BELLA

Karolina Lankowa · Wysłany: Nie 20:29, 25 Mar 2012 Temat postu:

Parafina na lepszy poślizg Wink

Ja podawałam po sznurkach, po kocykach, nawet dzień po.
Ja Lanie regularnie podaję olej lniany budwigowy do karmy. Gdy była przerwa w spożywaniu oleju pojawiło się zjadanie, gdy olej wrócił do miski zjadanie zniknęło (prócz kup Very Happy

)

Od mądrzejszych wiem, że takie zjadanie to mogą być nerwy lub spaczony apetyt związany z problemami z układem pokarmowym. Tylko nie wiem jak jest gdy chodzi tylko o sznurki (czy to takie "normalne"), u nas był jeszcze kocyk.

Gośka&Bella · Wysłany: Nie 20:40, 25 Mar 2012 Temat postu:

Co do galanterii spożywanej u Oli to chyba były nerwy - robiła to nocą, pewnie czuła się samotna. U nas galanterii nie rusza (na upartego mogłaby wrąbać całą kapę i pościel, ale nie chce), a ze sznurków tylko takie właśnie jak w tych zabawkach - sznur do przeciągania leży i w zasadzie nie cieszy się powodzeniem. Ale te sznurki to juz z miesiąc temu - to już parafina nie pomoże? Zresztą, ona ma teraz problem (nadmiar smaków w szkole - w tym tygodniu wcale nie poszła, bo brzuch wciąż chory), więc parafina i tak niewskazana. Ale na wszelki wypadek powinna byc w domu - co konketnie i gdzie kupić Karola?

Karolina Lankowa · Wysłany: Nie 20:51, 25 Mar 2012 Temat postu:

W aptece, parafina ciekła do picia, koszt chyba około 3-5 zł.

Możecie spróbować tego oleju budwigowego. Lanie pomaga, na sierść i na układ pokarmowy. Już dawno nie miała biegunek, chorego brzuszka.
Albo spróbujcie z fermactivem, jego Lana też jadła.
Lana też nie tyka ścierek, kapy czy pościeli. Sprawa z kocykiem to raczej kwestia psychicznego stosunku na pojawienie się DJa w domu. Ale sznurki obgryza, bo te krótsze też widzę, że szarpoli. Ale potrafiła zjeść takie 10cm, jak nie dłuższe, na to jej nie mogłam pozwolić.

Gośka&Bella · Wysłany: Nie 21:38, 25 Mar 2012 Temat postu:

Rozumiem, że to musi być "budwigowy" a nie po prostu lniany tloczony na zimno, ze sklepu? A ile dziennie Lanka dostaje - zakładam, że są identyczne (22 - 22,5 kg). Brzusio to Belkowa pięta (achillesowa), więc chętnie popracuję nad nim. a moze i sama będę brać?

Karolina Lankowa · Wysłany: Nie 21:59, 25 Mar 2012 Temat postu:

Ja biorę

Mamy taki: [link widoczny dla zalogowanych] Lana dostaje 2-3 łyżki stołowe dziennie. Najczęściej, teraz, po łyżce do karmy. Możecie zacząć od małej łyżeczki do każdej porcji karmy aby się Bellciowy organizm przystosował i będziecie zwiększać stopniowo.
Z tego co pamiętam, Marta pisała kiedyś, że przy BARFie podaje się 1 łyżkę na 10kg wagi psa na dobę. Możesz ją dopytać jak jest przy suchej karmie i mi przekazać Wink

Kupujemy w sklepie ze zdrową żywnością lub w aptece Smile

Gośka&Bella · Wysłany: Nie 22:02, 25 Mar 2012 Temat postu:

Dzięki, w takim razie my też będziemy brać - obie.

Dorota Jenisiowa · Wysłany: Nie 22:57, 25 Mar 2012 Temat postu:

Gosiu ty powinnaś go jadać z białym twarogiem, tu sobie poczytaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu też są ciekawe informacje
[link widoczny dla zalogowanych]

Gośka&Bella · Wysłany: Pon 8:06, 26 Mar 2012 Temat postu:

Czytałm właśnie o tym twarogu (lubię) i dlatego zdecydowalam, że mogę brać - samego nie przełknę. Dzięki, to rozumiem, że wszyscy (ludzie i psy) już ten olej znają i stosują i tylko my z Belką byłyśmy nieuświadomione

Aga i Bella · Wysłany: Pon 8:59, 26 Mar 2012 Temat postu:

My taki sam jak Karola jadamy i piesom dajemy Smile

U nas w aptece dołączają taką książeczkę z dietą i zaleceniami dr Budwig
Można dodawać ten olej do wszystkiego, nie tylko do sera- którego ja z olejem nie przełknę....
Ja Belli daję 2. łyżki stołowe dziennie- na 29,5kg psa

Ponoć to jest porcja optymalna- wg naszego Doktorka.

Gośka&Bella · Wysłany: Pon 9:07, 26 Mar 2012 Temat postu:

Taaa, tylko my z Belką, potwierdza się..... Confused

Gośka&Bella · Wysłany: Śro 19:02, 28 Mar 2012 Temat postu:

HELP!!!! jak stosować tę parafinę - Belka zjadla pół piłeczki nieco mniejszej niż tenisowa (brzuszek zabawki dla psa!!!), kupiłam parafine, nie wiem jak podać i czy coś jeszcze mogę zrobić

Ola&Sasza · Wysłany: Śro 20:13, 28 Mar 2012 Temat postu:

Gosiu, jak Bellusia jeszcze nic nie jadła od momentu połknięcia zabawki, to wywołałaj wymioty.
Do 80-100ml. czystej wody dodaj 1 łyżkę stołową wody utlenionej (i wrzuć kawałki szynki, mięska, żeby wychlipała wszystko). Po kilku minuta powinna wszystko zwrócić.

Gośka&Bella · Wysłany: Śro 20:19, 28 Mar 2012 Temat postu:

Niestety jadła - nie wiem, kiedy zżarła piłkę (w kawałkach), ale to bylo dość wcześnie (rano?), jak byliśmy poza domem. Ok. 15 dostała od Maksa ryż z kurczakiem (jest na diecie), od tego czasu nic. o co robić?

Gośka&Bella · Wysłany: Śro 21:01, 28 Mar 2012 Temat postu:

Karola, dzięki za konsultację telefoniczną. Zapomniałam spytać - co z jedzeniem? Aha, parafina juz na miejscu - bez problemu

Karolina Lankowa · Wysłany: Śro 21:48, 28 Mar 2012 Temat postu: