|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:06, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dorota&Doxa napisał: | Ola i Kort napisał: | Kaśka nie wyj!!!!Będzie dobrze!!!!! Obiecuje jako "starsza i mądrzejsza" siostra |
A dziwisz sie dziewczynie? Kasia trzymaj sie mocno, wszystko pójdzie dobrze, na pewno. Wszyscy trzymamy kciuki bardzo mocno! |
nie nie dziwie, się sama chlipię, ale muszę trzymać Kasię w pionie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:18, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
MUSI BYĆ DOBRZE! !!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:03, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
To i my wspieramy Was myślami i mocnym zaciskaniem kciuków!!!
Bądź dzielna Kasiu!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:34, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
My też trzymamy kciuki za Baziska.
Będzie dobrze, MUSI BYĆ !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:29, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Trzymam mocno kciuki, będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasien
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:17, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy... Dziś z nieco większym optymizmem i nadzieją patrzę na to, co nas czeka. Będzie dobrze, nie ma innej opcji, bo za bardzo się już z Baziem pokochaliśmy, żeby miało się to tak nagle skończyć.
Dziś wieczorem/ w nocy jedziemy na przetoczenie krwi, a jutro o 9.00 operacja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:25, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kasiu, wykazałaś się naprawdę godną podziwu czujnością i intuicją... Na pewno będzie dobrze Trzymajcie się dzielnie, zwłaszcza dziś i jutro, a wszystkie goldeny i ich człowieki z naszej okolicy (a trochę ich jest) będą trzymać kciuki i łapki bardzo mocno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:02, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Trzymamy mocno kciuki, będzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:39, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
trzymam również!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:28, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
My również !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasien
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:35, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
U nas nastąpiła mała zmiana planów...
W nocy przetoczyliśmy Bazowi krew, po której Chłopak zdecydowanie odżył. Z dr Irenką zaplanowaliśmy, że przed poranną operacją zrobimy jeszcze gastroskopię, bo pojawiły się w wątpliwości odnośnie dokładnej lokalizacji i charakteru zmiany w żołądka (w grudniu dr Marciński stwierdził w usg brzuszka torbiel, najpewniej pasożytniczą, która teraz dość nieprecyzyjnie została opisana jako uszypułowany guz). Ku zdziwieniu wszystkich okazało się podczas badania, że w żołądku poza pojedynczą nadżerką nie ma żadnych nieprawidłowości- krwi, guzów, polipów... Po rozważeniu 2 opcji: laparoskopii zwiadowczej vs. dalszej diagnostyce z jednoczesnym leczeniem potencjalnej choroby pasożytniczej razem z dr Irenką zdecydowaliśmy się na tą mniej inwazyjną opcję. Bazis dostanie doxycyclinę, sterydy, leczenie nadżerki żołądka, zbadamy kupę w kierunku krwi utajonej, mocz na białko i co 2 dni będziemy kontrolować morfologię. Pani dr zrobiła jeszcze rtg, który nie do końca Jej się podoba (serduszko wygląda na powiększone), ale dr Niziołek badał serce w usg i nie miał zastrzeżeń. Czekamy w takim razie na opis radiologa. Postaram się jeszcze wcisnąć Baza na ponowne usg do dr Marcińskiego, a do rozważenia pozostaje rezonans magnetyczny. Ze względu na to, że nawet dr Irenka ma ogromne wątpliwości, co tak naprawdę się dzieje z Chłopakiem, narazie odsuwamy operację w czasie, bo może w ogóle uda jej się uniknąć.
Po tych 3 dniach ciągłych wizyt u weterynarza, badań, kroplówek, ukłuć, jestem pod coraz większym wrażeniem tego, z jaką cierpliwością i ufnością Bazis wszystko znosi. Chyba czuje, że to wszystko dla jego dobra...
Najdzielniejszy pacjent na świecie (przepraszam, że tak bokiem )
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Kasien dnia Śro 13:41, 14 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:01, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:01, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
a ja tylko potwierdzę, że Bazis jest nadzwyczaj cierpliwy, jak widać na zdjęciu nawet kilkugodzinne przetaczanie krwi znosił bez wyrzutów.
nie puszczajcie jeszcze kciuków do czasu ostatecznej diagnozy, Wasza dobra energia jest nieoceniona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:19, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ola i Kort napisał: |
nie puszczajcie jeszcze kciuków do czasu ostatecznej diagnozy, Wasza dobra energia jest nieoceniona... |
Jeśli to tak wspaniale działa to trzymamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasien
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:41, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wieści z frontu ciąg dalszy...
Wczoraj Bazis miał wykonane ponowne usg brzuszka, tym razem przez dr Marcińskiego. Doktor, tak jak pół roku temu, stwierdził obecność zmiany podśluzówkowej w żołądku, która wprawdzie nieco się powiększyła, ale nie ma cech zmiany nowotworowej, zapalnej czy aktywnego wrzodu. W kontrolnej morfologii nadal utrzymuje się niedokrwistość, ale jest już znacznie mniejsza. Kał na krew utajoną jest natomiast ku mojemu ogromnemu zdziwieniu (bo kupa była ewidentnie czarna) ujemny... Z dr Irenką uzgodniłyśmy, że kontynuujemy dotychczasowe leczenie- antybiotyki, leki osłonowe na żołądek, dziś Baz dostał też kolejną dawkę sterydów. Następna kontrola badań w niedzielę.
A sam Zainteresowany czuje się jakby lepiej Jest nieco żywszy, apetyt mu dopisuje (szczególnie, że staram się go rozpieszczać), chętniej chodzi na spacery. Cały czas jest co prawda osłabiony i w domu większość czasu spędza leżąc, ale mam nadzieję, że idzie ku dobremu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|