BAZIS

Gośka&Bella

A czy nie można po prostu korzystać z windy? Takie budzące lęk kontakty z klatką schodową mogą chyba utrwalić niechęć Bazisa. Może jak się przyzwyczai do nowego miejsca, ludzi i całej sytuacji to zapomni, że się bał.

Kuba i Kaprys

Z windą może być jeszcze gorzej nie wiadomo czy kiedykolwiek jeżdził.Ale na początku nie było chyba problemu z wchodzeniem ?trzymamy kciuki za powodzenie

Agata_Emi_Lili

Gośka&Bella

Agata_Emi_Lili

Hmmm, no to ja już się pogubiłam na tej klatce, w tych poziomych i pionowych korytarzach

))

Ola i Kort

już tłumaczę Smile

U nas są jakby dwa oddzielne ciągi komunikacyjne- klatka ze schodami i przejście do windy. Żeby dotrzeć do windy nie trzeba przejść przez schody. Bazis pięknie jeździ windą i nie ma z tym problemu. Ale jak Kasia chciała zejść z nim 3 piętra w dół schodami do mnie - to nie ma mowy- wtedy zauważyła problem ze schodzeniem po schodach.
Być może jednak uznacie, że nie ma co Bazisa stresować, ale mi wydaje się , że nie wiadomo jaki jeszcze będzie los Bazisa - może znajdzie cudownych ludzi ale na 3 piętrze bez windy? Dlatego jeśli można ten jego strach zniwelować to warto podjąć przynamniej próby. Jak sądzicie?

Kasien

Już spieszę wyjaśnić co i jak Smile

:
Do naszej klatki prowadzi jedno wejście- główna droga prowadzi do części z winda. Jeżeli wcześniej skręci się w prawo, to za kolejnymi drzwiami jest klatka schodowa ze schodami. I właśnie w tym miejscu pojawia się problem- Bazis nawet nie chce wejść do tego pomieszczenia. Windą jeździ chętnie, więc przynajmniej w teorii nie musimy go dręczyć wchodzeniem po schodach. Ale nie wiadomo, jakie będą dalsze losy Baza, czy nie będzie mieszkał na 3 piętrze w bloku bez windy i wtedy właściciele mogą mieć duży kłopot.

Ale z radością melduję, że mamy za sobą pierwsze drobne sukcesy Smile

Trochę to trwało, ale zachęcony kiełbaską i obietnicą przytulanek Bazis wszedł do klatki schodowej i pokonał jedno piętro (czyli dwa półpiętra)w górę. W dół już było gorzej, ale będziemy walczyć Smile

Kasien

Oj Ola, widać jednak że jesteśmy siostrami Cool

Agata_Emi_Lili

I wszystko jasne, nawet podwójnie

Ja myślę, że trzeba oswoić Bazisa ze schodami, jak najbardziej. Ale jeśli jest z tym narazie duży problem, a pokonywanie schodów na tą chwilę nie jest konieczne do wychodzenia na spacery, to dałabym mu czas. Czyli narazie winda, a za jakiś czas, jak się chłopak zadomowi i poczuje ciut pewniej, próbować ze schodami, na spokojnie i bez ciśnienia.