|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: 
|
 Wysłany: Nie 21:11, 15 Mar 2009 Temat postu: Re: Baziol |
|
|
| Gaja napisał: | | Po dluższej obserwacji Basylka,stwierdziliśmy z Tomkiem,że dzwiga trochę za duży ciężar o jakieś 2,3 kg i powoli i delikatnie będziemy dążyć do tego aby zgubil niepotrzebny balast dla zdrowia. |
Zanim go odchudziecie, zobaczcie go jak jest mokry  Wydaje mi się, że te 40 kg to waga optymalna, ale 2 kg ostatecznie może zrzucić.
| Gaja napisał: | Stopniowo i rozsądnie będziemy też pracować nad jego kondycją,bo nasz bohater dość szybko się męczy i chyba nie jest przyzwyczajony do dluższych dystansów,choć ogólnie jest w dobrej formie  |
Bo goldeny to nie są psy długodystansowe A tak serio, to Basyli potrafi aportować piłkę godzinami z niewielkimi przerwami na odpoczynek. Coprawda u nas był zimą więc nie było tak ciepło, latem zdecydowanie będzie się szybciej męczył i szukał chłodnych miejsc i wody
| Gaja napisał: | Gaja zmienia się na korzyść,wyciszyla się,spokorniala i stara się naśladować starszego Brata...próbuje lapać pilkę tak jak on,nawet obok latającego wciąz ogona przechodzi bez warknięcia  |
super, niedługo nie będą mogli bez siebie żyć
| Gaja napisał: | i rzeczywiście ma fiola na punkcie pilki,jutro dostanie caly zapas  |
nie dawajcie mu do zabawy kilku piłek, niech ma swoją jedną (ewentulanie dwie  ), bo inaczej będzie ganiał za wszystkimi możliwymi piłkami, niekoniecznie swoimi
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gaja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Murowana Goślina
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 22:37, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Mówiąc o dlugich dystansach mam na myśli 30to,40to min.spacery.Natomiast jeśli chodzi o pilki to Basyl zawsze bawi się jedną,chyba,że zakosi też Gaji,a mówiąc o zapasie mam na myśli umiejętność Basyla do unicestwienia takiej w 5 minut,także zapas bylby wskazany
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Basyl
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 22:41, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no tak..
piłki tenisowe są dość wytrzymałe 
a co do legowiska to my po kilku zakupach zrezygnowaliśmy na rzecz dywanika. czas od zakupu do utylizacji legowiska to max 3 msc. Brud jaki sie na nim osadza plus ślina plus wpadki żołądkowe a na końcu zapach..
Ale decyzja jest oczywiscie Wasza
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 22:48, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Gaja napisał: | | Mówiąc o dlugich dystansach mam na myśli 30to,40to min.spacery. |
aaa takie, zimą znosił takowe dobrze, im cieplej, może być trudniej
| Gaja napisał: | | a mówiąc o zapasie mam na myśli umiejętność Basyla do unicestwienia takiej w 5 minut,także zapas bylby wskazany |
bo piłki i inne zabawki Basyla muszą być pancerne , z twardej gumy albo kauczukowe (jak te, które dostał), inne nie przetrwają długo i nie ma sensu ich non stop zmieniać (poza tym Basyl ma tendencje do zjadania odgryzionych elementów więc lepiej, żeby miał zabawki jak najtrudniej zniszczalne).
No i jest zasada, że piłka do aportowania nie jest dostępna non stop do gryzienia, jest zabierana tylko na spacery, bo inaczej nie jest już tak fajna.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 22:49, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gaja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Murowana Goślina
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 23:02, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczniemy od lóżka z rozpinanym pokrowcem,ale dzięki Basylu za radę A pilki pancerne od Ciebie Agato są zabierane tylko na spacery,w domu ma inne,wlaściwie mial,dlatego trzeba kupić bardziej wytrzymale i glównie o żolądek Basinka chodzi Pilką nie bawi się non stop,na wszystko jest odpowiedni czas.Teraz wlaśnie polożyl mi się na nogach 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 23:04, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Wymiziaj Bazillę i powiedz mu, że tęsknimy , chociaż on już pewnie nas nie pamięta
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Nie 23:05, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Basyl napisał: | czas od zakupu do utylizacji legowiska to max 3 msc. Brud jaki sie na nim osadza plus ślina plus wpadki żołądkowe a na końcu zapach..
|
No, ale teraz większość legowisk ma ściągane pokrowce
Romka, luknijcie może tu: [link widoczny dla zalogowanych]
My mamy takie (też z Allegro):
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gaja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Murowana Goślina
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 23:23, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wymiziam Agatko,wymiziam,choć staram się dać mu czas i nie jestem nachalna ale jak sam przychodzi z tymi ślepiami cudnymi to miękną kolana Myślę,że mimo,że nie chodzi smutny,apetyt mu dopisuje,to jakoś to z pewnościa przezywa i ma Was w swoim serduchu,swoich pierwszych wlaścicieli na pewno też Jeśli chodzi o legowisko,to już szukalismy w necie,ale Twoje Asiu jest elegancja,Francja i mamy dwa na oku.Jeszcze jednak jutro rano zaglądnę w jedno miejsce,gdzie zawsze jest wielki wybór wszelkich psich akcesoriów i podejmę decyzję ale b.Asiu dziękuję Jutro dzien biegania wokól Basylowych spraw,zdam potem relację co i jak.Aha,oczka zakraplanie to bulka z maslem w przypadku Basyla,a jak wstaje to rzeczywiście zostawia po sobie kupkę piasku na podlodze  ale mam nową zmiotkę z szuflą,do których nie trzeba się schylać hi,hi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 23:29, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oj zdecydowanie sprawdza się legowisko z nadbudówka jak u Asi- zwłaszcza u nałogowych podpieraczy- przytulaczy ścian, albo po tarzankach spacerowych na mokro (zwłaszcza jak psiak jest wielkogabarytowy i futrzasty). Ja dzięki Baryemu mam w Jego ulubionym miejscu na korytarzu ścianę w kolorze "kawa z mlekiem" ...z kremowej 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gaja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Murowana Goślina
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 14:38, 16 Mar 2009 Temat postu: Basillia |
|
|
Sluchajcie,wielki sukces!Basyl i Gaja zostali dziś sami na godzinę w domku i wszystko ok,chyba nawet razem spali Jak wyjeżdzalam,to nosy przyklejone do szyby w dzwiach tarasowych i placzące miny  A po godzinie radość skacząco/wyjąca....ale nie wiem czy na mnie czy na dwie torby pelne cudów
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 14:55, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
A co im nakupowałaś? pochwal się
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gaja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Murowana Goślina
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 22:10, 16 Mar 2009 Temat postu: Basyl:D |
|
|
No więc...kupilam flexi,legowisko,plyn do czyszczenia uszu,szczotkę drucianą do czesania,żwacze,kość mega wielką dla Basyla a mini dla Gaji...ale byla radocha Kupilam też pilki z grubej gumy i adresówki takie male zakręcane.Już nie pamiętam co jeszcze Rozmawialam z weterynarzem i umówiliśmy się na jutro przed 20tą,chcialam,żeby zarezerwowal trochę czasu na 2 psiaki..BASYL JEST IDEALNY 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Beatrycze
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Warszawy
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 22:32, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Te zakręcane adresówki są nic nie warte. Odkręcają się i przy obroży zostaje kawałek a reszta z adresem zgubiona w trawie. Najlepsze są grawerowane, można zrobić od ręki np. w Kakadu.
Pozdrawiam Beata
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Pon 22:40, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Beatrycze napisał: | | Te zakręcane adresówki są nic nie warte. |
Potwierdzam!
| Beatrycze napisał: | | Najlepsze są grawerowane |
Potwierdzam!
My np. mamy taką: [link widoczny dla zalogowanych]
Ładna, wytrzymała no i nie brzęczy przy obroży
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 0:03, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
i ja tez potwierdzam!
Czadorska zakręcana adresówka nie przetrwała nawet jednego spaceru 
ale teraz już ma porządną
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
