|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:29, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | Albo Emi to drobniutka panienka, Albo Basyli to kawał psiaka |
i jedno i drugie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się szczególnie wielofunkcyjność Basyla
Faktycznie drugi pies w domu powoduje, że oba psy stają się dla siebie nawzajem wielofunkcyjne.
Przy zabawie, na spacerze, w czasie odpoczynku...a opiekun ma wtedy wolną chwilę...
i może podziwiać swoje dwa wielofunkcyjne, wspaniale zgrane psiaki :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 20:53, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:49, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Podczas wczorajszego spaceru Basyl miał okazję poobcować z większą liczbą psów (różnej płci), a my mieliśmy okazję poobserwować, jak on się zachowuje w takich okolicznościach przyrody.
Na początku spaceru, jak zwykle w nowym miejsu, był bardzo nakręcony i pobudzony. Ze wszystkimi ludźmi witał się oczywiście bardzo przyjaźnie i wylewnie nawet po kilka razy . Jeżeli chodzi o psy, to niby próbował się bawić, ale po chwili włączał się gulgot i zabawa zaczynała się robić dość ostra. Basyl ładnie reaguje na przywołanie więc narazie, zapobiegawczo był w takich sytuacjach odwoływany. No i piesy spacerowe były pokojowo nastawione więc nie dały się sprowokować.
Na początku Basyli pilnował też mocno swoich skarbów tj. patyków (odpędzał psy albo wręcz zabierał im ich patyczki), z czasem trochę odpuścił i nawet nosił z Emi czy Brando jeden patyk na spółę.
Ogólnie jego zachowanie podczas spaceru można ocenić jako dobre, ale pozostawiające trochę do życzenia. Przydałoby mu się trochę ogłady i więcej luzu. Momentami zachowywał się tak, jakby na siłę "szukał dymu" Być może za jakiś czas, kiedy gospodarka hormonalna po kastracji zupełnie się ustabilizuje, Basyl jeszcze złagodnieje.
Ale ogólnie muszę go pochwalić. Nie było źle, a będzie jeszcze lepiej. Musimy tylko częściej spotykać się w większym psim gronie, żeby Basyl nauczył się poprawnego zachowania w stosunku do innych psów.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 11:50, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoogi&Darek
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole i okolice
|
Wysłany: Pon 15:36, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam pytanie czy Basyl nadawałby się na towarzysza 1.5 rocznego psa? Jak zachowuje się wobec młodszych i równie dużych psiaków? Zastanawiam się nad nim czy nie stanowiłby dobrej pary dla mojego psiaka;)
Czy potrafi wyłączyć się z zabawy? Przyznaję że mój psiak jest bardzo nakręcony w zabawie i ciężko go wyciszyć, najlepiej przez izolację "noga" i przez zapięcie smyczy.
Ostatnio zmieniony przez Yoogi&Darek dnia Pon 15:39, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:43, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
diabelek-opole napisał: | Ja mam pytanie czy Basyl nadawałby się na towarzysza 1.5 rocznego psa? |
Na dzień dzisiejszy - zdecydowanie NIE z powodów, które opisałam powyżej. Basyl nie jest typem "wariatuńcia", który najchętniej całymi godzinami bawiłby się z drugim psem. Nie lubi też psów narzucających mu się nachalnym zachowaniem.
Zdecydowanie woli piłkę i do tego nie lubi, jak inny pies mu ją zabiera (tylko Emi może to zrobić bezkarnie - jest starsza i jest suczką).
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 15:51, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:18, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że zakraplanie i nawadnianie oka (tego z entropium) trochę pomogło, ale za to drugie oko, pomimo zakraplania Difadolem jest cały czas zaczerwienione, idziemy w poniedziałek do dr Garncarza. Musimy ustalić czy i kiedy operujemy entropium i co się dzieje z drugim okiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:44, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Szanowni Państwo!
Uprzejmie przypominam, że Basyl szuka domu. Czy nikt nie jest zainteresowany adopcją tego pięknego psa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że nikt z chetnych do adopcji, tak naprawdę nie wierzy w to, że Basyl szuka domu
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 17:16, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:24, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Obawiam się, że nikt z chetnych do adopcji, tak naprawdę nie wierzy w to, że Basyl szuka domu |
a jednak ... szuka
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 19:25, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia Kowalska
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Skoczów Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:32, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja baaardzo go chciałam, ale z pewnych obiektywnych przyczyn musiałam decydować się szybko, dlatego wzięliśmy szczeniaka. Szkoda, że się nie udało, bo ja nadal jestem zakochana w Basylu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:41, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:03, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Warna, rozumiem, że Ty też jesteś zakochana i Ty też bardzo go chcesz Nie ma problemu, możemy potraktować sobotnie spotkanie u Was jako wizytę przedadopcyjną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basyl
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:18, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Agatko w trakcie wizyty porozmawiaj proszę z Wet o możliwości powstania wady powieki w skutek ugryzienia psa. Taki wypadek miał kiedyś miejsce nie było to poważne ale może zawsze. Proszę rozważcie też 100% konieczność zabiegu.
Tak szczerze i bardzo poważnie również jestem bardzo zaskoczony że tak mało osób wyraża chęć adopcji Basylka .
Trudno mi powiedzieć dlaczego tak jest? Nadal bardzo mocno wierze w mozliwość znalezienia dla Basylka fajnego kochającego domku
Pamiętajmy również że jeżeli nie będzie możliwości znalezienia domu dla Basylka zawsze ale to zawsze może do nas wrócić. A my już postaramy się dać mu jak najlepsze warunki.
Pozdrawiam nowowrocznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:40, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Basyl napisał: | Agatko w trakcie wizyty porozmawiaj proszę z Wet o możliwości powstania wady powieki w skutek ugryzienia psa. |
Entropium to wada genetyczna, nie mogła powstać na skutek mechaniczmego urazu.
Basyl napisał: | Proszę rozważcie też 100% konieczność zabiegu. |
Oczywiście, zawsze tak robimy Ten zabieg nie ma na celu ratowania życia, ale na pewno poprawi Basylowi komfort tego życia, bo teraz oczko swędzi a może nawet boli :-(
Basyl napisał: | Tak szczerze i bardzo poważnie również jestem bardzo zaskoczony że tak mało osób wyraża chęć adopcji Basylka Trudno mi powiedzieć dlaczego tak jest? |
Tak się złożyło, że akurat mamy do adopcji kilka młodych psów, a ludzie mają przekonanie, że im młodszy, tym lepiej. Basyl też jest młody, bo umówmy się, że 3-letni pies ma jeszcze całe życie przed sobą. Do tego jest grzeczny, dobrze ułożony, fanstastyczny ... ale najstarszy z całej fundacyjnej gromadki adopcyjnej i myślę, że tu tkwi przyczyna.
Basyl napisał: | Nadal bardzo mocno wierze w mozliwość znalezienia dla Basylka fajnego kochającego domku |
i słusznie, bo tylko takiego szukamy i na pewno taki znajdziemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violka25
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Szczecina (Godowo) Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:04, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
My chęć adocji Basylka wyraziliśmy juz w listopadzie,ale niestety mieszkamy daleko i nie jest to mozliwe
Ale gdybyśmy tylko mogli do adoptować to byłoby szczęściem dla nas mieć takiego przyjaciela.Jego wiek nie stanowi żadnego problemu,to młody,cudownie wychowany psiak A my jesteśmy w stanie poświęcić mu tyle czasu i miejsca ile potrzebuje.
Wierzę że znajdzie dobry dom,ponieważ na taki zasługuje.
Ostatnio zmieniony przez Violka25 dnia Sob 10:52, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|