BARY

Gość

nie chcę by kto kolwiek myślał że robie sobie zarty bo mimo to ze dziś jest pryma a prylis, piszę bardzo poważnie i nie bawia mnie w tym momencie zarty.

marta.bajowa

Witaj

Nikt nie myśli, że to żarty.
Dziewczyny pytały o bardzo ważne rzeczy jeśli chodzi o adopcję Baryego:

Gość

Przykro mi ale dzieci nie ma u mnie w domu, jak jadę na mazury do rodziców to brata sunek bardzo lubi się bawić z moim psem i mam nadzieję że jak się uda Bary też bedzie lubił się z nim bawić Smile

marta.bajowa

To przecież nic złego, a pytamy ponieważ Bary nie może trafić do domu, w którym są małe dzieci. A czy masz jakiś pomysł na pracę z Barym i Jego zapędami do pilnowania przedmiotów?

Gość

Jakie jest zachowanie Barego w poblirzu dzieci ?? Ja nie mam jeszcze swoich ale będac u brata nie wiem jak bedzie się zachowywał, brat ma dziecko no i ja w przyszłości też będę miał dzieci.

Agata_Emi_Lili

Rafale, przeczytaj cały wątek uważnie, a będziesz wiedział o Barym wszystko. Odnoszę wrażenie, że podchodzisz do sprawy dość bezstrosko i myślisz, że Bary jest takim psem jak Twoja labradorka.

Gość

brata sunek Kubuś nie przytula się do mojej sary, bawią sie razem dobrze, Kubuś rzuca piłke a Sara ją przynosi i tak na okrągło, Sara jak jest zmęczona kładzie się i odpoczywa

marta.bajowa

No właśnie, a Bary piłkę zabiera i by ją oddał najpierw musi człowiekowi zaufać, a ponadto trzeba to zrobić na wymianę. Z przytulaniem nie ma problemu- lubi być blisko człowieka. Proszę Cię tak jak Agata, przeczytaj cały wątek, a wtedy poznasz odpowiedź na Twoje pytanie i dowiesz się o Barym wszystkiego.

Aśka Axelowa

Rafale, czy Ty w ogóle czytasz nasze posty kierowane do Ciebie...?

marta.bajowa

Wszędzie wiosna (a momentami lato) to u nas też Smile

Spędzamy całe popołudnia nad Odrą, a Barul przekonuje się, że woda jest całkiem fajna. Baruś nie umie pływać (albo sam nie wie, że umie), więc Jego zabawy w wodzie odbywają się na lince by było bezpieczniej, ale widać, że radochę ma z taplania.
W tym tygodniu Bary jedzie ze mną do moich rodziców na Święta, więc tam będzie miał przeszkolenie pływackie od Bajki Wink

Cały czas pracuję również nad Baryowym zachowaniami. Moje obecne spostrzeżenia:
- pilnowanie- bardziej gdy na horyzoncie pojawiają się obcy. Staram się stosować odwołanie od patyka/kamyka/zabawki niż podejście i zabranie bo Baryemu wychodzi to znaaaacznie lepiej. Podczas podchodzenia dalej staje się naprężony i zdarza mu się szczeknąć. Ogólnie nie praktykujemy zabierania, ale odwołanie i wychodzi super. Czasem zdarza się też już Baryemu "zapomnieć" i powitać kogoś niesionym kijem Very Happy

- psy- bywa z nimi różnie. Jedne są ok inne nie, nie ma reguły, ale lepiej mniejsze niż większe, choć przyjaciel ON jest super. Typu bull odpadają. Odwrócenie odwagi i barowanie niestety nie zawsze spełnia swoją rolę... Cały czas staram się gimnastykować by wymyślić coś nowego, mijać psy z różnych dystansów i pozycji, ale cóż, chodniki mają tylko 2 metry z ogonkiem, więc i pole manewru nie zawsze jest duże.
- posłuszeństwo w ogólnym tego słowa znaczeniu- na 6+ jeśli by wyłączyć inne psy, których nie toleruje. Na pustej trasie spacerowej nie ma z Barym ŻADNYCH problemów. Kamyki wzięte do paszczy zostawi, patola przyniesie lub odwołany odda.

Pozbywamy się też dystansu fizycznego. Czeszę Baryego bez problemu, czyszczę uszy, przeglądam, oglądam brzuszek, zęby.

Bary żywiony w porządny psi sposób zamiast gubić sierść na wiosnę to obrasta Shocked

Ma piękny ogon, sierść bardziej miękką i gęstą. Już jest się do czego tulić, a co jak co, ale tulanki to ulubione zajęcie Barcia Very Happy

Barul pięknie zostaje w domu (max 6 godzin w ekstremalnych sytuacjach), nie poszczekuje gdy się wychodzi. Zostawiłam nawet kamerę by sprawdzić co chłopak porabia jak Nas nie ma, i...śpi! Jak kamień, a to na łóżku, a to na podłodze, a to w kojcu, ale po powrocie zawsze ma w oczkach śpiochy Smile

Podsumowując jeśli zapewnić by Baryemu dom gdzie nie musiałby obcować nieustannie z nowymi psami i mijać ich na ulicy co kilka metrów (generalnie nie w centrum a nie ukrywajmy, ale tu psów jest sporo) i przestrzegać zasady odwołania to Barul jest psem IDEALNYM jak to stwierdziło już kilka osób. Czekam razem z Barulcem na wymarzony dom, bo jest wspaniałym psem niezwykle potrzebującym człowieka.

No i znów się rozpisałam o Nim, choć nic nowego nie ma :gwizdze: ...ale to tak wspaniały Rudzielec :zawstydzony: ;d

marta.bajowa

chwalimy się wyhodowanym ogonem Wink

Barul chodzi super na smyczy, prędko nauczył się, że ciągnięcie= zera wąchanka i dreptania, a teraz wychodzić z Nim to sama przyjemność (prócz psiego otoczenia, którego nie zna)

ulubiona pozycja dospaniowa

a taką scenerię mamy na spacerkach przed 6 rano Very Happy

(alejka cała jest w drzewach, a tu widoczność około 10 metrów)

jak najbliżej...tak kończy się prawie każde leżenie z Barym na łóżku

najdalsza bliskość na jaką Bary pozwala Wink

nad wodą:

odpoczynek po kąpieli

"posiłek" po kąpieli

Jolanta

Ciekawa jestem, czy Bary po świątecznych naukach Bajki, będzie pływał Question

Jak dotad poznałam jednego psa, który nie umiał pływać. Starał się, ale mu to nie wychodziło,
bo próbował pływać pionowo, zamiast poziomo Smile

Warna.

Czytam o zachowaniach Barego, oglądam zdjęcia i myślę sobie, że to piękny pies i że ktoś, kto tylko będzie przestrzegał pewnych reguł, będzie miał super przyjaciela. Bary jest jeszcze młodym psem i tak niewiele trzeba, żeby móc z nim być - trochę konsekwencji, zrozumienia zwierzaka i pracy z nim. Czy to dużo za przyjaźń? Smile

marta.bajowa

marta.bajowa

A tyle Bary Intelektualista robi sobie z wykładów Wink

wymiziany, na początku zaciekawiony słucha z zadowoleniem

Bary podziela los innych obecnych na sali

dobranoc