewien problem stanowiło wejście do łazienki, ale po drobnych pertraktacjach się udało. Do waany wskoczył już sam Smile niestety uznał że zabiegi pielęgnacyjne trwają zbyt długo i w połowie kąpieli opuścił wannę Shocked Confused szybki jest skubany Very Happy . Na szczęście powodem nie był stres a raczej nuda bo grzecznie do niej wrócił Smile Pranie trwało naprawdę dłuuuuuugo, ale warto było. Wszystkie zabiegi pielęgnacyjne Bono zniósł ze stoickim spokojem ...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tu grzecznie stoimy w odżywce Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

a tu początek suszenia
[link widoczny dla zalogowanych]

nawet suszarka nie jest dużym problemem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy jechaliśmy po niedo go schroniska mieliśmy mocne postanowienie że nie będziemy chłopakowi przysparzać dodatkowych stresów i go kąpać, ale uwierzcie nie dało się ....

Kiedy już był pachnacy i wyfiokowany mógł pokazać się naszym dziewczynom Wink

tu z Jessi:

[link widoczny dla zalogowanych]

i Alicją:

[link widoczny dla zalogowanych]

a to wieczorową porą w domku:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wczorajszy dzień był pełen wrażen, pracy i obserwacji. Dzisiaj czas na ciąg dalszy. Po południu jedziemy do Pana Doktora - martwi nas oczko Bono (ropieje i są na nim dwie niewielkie narośle) oraz kulawizna ...

Co do charakteru naszego kawalera - wygląda na to że mieszkał na dworze, w kojcu (może jest z pseudo?) lub na łańcuchu, jest szczekliwy, na razie kiepsko wchodzi w interakcje człowiek pies, nie reaguje na wołanie, cmokanie ... ale to też mogą być objawy stresu. Czas spędza najchętniej pod moimi nogami. Noc przespał spokojnie, w domu czyściutko, żadnych niespodzianek Smile


Ostatnio zmieniony przez Beata i Jessi dnia Pon 8:49, 03 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nataliam
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:59, 03 Cze 2013    Temat postu:

Witajcie Smile wszystkiego dobrego i powodzenia w pracy z Bono, czochrańce dla chłopaka Wink
chciałam powiedzieć, że tak miło mi na wasze stadko popatrzeć, jako fance spanieli oraz posiadaczce goldenów, mamy coś wspólnego Smile Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Natalia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Jessi




Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mszczonów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:01, 03 Cze 2013    Temat postu:

Lęk separacyjny ... Bono nie lubi zostawać sam (nawet w towarzystwie innych psiaków) szczeka... a szczek ma naprawdę potężny Smile Cóż będziemy pracować nad tym, choć ja akurat uwielbiam takie psie cycki Smile Bono nie zna komend, wczoraj zaczeliśmy naukę siad i czekaj (na razie na pozwolenie na zjedzenie obiadu Smile) aaaa... obiadek ... Bono jest straaaasznie chudziutki, i nie ma apetytu Sad ale może to wina stresu ,dzisiejszą poranną porcje zjadł juz dużo lepiej
[link widoczny dla zalogowanych]

Boniutek trzyma się blisko nas, ale nie jest nachalny. W stosunku do innych psów też jest raczej obojetny. Dużo śpi, myślę że brak radości życia u tego psiaka może być spowodowana bólem ... Bono nie sprawia wrażenia ani zastraszonego ani wycofanego, wita nas merdającym ogonem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Doxa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:03, 03 Cze 2013    Temat postu:

Przepiękny Heart Heart Heart i nie wygląda na 7-8lat. Na góra 5...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Jessi




Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mszczonów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:04, 03 Cze 2013    Temat postu:

Natalia wielkie dzięki Smile Każda para rąk trzymających kciuki się przyda... choć wygląda na to że to kolejny duży misiek spragniony SWOJEGO człowieka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Jessi




Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mszczonów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:06, 03 Cze 2013    Temat postu:

ach zapomniałam dodać - trzymajcie kciuki za kawalera - podczas wczorajszych zabiegów pielęgnacyjnych wyciągnełąm kilka paskudnych kleszczy Sad mam nadzieję że jednak unikniemy babeszjozy ... to ostatnie co mu teraz potrzeba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:08, 03 Cze 2013    Temat postu:

A Wasze stadko jest zacne Smile
No to trzymamy łapki za Bono Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Kort




Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:09, 03 Cze 2013    Temat postu:

super psiak w nowym anturażuSmile Beata , Piotrze powodzenia w pracy z Bono
ps. ja rozumiem te upodobania muzyczne Piotra:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suzuki




Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:40, 03 Cze 2013    Temat postu:

No Beatko dopiero po zdjeciu na którym jest Piotr ocknełam sie i zobaczyłam ze Bono jest u was. bedziemy z Ayra trzymac kciuki za chłopaka Smile i buziaki dla pozostałego stadka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin