BAJKA

KasiaJJ · Gość

Miło mi gościć na forum fundacji Aurea. Jestem tą Kaśką która chce adoptować Łajkę kochaną Goldenkę Smile

Cóż mogę napisać o naszej rodzince hmmm. Jest nas 4 a brakuje jeszcze tylko 1 członka rodziny takie czworonożnego stworka który umili nam życie:) Kiedy będzie któreś z nas smutne przyjdzie i położy łepek na kolanach i wzrokiem będzie chciała Nas pocieszyć, jeśli będziemy weseli będzie cieszyć się z Nami:D Mieszkamy na parterze w bloku więc nawet jeśli będzie miała problemy z chodzeniem ( co jak już się dowiedziałam może mieć miejsce:( ) na pewno nie będzie aż tak uciążliwe dla Łajeczki. Na przyszły tydzień biorę urlop w pracy żeby być z nią cały czas, później damy radę z pomocą opiekunki dzieci Very Happy

Oczywiście codziennie przynajmniej 2 godz. spacerku. Lasu może jako takiego nie mam pod blokiem Very Happy

ale bliziutko do gaiku Very Happy

i łąk. Czekamy z niecierpliwością na Łajkę z całą rodzinką. Aaa i jeśli byłoby możliwe tak jak pisałyście umówić się w Kraku byłabym baaaardzo wdzięczna. Mam kontakt tel. z Asią i panią z Krosna (przepraszam baaaaardzo zapomniałam imienia:( ). Pozdrawiam serdecznie Kaśka
P.S. Oczywiście mam nadzieję być na tymże forum częstym gościem:D

Jolanta

Serdecznie witamy na forum. Very Happy

Trzymamy kciuki za udaną wizytę przedadopcyjną. Ten Kraków, to my (Piotr, Jola, Rani, Sari i 2 koty).
Miło nam będzie poznać osobiście. Very Happy

Warna.

Witamy Kasiu serdecznie i zapraszam do napisania jeszcze kilku slow o Was, o Waszych psach, o Waszym trybie zycia. Bedzie nam milo poznac Was jeszcze lepiej. Od jutra bedziecie tez mogli wklejac na forum zdjecia. Smile

KasiaJ

Cóż ja mogę więcej napisać. Ja z mężem pracujemy, na szczęście mąż nie ma normowanego trybu pracy przez co jest często w domu w ciągu dnia, ja niestety jestem osmio godzinnym pracownikiem Sad

, jednak mam dobre szefowstwo i jak trzeba bez problemu dostaje urlop (nawet więcej niż go mam Very Happy

).Dzieciaczki córka przedszkole a synek szkoła 1 klasa. W domu nie ma nikogo przez ok. 4 do 5 godz od poniedziałku do piątku, na szczęście mam wspaniałą opiekunkę dla dzieciaczków która w razie potrzeby pomoże mi przy Łajce. Psiaki które miałam hmmm może zacznę od mojej kochanej pierwszej suni Ledzie (owczarek podhalański) piękna suczka której ulubioną rozrywką było przyduszanie kur sąsiadki, które wskakiwały na jej posesję. Chyba jej strasznie przeszkadzały Very Happy

Później mój tatulek przywiózł suczkę doga niemieckiego (Kora) wspaniała domowa psinka która potrafiła wkraść się pod moją nieobecność do mojego pokoju, wejść do łóżka pod kołderkę i nawet nie naruszyć pościeli Very Happy

Następną psinką byłą bernardynka (Olza) wspaniała wychudzona odzyskana od jakiegoś rolnika (była przy BUDZIE :O ). I tak toczyło się życie w moim rodzinnym domku. Latka mijały a psinki się starzały... I tak po wszystkim dołączyła do Nas labradorka ukojenie bólu po stracie ukochanych suczek, cóż mogę powiedzieć odeszła nie dawno lekarz powiedział mamie że ze starości Sad

Choć myślę że sąsiedzi przyczynili się do tego. Nikt jednak nie złapał nikogo za rękę. Nie chcę o tym pisać. Kilka psiaków udało mi się uratować tzn. odzyskać i znaleźć im domki. Teraz jednak chcę aby w moim domku, w mojej własnej rodzince pojawił się nowy członek padło na Łajkę Smile

Zauroczyła Nas... Więcej chyba nie muszę pisać. Już nie możemy się doczekać. Jestem pewna że będzie u Nas szczęśliwa Very Happy

Spacerki nad rzekę, na działkę... Pięknie... Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za chęć pomocy. Czekam z niecierpliwoscia na wizyte przed adopcyjna Very Happy

Warna.

Dziekujemy bardzo za ten wyczerpujacy opis. Rzeczywiscie masz niezly psi dorobek. I czuje sie, ze psy w Twoim zyciu sa bardzo wazne. Smile

KasiaJ

Dziękuję Warno. Myślę że są ludzie dużo lepsi ode mnie pod tym względem. Miło jednak coś takiego przeczytać Smile

Psiaki faktycznie są dla Nas baaardzo ważne. Pozdrawiam i czeeeeeekam... Smile

Agata_Emi_Lili

Kasiu, po tym co przeczytałam wnioskuję, że wizyta przedadopcyjna to czysta formalność

Jeśli wszystko pójdzie OK, rozumiem, że w nadchodzący weekend możecie już przyjąć Łajkę do siebie? Jesteście w stanie wyjechać po nią do Krakowa, tak?
Czyli musimy pomysleć o organizacji transportu z Kościana do Krakowa. Obecny właściciel Łajki może ją podwieźć ok. 100 km w stronę Wrocławia. Mam nadzieję, że niezawodne dziewczyny z Południa pomogą i uda się zorganizować jakąś sztafetę Smile

?

KasiaJ

Tak możemy Smile

Bylibyśmy dozgonnie wdzięczni gdyby się udało do Krakowa, choć Asi powiedziałam że możemy dojechać do Katowic. Nie chcę jednak przeczyć że do Kraka będzie nam o wiele lepiej. Kraków trochę znamy, niestety Katowic w ogóle Sad

Dziewczyny jesteście cudowne, gdyby nie wasza pomoc moglibyśmy o Łajce jedynie pomarzyć. Pozdrawiam. Na forum zaglądnę dopiero po 17, jeśli będą jakiekolwiek jeszcze zapytania odpowiem na nie jak tylko zjawię się w domciu. Very Happy

:*

Agata_Emi_Lili

Słuchajcie trzeba zacząć myśleć o transporcie dla Łajki. Kto mógłby pomóc w przewiezieniu Łajki z Wrocławia do Krakowa lub Katowic?

Aśka Axelowa

Zorkowa

Faktycznie i praktycznie ja bym ją zabrała i chyba tak zrobię ale kurcze w sobote .popytam jeszcze u mnie może ktoś zwiezie mi ja na dół .Od jutra jestem w W-wie do piatku wiec tylko telefonicznie jestem uchwytna.pozdrowionka
ps.do Agaty od Emi odp : NIE WYGŁUPIAJ SIĘ Very Happy

BO SIĘ ROZMYŚLĘ I NIE POJADĘ JUŻ PO CZWORONOGA NIGDY PRZENIGDY

maksiorek

I co z tym transportem?
Pan nie musi dojeżdżać do samego Wrocławia, może dojechać tylko do Milicza i stamtąd mogę ja odebrać.

KasiaJ

Jesteści nieocenieni. Jutro wizyta przed adopcyjna, mam nadzieję że wszystko przebiegnie ok. Dzwoniłam w tym momencie jeszcze raz do właściciela, oczywiście wszystko potwierdzić i ponownie zapytać o stosunek Łajeczki do dzieci, stan zdrowia i szczepienia. Jeśli uda się wszystko zorganizować i w sobotę będziemy już sunie mieli u siebie, na poniedziałek umawiam się z weterynarzem. Acha właściciel jedynie stwierdził jak we wcześniejszych wątkach niechęć do innych suczek. Pozdrawiam Wszystkich baaaaaaaardzo serdecznie i czekam na jutro.

maksiorek

Rozumiem, że transport juz załatwiony?

Agata_Emi_Lili

Sprawa transportu wygląda tak:
Asia (Zorka) zabierze Łajkę spod Wrocławia (po odebraniu goldenki Małej) i pojedzie z dziewczynami do Katowic. W Katowicach Łajkę chyba przejmie Karina od Cleo i zawiezie do Krakowa do Joli (czekamy na potwierdzenie czy Karina może to zrobić). Kasia przyjedzie do Joli i odbierze Łajkę.
A Asia z Małą pojadą do Rybnika

Gdyby się okazało, że Karina nie da rady, będziemy potrzebować transportu z Katowic do Krakowa.
DAMY RADĘ !

Maksiorkowa, Ty masz głowę do takich rzeczy, może da się coś łatwiej, prościej, szybciej? A Ty mozesz w sobotę pomóc dziewczynom czy tylko niedziela wchodzi w grę?