Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BARY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:34, 02 Lut 2009    Temat postu:

Barulowi od dwóch dni niefajnie zaczęło ropieć prawe oczko. Od dziś kropimy dzielnie za smaczki (i na chwilę obecną bez żadnych protestów) Tobrexan. Rudas jak zwykle dzielny i grzeczny Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:52, 05 Lut 2009    Temat postu:

Zaniedbaliśmy się :zawstydzony: ...chyba nawał pracy w każdej postaci daje się teraz wszystkim we znaki. Ale jeśli się nie odzywamy, wcale nie znaczy, że nie pracujemy. Ciągle idziemy do przodu a Barul pokazuje z każdym dniem jaki jest świetny. Koniec wstępu- czas na rozwinięcie Wink
Z naszych postępów:
- patyk na spacerze jest już także mój bez ŻADNYCH protestów
- aporty patyka? jak najbardziej; nie zawsze, ale często. Wczoraj Bary aportował w pełnym tego słowa znaczeniu przez dobre pół godziny. Do "szkoleniowego" aportu brakuje nam tylko "nogi" ale to wszystko w swoim czasie Wink Mam nadzieję, że Bary wychodząc ode mnie będzie miał zakres wiedzy w okolicach PT1 ;p ...a co, szalejemy- jak chłopak ma potencjał to go wykorzystamy.
- zachowania domowe w ciągłym rozwoju: drzwi? a róbcie sobie nawet dyskotekę na schodach- Baryego to już nie rusza. Jedyne larum to, gdy schodzi pies z góry (ale tylko na jednego jest taki cięty)
- spokojnie bawimy się wspólnie pluszakiem, pięknie reaguje na "zostaw"/"puść" w każdym momencie zabawy (nawet przy nakręceniu podczas przeciągania!)
- nasze pożyczone rzeczy wymienia na smaczki. Jeśli nie zaciekawimy się kradzieżą rękawiczek itp. przynosi je w pycholu z miną "ej, czemu nie podchodzicie i nie ma wymiany na smaczek?"- wtedy to ja skrzętnie wykorzystuję sytuację ucząc "przynieś" Laughing
- na spacerkach Bary pięknie reaguje na komendy i przywołanie. Biega luzem z przyczepioną do obroży linką 10m bym miała nad Nim kontrolę w razie ewentualnego znalezienia paskudztw czy nagłego pojawienia się nieznanego psa. Jednak do tej pory nie było potrzebne użycie- na zbierane do pychola kamory reaguje na "zostaw" wypuszczając na ziemię Razz

Na zakończenie powiem, że Bary zrobił wielkie postępy, a Jego zachowanie i cały On pięknie się zmienia. Pracą za smaczki można z Niego zrobić cudo a nie psa. Mimo nawyków można z Nim super pracować, modyfikować zachowania i całkowicie wyplenić jakieś małe niedociągnięcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 23:19, 05 Lut 2009    Temat postu:

Marta, trudne zadanie stawiasz przed nami... Wink Będziemy musiały znaleźć Baremu taki dom, który utrzyma... ten wysoki poziom nauczania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:19, 05 Lut 2009    Temat postu:

Asiu, nie ma obaw- kieszenie pełne smaczków + cierpliwość z chęcią do pracy (oczywiście ze strony człowieka) i Bary, jak i Jego Ludzie będą przeszczęśliwi. On jest na prawdę cudnym psem, strasznie lubiącym kontakt z człowiekiem.
Ponadto praca z Rudasem jest lekiem na całe zło- dosłownie wszystko na Mu się przemycić w formie nauki nowych rzeczy na przekazy słowne: "zakładamy szelki"= siedzący Bary podający najpierw łapkę lewą, potem prawą; "wycieramy kopytka"= siad, przednie łapki, wstanie, brzuchol, tylne łapki; "poczekaj"= ogląda świat przez okno na klatce zanim ja zamknę drzwi...itp itd...


A tutaj dokument zdjęciowy z naszych kolejnych dni:

Ulubione miejsce- przy człowieku z pysiem na kolanach



Pluszakujemy



...a tyle zostało po zabawie + Bary ze zdziwioną miną "no nie mówcie, że się skończył?"



"no czemu nie miziasz?"



a tyle mi zostało z psa po tych wszystkich zabawach


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Czw 23:28, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:14, 06 Lut 2009    Temat postu:

Zdjęcia z dzisiejszego pięknopogodowego spaceru:

mniam ;p






aaaaale świeci w oczy



odpoczynek



dowód rzeczowy na to, że Bary powoli zaczyna aporcić Wink



dziękujemy za uwagę, z uśmiechem i pomerdaniami- miłego wieczoru
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 19:04, 06 Lut 2009    Temat postu:

suuuuuper zdjątka Very Happy

i suuuper pies , ot dobra i rozsądna ręka Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:57, 07 Lut 2009    Temat postu:

Wróciliśmy z wieczornego spacerku, jak zwykle wytarliśmy łapki, a Bary tup tup do pokoju i stoi, a ja widzę tylko nieruchomy tyłeczek. Przekonana, że coś Rudas tradycyjnie znalazł i święci mi się wymiana, wchodzę a co widzę? Baryego wylizującego szyneczkę z kanapek stojących na sofie z miną na pycholu "o co Ci chodzi, nie mówiłaś, żebym nie jadł, nie było żadnej komendy to sprawdzam co masz dobrego na kolację :gwizdze: ". Chwila prawdy, mówię "zostaw"- przestaje jeść, mówię "do mnie"- moment zastanowienia, dwa kroki w tył, moment zastanowienia, idzie do mnie- pochwały, smaczki i co tylko...suuuukceeees Dancing :hyhy: Za chwilę znów się wrócił, przystawił nochal do talerza, ale tym razem jedno "zostaw" poskutkowało natychmiastowym truchcikiem w moją stronę :hyhy: Zdolniacha ruda z Niego :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pastel




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 8:03, 07 Lut 2009    Temat postu: )))

To co piszesz Marto- moim zdaniem trzeba zebrać i wydać jako poradniczek-niezbędniczek. ślicznie i mądrze. Pastelki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:19, 07 Lut 2009    Temat postu:

A ja w wolnej chwili przetestuję moje dziewczyny (osobno), bo nie było dotąd takiej sytuacji
i sama jestem ciekawa, co zrobią :niepewny:
Myślę, że przy Rańce kanapka prędzej wyschnie na wiór, niż wzbudzi jej zainteresowanie ;d
Co innego, gdyby to był kawałek ciasta...
A Sarinka prawdopodobnie porwie kanapkę i śmignie z nią na swój bezpieczny kocyk
i tam dopiero skonsumuje z miną " tu mi wszystko wolno" :gwizdze:

PS. Z bezpiecznego kocyka zabierane (na wymianę) są tylko żywe jeże i moje ranne pantofle,
bo inaczej straciłby pewnie swoją "bezpieczną" funkcję.


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 9:30, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:31, 07 Lut 2009    Temat postu:

Marto, tak czytam i czytam. Tak samo jak inni podziwiam Twoją pracę z Barym. Ale wiesz, wydaje mi się, że powinnaś nam również opisać swoje problemy z psem, Twoje lęki i rozterki. Taki fajny i lekki opis sytuacji, jaki widzimy teraz, może wielu potencjalnych kandydatów na adoptujących zmylić. No, bo co, parę tygodni i inny pies. My też tak potrafimy, nie boimy się psa z problemami!!! A to nie całkiem prawda, niestety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:57, 07 Lut 2009    Temat postu:

Co masz na myśli Alicjo? Bo nie chciałabym, aby wyszło na to, że coś koloryzuję... :zawstydzony: a bardzo chętnie napiszę, tylko muszę wiedzieć o co dokładnie chodzi :oczami:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:04, 07 Lut 2009    Temat postu:

Nie chodzi mi o to, że koloryzujesz - jak najdalsza jestem od takich przypuszczeń. Tylko Twoja wiedza oraz doświadczenie doprowadzają do pewnych uproszczeń, wynikających z tego, że pewne rzeczy wydają Ci się oczywiste. Smile
Może to co napisałam w wątku co to znaczy KOCHAĆ psa, pozwoli nam lepiej się zrozumieć Wink.


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Sob 13:06, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta Duszenko




Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Sob 13:18, 07 Lut 2009    Temat postu:

U nas z jakimkolwiek jedzeniem jest tak samo, stanie położy pychol bardzo blisko talerza ale nie ruszy, natomiast jakby to był patyk to nic nie pomoże, ech dlatego od wczoraj znów zastrzyk po rzyganku patykowym, dzielny Baruś i szacun dla Marty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:55, 07 Lut 2009    Temat postu:

Chyba już rozumiem o co chodzi Smile
Tak też napiszę troszkę o tym, o co prosiła Alicja. Ja doświadczenia nie mam jakiegoś ogromnie kolosalnego. Lat też nie za dużo Razz Staram się po prostu psa SŁUCHAĆ. Tylko na tym bazuję. Bary na chwilę obecną przestał warkotać. Zauważył, że mnie wystarczy sygnał wydawany o stopień wcześniej przed warczeniem- to pokazanie zęboli. Ja wtedy wiem, że wracamy do poprzedniego etapu i jeszcze go doskonalimy. Są sytuacje, w których pokaże zęby jeśli zacznę robić coś bez wydania komendy. Taką sytuacją są łapy i ich wycieranie. Jeśli nie wydam siada a potem "wycieramy łapy: podaj, drugą, wstań, tylne", a zaczynam bez komend przy Nim żonglować, Bary pokazuje zęby. Natomiast jeśli wydam polecenie to ta sama czynność robiona jest z pomerdaniem ogona.
Bary to bez wątpienia pies, którego trzeba zrozumieć. Mnie się udało i zaczynamy się super kumplować.
Jeśli chodzi o moje rozterki? Miałam ich na początku całą tonę...nowy pies, pies z problemem, gryzie, nie wiem kiedy. Nie wiedziałam czy mogę spokojnie nad nim przejść kiedy leży w drzwiach, czy mogę Go dotknąć. Na wszystkie te pytania odpowiedział czas, początkowy dystans i CZYTANIE siebie na wzajem.
Teraz mogę powiedzieć, że Bary to pies, który nie sam jest problemem, ale do tej pory problem w Jego życiu stanowili ludzie. Piszę Wam ładnie na klawiaturze co jest niezbitym dowodem na to, że jeszcze mam rączki całe Wink

Jeśli jeszcze nie o to chodziło, a pytań jest więcej to oczywiście poproszęSmile postaram się im sprostać.

Doniesienia ze spaceru, z którego właśnie wróciliśmy: Bary zaczął aportować swoją piłeczkę na sznurku :hyhy:


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Sob 15:58, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:28, 07 Lut 2009    Temat postu:

No to właśnie o to chodzi - wzajemne CZYTANIE siebie, które pozwala stworzyć nić porozumienia, a potem bardzo silną więź i ZROZUMIENIE.
A wiek, Marta, nie ma tu nic do rzeczy. Potrzebna jest EMPATIA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 9 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin