Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 12:37, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy taki problem po adopcji Fogarta mojej siostry...
Myślę, że jest to spowodowane skojarzeniem przez psa z zamkniętym pomieszczeniem/kojcem. Zastosowaliśmy taki oto sposób:
Fogart był na długiej lince. Nie chciał wejść do klatki. Podparliśmy wejściowe drzwi klatki kamykiem, moja sister usiadła na schodach i cierpliwie czekała, aż Fogi przyjdzie i weźmie smaczka. Jak w końcu podszedł, to nagroda i pochwała. Fogart natomiast zaraz uciekał z powrotem a sister siedziała dalej, jakby to miejsce było jej naturalnym I tak kilka razy, aż zrozumiał, że wejście do klatki nie oznacza nic złego, że zawsze może się z niej wycofać i nie będzie nigdzie zamknięty... Problemy z wejściem/wyjściem z klatki schodowej trwały dosłownie z 3, 4 dni...
Zresztą nie wiem, czy pamiętacie, ale adoptowana Koka od Ani też miała ten problem przez kilka pierwszych dni.
No i z Abrą było to samo: najpierw musiałam ją długo namawiać na wejście po schodach a później Halina z mężem męczyli się z 10 minut żeby namówić Abrę na zejście ze schodów...
To jest kwestia przyzwyczajenia się psiaka z nową sytuacją i zazwyczaj nie trwa długo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 13:05, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
KasiaJ napisał: | P.S3. Fotki wkleję później. Karinka miała wypasiony aparacik porobiła wypasione fotki więc może Karinka wkleji szybciej:) |
Za pozwoleniem Kariny wklejam foty z przekazania Łajki i odbioru Bajki
Tu jeszcze Łajka i Piotr od Cleo
[link widoczny dla zalogowanych]
Piotr, Łajka i Cleo
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak to opisała Karina - komisyjne oglądanie Łajki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Łajka wąchająca kwiatki...
[link widoczny dla zalogowanych]
Łajeczka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu już !!!BAJKA!!! jak malowana!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Psie pogaduchy...
[link widoczny dla zalogowanych]
Bajeczka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Bajka i Kasia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I ostatnie zdjęcie z pierwszej sesji fotograficznej Łajko-Bajki
[link widoczny dla zalogowanych]
Cud - miód - orzeszki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 13:18, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
KasiaJ napisał: | Zasnęliśmy, po dwóch godzinach obudziło Nas szczekanie Łajeczki i warczenie, nie powiem żebyśmy nie byli nieco wystarszeni wstaliśmy jednak i jak się okazało sunia nie chciała być sama.[ |
Kasiu, może po prostu coś jej się śniło? Mój Axel często poszczekuje przez sen. Nierzadko również powarkuje, co nie zdarza mu się NIGDY na jawie!
Cytat: | Tym razem ja ją wzięłam na ręce i wyniosłam. Pochodziłyśmy troszkę, załatwiła się i o 7,00 wnosiłam ponownie Łajeczkę do domciu |
:szok: :szok: :szok: Ty??? Jak żeś tego dokonała??? Jak patrzę na Ciebie na zdjęciach, to myślę, że możesz ważyć z kilka kilogramów więcej niż Bajka, więc jak Ci się to udało?
Cytat: | ...Dlatego nie wchodzi do kuchni. |
To może być też spowodowane wielkością kuchni... Fogart mojej siostry (też Kasi) długo miał problem z wchodzeniem do mniejszych pomieszczeń (u Kaśki padło akurat na łazienkę)... Chyba jakieś skojarzenie z zamkniętym, ciasnym lokum...
Cytat: | Jesteśmy z nią baaaaaaaardzo szczęśliwi. |
A my jakie jesteśmy szczęśliwe...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 14:50, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Asieńko może i jestem chuda ale krzepy mi nie brak Jednak nie zaprzeczę troszkę sobie waży Szczekała jednak nie przez sen Siedziała w pokoju u dzieci i sobie szczekała na przemian z warczeniem. Kuchni nie mamy malutkiej, lecz tak jak pisałam Bajeczka boi się "gołych" podłóg. Z przedpokoju do naszego pokoju położyłam wąziutki dywanik i teraz bez problemu sobie wchodzi do niego Będę musiała chyba zainwestować w jakiś dywanik do kuchni Aaaa i nie wytrzymaliśmy z jej zapachem, Bajeczka już po pierwszej kąpieli u Nas. Pięknie stała w wannie, później dała się wyszczotkować Pierwsza klasa, teraz tylko na wystawy
P.S. Jak mam tu wkleić fotki???????? Bo myślę i myślę i qrcze nic nie wymyślę :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 16:09, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
:/:/:/:/:/ Jeśli ktoś może to proszę o wykasowanie mego wcześniejszego postu. Chciałam wkleić foty:/ Asiu wysyłam je jednak do Ciebie, nie mam cierpliwości do tego :/ Całuski dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:25, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kasiu, prawie dobrze
Następnym razem kliknij prawym przycikiem myszy na zdjęcie, z menu wybierasz WŁAŚCIWOŚCI, tam masz adres URL zdjęcia który kopiujesz i wklejasz między [img] i [/img]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 20:01, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
KasiaJ napisał: | Szczekała jednak nie przez sen Siedziała w pokoju u dzieci i sobie szczekała na przemian z warczeniem. |
Pewnie się czegoś przestraszyła... Nowe otoczenie, nowe cienie, nowe strachy... Jeszcze nie zdążyła poznać Waszego mieszkania i wszystkich jego kątów...
Cytat: | Kuchni nie mamy malutkiej, lecz tak jak pisałam Bajeczka boi się "gołych" podłóg. Z przedpokoju do naszego pokoju położyłam wąziutki dywanik i teraz bez problemu sobie wchodzi do niego Będę musiała chyba zainwestować w jakiś dywanik do kuchni  |
Wiesz, Kasiu... A może ten jej problem z gołymi podłogami wynika z tego, że ona ma takie długie te pazury, o których mówiłaś? Na miękkim podłożu one wpijają się w dywan a na twardej podłodze może po prostu ją boli...?
Tylko tak gdybam... Jutro wet zrobi z nimi porządek i się okaże...
A jeżeli to tylko lęk przed nieznaną nawierzchnią, to i tak Bajka się szybko przyzwyczai. Tym bardziej, że w kuchni stoi micha, w której pojawiają się różne smaczne rzeczy...
PS. Czekam na zdjęcia!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 20:30, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oto kolejne foty:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 20:32, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Słodkie, nie...?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:23, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia ona boi się kafelek ,Duszka też do kuchni ani do łazienki nie wejdzie za chiny ludowe ,wiec miska jest ustawiona na wejsciu i spoko jest.Bajka to 100% goldeniowy charakter jak siedziałam na trawie i czekałam na Mała szukała kontaktu z człowiekiem cały czas podawała mi łapki.A w chodzenie do klatki to chyba też problem schodów -wszystkie psy zabierane przez zemnie z kojców mają problem chodzenia,tak miała i Duszka i Judka i Małą.Schody są barierą nie wiedziały jak się po nich wspinać.połóżcie smaczki co drugi schodek u mnie podziałało trochę rozjezdzały sie łapy tz.góra szła a dół zostawał śmiesznie to wyglądało ale skumały.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 21:47, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kochane problem schodów mogę sobie już odpuścić    Bajka baaaaardzo szybko się uczy, już potrafi wchodzić i schodzić po nich. Bez smakołyków po prostu musiałyśmy wejść dziś na 3 piętro:) Wniosłam ją na pólpiętro, później na 2 i 3 stopień i tak trzy razy na 2 i 3 schód później weszła na 3 p. jak burza ja za nią nie nadążałam. Teraz idzie jak z płatka:) Dalej jednak jest problem z panelami w kuchni i parkietem między przdpokojem a pokojem (choć już powoli próbuje). Asiu też myślę że to może być przez pazurki. Zobaczymy jutro:) Zorka masz całkowitą rację Ona tą łapką (zdążyłam już wyczaić) prosi o mizianie Agatko dziękuję i dostosuję się.
P.S. Na tym zdjęciu ostatnim jest właśnie moja córeczka Ola i Bajeczka. Niedługo dodam Oskarka i Bajeczkę.
Pozdrawiam i miłej nocki wszystkim życzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 10:28, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po "podbiciu przeglądu" Wizyta u weta przebiegła sprawnie i szybciutko aby Bajka się zbytnio nie wystraszyła. Pan doktor wyszedł przed lecznicę pokazać się suni, pogłasiać ją, niestety i tak musiałam ją wnieść (muszę wzmocnić jakoś kręgosłup ). Została nasączona preparatem na pchły i kleszcze, dostała tablety na robactwo przeróżne, wyczyszczone uszka i obcięte pazurki Poza tym stan ogólny jest ok. Sterylizacja za ok. półtora miesiąca. Mam kontakt do pani "fryzjer" Hmmm cóż mogę napisać jeszcze?? Noc przespała ślicznie, wczorajsze spacery dały jej chyba w kość Zakupiona została nast. porcja przekupstwa (smaczków), i pucha jedzonka (dla sprawdzenia). Jedzonko smakowało okropaśnie   Mogę napisać jedynie że KOCHAMY Ją całymi serduchami        Pozdrawiam i :*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 10:30, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa pan doktor zainteresował się fundacją, chyba zaglądnie na stronkę. Może pomoże znaleźć dobre rodzinki dla psinek:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:40, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra robota, Kasiu! Dziekujemy za chec pomocy. I relacjonuj, ile sie da.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:40, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to teraz tylko życzyć powodzenia w adaptacji w nowym domku :
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|