|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:28, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
asiulka606 napisał: | w stałym kontakcie z fundacja i mamy nadzieję,ze znajdzie się jakiś wolontariusz,które będzie mógł nas odwiedzić. |
Niestety, tak jak pisałam Pani wcześniej, narazie nie mamy żadnego wolontariusza w Pani okolicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:30, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia Kowalska napisał: | Zależało nam na szybkiej adopcji psa, a ponieważ wolontariuszka powiedziała, że adopcje zawsze są przedłużane w czasie, aby zainteresowani mieli czas do namysłu, pies do poznania przyszłych właścicieli itd., więc mój mąż postanowił zrobić mi cudowny prezent przedświąteczny i kupił mi szczeniaka. |
Czyli jednak była presja Świąt
Pozdrawiam i życzę, aby szczeniaczek dobrze i zdrowo się chował.
W kwestii drobnego wyjaśnienia:
Adopcje nie są specjalnie przedłużane w czasie. Po prostu wizyty adopcyjne odbywają się wtedy, kiedy termin spotkania pasuje obu stronom (tj. kandydatowi i wolontariuszowi). Dlatego trzeba czasami poczekać nieco dłużej na taką wizytę, a przy okazji kandydat może w tym czasie ochłonąć po pierwszym zauroczeniu psem, zastanowić się jeszcze kilka razy nad tą adopcją, poszerzyć swoją wiedzę na temat posiadania psa itp. itd.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 14:38, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:34, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
witam.Chciałam spytać czy jest jakaś inna chętna rodzina oprócz mnie,do której uż wkrótce trafi Basylek. A w sumie to powiem szczerze,ze najlepiej chyba dla Niego byłoby zostać w tym domku,w którym teraz jest.Ma tak psa tej samej rasy wierną przyjaciółkę.Zmienił już miejsce zamieszkania a kolejna zmiana nie będzie dla Niego dobra Prawda?Przecież chodzi tu o dobro psiaka. Był przez ok.3 lata z ludźmi,którzy Go kochali i tak samo jak dla nich tak i dla Niego bardzo ciężkie było rozstanie.Teraz jest w doku,w którym owszem również Go kochają i napewno jest tam szczęśliwy a teraz powiedzmy znajdzie sie rodzina i znowu bedzie musial zmieniac miejsce pobytu. LUDZIE PRZECIEŻ TU CHODZI O DOBRO BASYLKA.Ten psiak napewno chce chce być kochany i mieć uż nareszcie swój dom, z którego nikt Go już nie przeniesie,Nie zabierze. Który pozostanie Jego domem na zawsze. Psiaki też czują. A wy doskonale o tym wiecie.Wiecie więc prosze też pamiętajcie!!!Pozdrawiam bardzo serdecznie i mama nadzieje,ze w sprawie Basylka się coś ruszy i ze ten wspaniały pies będzie miał w końcu swoją szczęśliwą przystań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:43, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Asiu, bardzo dziękujemy za troskę o naszych podopiecznych.
Zapewniam Panią, że w naszej działalności kierujemy się wyłącznie dobrem psów i nikt o tym nie zapomina ani przez chwilę. I naprawdę nie musi Pani apelować do nas w tej sprawie.
Swoją drogą, popełnia Pani (jak zresztą wiele osób) błąd, nadmiernie uczłowieczając psa i przypisując mu typowo ludzkie zachowania i odczucia. Psy zupełnie inaczej traktują i odbierają zmianę otoczenia i warunków, w których żyją.
Proszę się nie obawiać, Basyl nigdy nie cierpiał, nie cierpi i nie bedzie cierpiał i z pewnością znajdzie wspaniały dom, na jaki zasługuje.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 11:45, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:18, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszy mnie to bardzo Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na nowe wieści o Basylku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:34, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
U nas po staremu więc nie za bardzo jest o czym pisać Trochę martwi nas, że Basyl dalej drapie oko (już nie tak intensywnie, ale jednak). Chyba krople nie pomogły do końca więc po Nowym Roku pójdziemy do dr Garncarza na kontrolę.
A tymczasem klony znowu śpią:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 22:35, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:04, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Klony są cudne, śpią tak słodko, że aż żal budzić :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 23:05, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basyl
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:36, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hej,
zauważyłem że Emi i Basyl zawsze śpią w takim samym układzie Fajnie im razem
Jedynie przykro że tak mało mamy konkretnych ofert adopcji szkoda że Basyl przed świętami nie trafi już do swojego docelowego domu..
A może po świętach to będzie już zasiedzenie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:48, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Basyl napisał: | zauważyłem że Emi i Basyl zawsze śpią w takim samym układzie Fajnie im razem |
to Basyl się tak nieśmiało przytula do Emi Zawsze kładzie się tak, żeby ją dotykać (noskiem, łapką, plecami ... ale dotykać)
Basyl napisał: | szkoda że Basyl przed świętami nie trafi już do swojego docelowego domu.. |
wręcz przeciwnie Po Nowym Roku będziemy przynajmniej mieć pewność, że Basyl nie miał być jedynie nieprzemyślanym prezentem pod choinkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:20, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wyrwaliśmy się na weekend z Warszawy i pojechaliśmy na działkę. Psy pobrykały trochę w śniegu, zaczerpnęly świeżego powietrza i nadrabiały zaległości w spaniu
w samochodzie:
[link widoczny dla zalogowanych]
zabawy piłeczką
[link widoczny dla zalogowanych]
ponieważ w sumie na działce były 4 psy, trzeba było dobrze pilnować piłeczki, nawet kiedy bardzo chciało się spać:
[link widoczny dla zalogowanych]
nawet kiedy się spało
[link widoczny dla zalogowanych]
a jak nie było piłki, to innym też pozostawał tylko sen:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 16:21, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:25, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bazyl - kwintesencja goldenowatości ;d
Chociaż na tym zdjęciu można go pomylić z hovawartem :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Nie 16:27, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:09, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Bazyl - kwintesencja goldenowatości ;d
Chociaż na tym zdjęciu można go pomylić z hovawartem :rotfl: |
zapomniałam podpisać zdjęcia - to Emi
Przepraszam, ale tak jak pisała Kasia, nie da się opowiadać o Basylu nie wtrącając w te opowieści Emi
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 18:12, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:28, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli to Emi, to ja mam zbyt słabą wyobraźnię, żeby wymyślić, jak w takiej sytuacji wygląda Bazyl :rotfl:
Agatko, jeżeli można, to poproszę Cię o zdjęcie...nie musi być "już" :smt077
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:09, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Jeżeli to Emi, to ja mam zbyt słabą wyobraźnię, żeby wymyślić, jak w takiej sytuacji wygląda Bazyl :rotfl:
Agatko, jeżeli można, to poproszę Cię o zdjęcie...nie musi być "już" :smt077 |
Jolu, mówisz - masz, jedna zabawka pod głową, druga w pysiu - to jest Basylowe wykonanie "sztuczki"
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 22:11, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:31, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
;d Cudo :rotfl:
Ta zabawka w pysiu, jest chyba traktowana jak smoczek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|