|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:20, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Moi drodzy!
Czas leci jak szalony, dni uciekaja, Swieta Bozego Narodzenia juz tuz tuz Bardzo sie ciesze na te swieta i wieczerze wigilijna w gronie najblizszych i wraz z nowym futrzakiem, czyli Bajeczka Baja jest wspaniala ! Coraz bardziej nabiera pewnosci siebie, na spacerach zaczyna sie z niej robic niezly "ciagnik" Coraz lepiej opanowuje podstawowe komendy, tym bardziej, ze lubi smaczki rozne Ladnie siada na "siad" i przybiega na "do mnie", wiec juz coraz czesciej w spokojnym miejscu spuszczam ja ze smyczy. Lubi ganiac za Bella, razem dokopuja sie do krecikow, wogole chetnie weszy po ziemi i szuka czegos ciekawego. Mam wrazenie, ze ma lekkie ADHD... Nie ulezy w miejscu ani na moment, gdy tylko ja wstaje z krzesla idzie za mna. Nie spuszcza mnie z oczu, wiec caly czas mam kuratora na karku To mile, choc momentami przeszkadza. Ale co tam, oby tylko takie problemy byly w zyciu... Cieczka nieco sie przedluza, wiec weterynarz i I wizyta chyba juz po Nowym Roku. Na razie mamy swieta na glowie i sprzatanie i zakupy wiec dziewczyny w tym pomagaja I mamy nadzieje porobic sporo ladnych zdjec przez ten swiateczny i poswiateczny czas.
Zycze wiec wszystkim forumowiczom zdrowych, spokojnych, radosnych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia z najblizszymi i z futrzakami oczywiscie, bogatego Dzieciatka pod choinka a dla goldasiow jakichs smakolykow lub nowych slicznych zabawek, a w Nowym 2012 Roku dla Was wszystkich duzo zdrowia i wszelkiej pomyslnosci, samych dni mlekiem i miodem plynacych, a dla goldenkow, tych co juz sa i tych co do nas trafia, duzo nowych wspanialych Domow Tymczasowych i Domow Stalych, pelnych milosci bezgranicznej.
Pozdrawiam i zyczenia skladam razem z Belli, Baja, Bianca i Ginem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:34, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Haniu, Bajeczka Cię pilnuje, żebyś się nie zgubiła...
Do tej pory nie miała takiego domku, i takiej kochanej Pańci...
O kondycję siostrzyczki Belli też dba
Więc nic innego nie pozostaje, jak życzyć Wam samych radosnych i szczęśliwych dni, duuużo śniegu, żeby futrzaki ogarnęło białe szaleństwo i zawsze uśmiechniętych pysiów i rozmerdanych ogonów.
Życzę spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku.
Cieszę się, że Baja znalazła swoje miejsce na świecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:37, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że Baja ma już za sobą trzy tygodnie cieczki, ale jeśli nadal ma jej objawy, to byłabym bardzo ostrożna w puszczaniu jej luzem, a konkretnie - nie puszczałabym. Lepiej dmuchać na zimne.
Haniu, czy dziewczyny zostają czasem same w domu? Jak się wtedy zachowuje Baja? Jest spokojna? Nie popiskuje, nie szczeka po Twoim wyjściu? Pytam, bo to chodzenie za Tobą krok w krok i śledzenie każdego Twojego ruchu w domu może, choć oczywiście nie musi oznaczać, że Baja boi się stracić Cię z oczu i zostać sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:00, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Aga!
Dziekuje za zawsze cieple slowa. Z tego co wiem to Ty przyczynilas sie to tego, ze Bajeczka jest pod opieka Fundacji i moja.
Dlatego szeczgolnie dla Ciebie wesole i pelne wdziecznosci merdolenie ogonkiem od Bajeczki !!!
I wszstkiego dobrego na dalsze dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:12, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Agato!
bajeczka z Bellinka zostaja same w domku, gdzy ja ide do pracy, a moj przyjaciel akurat nie moze do nich przyjsc. kjilka razy zabralam mje do domu moich rodzicow gdzie byly we trojke z ich sunia Sara i hasaly po ogrodzie oraz pieszczoszyly sie glownie z moim tata. A wychodzac z domu zawsze je potulam i mowie spokojnym pewnym glosem, ze ide na chwile popracowac i niedlugo wroce i pojdziemy na kolejny spacerek. Dziewczyny zostaja spokojnie. Wielokrotnie stalam cichutko pod drzwiami nasluchujac czy nie ma jakiegos popiskiwania, ale byla cisza. Sasiedzi tez nie monituja, ze jest jakies poszczekiwanie czy wycie do poludnia, a sporo z nich to emeryci i sa w domu. Mysle, ze one sporo sobie wtedy podsypiaja, bo taki zwyczaj ma Belli. Natomiast Baja bardzo chetnie psoci z kocurkiem Ginem, ganiaja za soba do znudzenia. Potem tez wszystkie spia. Oczywiscie jak wracam, najszybciej jak tylko moge, to radosc dziewczyn jest ogromna Oooo, wlasnie Baja szczeknela przez sen
Ona poprostu ma chyba bardziej lekliwa nature nic Belli, ale geberalnie wszystko jest oki, nawet sasiedzi mowia mi, ze taka fajna, spokojna sunieczka z niej i wszyscy nzawsze ja posmyraja za uszkiem przy kazdym spotkaniu I mowia tez, ze dobry domek znalazlqa dziewczyna, co dziala jak miod na moje serce
Pozdrawiam wszystkich i do kolejnego newsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
siostra Hani od Beli
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 23:48, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Udało sie zalogować, bo ostatnio coś nie wyszło
Cieszę się, że Siorka tak sobie radzi, choć zawsze mówię, że wydawało mi się, że to ja jestem większy psiarz...
Widzimy się w Święta, choć moja Sujkowata pewnie zostanie z Sarą do towarzystwa. Ale nie na długo
Krzystając z okazji, życzę Wszystkim Ludziom Dobrego Serca radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz dużo, dużo zdrówka i radości z obcowania ze swoimi i zaopiekowanymi "futrami"!
Te na pewno na to zasługują...
Basia siostra hani
|
|
Powrót do góry |
|
|
siostra Hani od Beli
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 23:48, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Hani:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:15, 25 Gru 2011 Temat postu: Boze narodzenie'2011 |
|
|
Moi Kochani!
I juz za nami Wigilia i I dzien Swiat Bozego Narodzenia Spiesze wiec opowiedziec co nieco o tym czasie Bejeczkowym...
Okolo godziny 17:00 w piatek wrocilam do domu z momi synami - Tomaszem odebranym z lotniska w Balicach i Bartroszem zabranym na swieta z Osrodka dla Uposledzopnych Umyslowo w Owczarach pod Krakowem. Przywitanie Bajeczki bylo mile i sympatyczne, merdala ogonkiem radosnie, choc nieco plochliwie, wturowala w radosnym powitaniu Belluni Zrobila ogromne i baaardzo pozytywne wrazenia na synach, bardzo im sie spodobala Gdy poszla na spacerek z chlopcami byla jednak troche wystraszona, jakby bala sie, ze znwu gdzies ja biora Szla Tomkowi przy samej nodze, nawet qpy nie zrobila. Wiec za chwile poszlam z nia jeszcze raz sama i wtedy nieco sie wyluzowala, spokojnie pobiegala na smyczy i zrobila "piekna qupe", ktora byla dla mnie wielka radoscia Przedwigilijne przygotowania napawaly ja jednak sporym przestraszeniem, bylo duzo ruchu, tak nagle, duzo osob/w sumie 3 a byla przyzwyczajona tylko do mnie jednej/, duzo krzatania przy sprzataniu, przy gotowaniu, czasami nie umiala sobie znalezc miejsca A juz apogeum to byla wieczerza Wigilijna... W sumie 7 osob, z tego 4 osoby praktycznie nowe w jej otoczniu Ale juz w trakcie kolacji jakos sie oswoila i siedziala sobie pod stolem, razem z Belli, jak w budzie Podarki pod choinke dla futrzakow bardzo sie im podobaly. Dzieciatko przynioslo smaczki z miesem, dentastixy oraz dla kociakow ich karmy Wieczorny spacerek i noc uplynely spokojnie. Dziasiaj, gdy moi synowie pojechali do swojego ojca na I dzien swiat, wszystko wrocilo do normy... Znowu cisza i spokoj w swietle blyszczacej choinki i balsku rozpalonych swiec, aromatow wigilijnych samkolykow i pieknych koled pobrzemiewajacych w tle. A Bajeczka robi takie wrazenie jakby chciala powiedziec - "troche duzo szumu, gwaru i krzataniny, ze nie wiem gdzie mam sie ulozyc, tyle nieznanych mi nowych osob... ale w sumie cieplo, rodzinnie, jestem pieszczona i glaskana, no i dostalam dobre jedzonko i prezenty pod choinke ... wiec chyba to moje pierwsze takie fajne swieta... w kojcu tego nie mialam, wiec jest to dla mnie zupelnie nowe... nawet kichniecie Tomka mnie przestraszylo, stukanie garnkow, brzek talerzy... jeszcze duzo musze sie nauczyc, ale bedzie dobrze, pancia i jej chlopaki bardzo mnie kochaja ... wiec zycze wszystkim takich milych swiat i duzo milosci na codzien jak ja Bajeczka dostalam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:27, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pięknie i baaardzo optymistycznie......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:57, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Haniu, Bajeczce trzeba czasu, żeby zrozumiała, że to jest jej domek na zawsze, i że ukochana Pańcia zawsze będzie przy niej...
Nasza Bella, na pierwszych spacerach z moimi chłopcami po 10m robiła w tył zwrot, i do domku. Tylko ze mną czuła się bezpiecznie, bo spędzałam z nią najwięcej czasu, i to mnie zaufała pierwszej. Teraz już wszystkie domowe ludzie mogą zabierać Bellisię na spacerki
Wszystko, co Bajeczkę otacza jest dla niej nowe- nowi ludzie, nowe odgłosy, nie znane jej wcześniej sytuacje... wszystkiego musi się nauczyć.
Nie wątpię, że w domku pełnym miłości, do którego trafiła- nauczy się ufać ludziom i być po prostu szczęśliwą sunią.
I uwierz mi Haniu, nie ma nic wspanialszego, jak obserwować taka przemianę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:25, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie moi drodzy!
Do konca roku juz pozostala mala chwilka, a ze mam wolne od pracy wiec spedzam prawie cale dni z moimi dziewczynami i synami.
Bajeczka jest coraz bardziej bajeczna Zaczyna oswajac sie z nowymi osobami, z ich nieco wieksza iloscia w jednym miejscu. Robi to powoli, ale sukcesywnie. Bardzo chetnie na spacerkach biega i skacze susami, ze az milo patrzec. Zawsze stara sie miec na oku i mnie i Belli tez. Oczywiscie chodzi glownie z nosem przy ziemi, ale jak juz staje, zeby czegos nadsluchiwac, to przyjmuje postawe psa iscie wystawowego - glowa dumnie podniesiona do gory, przednie lapki w pionie, tylne nieco wysuniete do tylu, no i ogon lekko uniesiony ponad poziom grzbietu Ladnie juz przybiega na komende "do mnie", no chyba, ze jest baaardzo zajeta wykopywaniem krecika lub nornicy. Wtedy gwaltownie pogarsza jej sie sluch i rozumienie komendy Ale jest tak ruchliwa, ze mam problemy ze zrobieniem jej ladnego i ostrego zdjecia Ale jakos sie udalo male co nieco Coraz czesciej bawi sie zabawkami, zwlaszca zachecona do tego. Lubi nosic pileczke, a rzucona po pokoju zabiera i slicznie przynosci do stop. Lubi szarpaki i przeciaganie sie nimi, dzisiaj nawet z Bella przez chwile sie razem silowala, ktora mocniejsza, ale Belli jej ustapila i oddala zabawke, ze niby Baja mocniejsza W lozku oddaje pierwszenstwo Belli, to znaczy, gdy Bella sie juz wczesniej ulozy i rozwali na moim lozu, to Baja kladzie sie obok lozka i nie wpycha sie natretnie. Jest raczej uleglym goldaskiem, ale z wystarczajaca ikra i blyskiem w oku Apetyt nadal doskonaly, czynnosci fizjologiczne zalatwiane sa bezproblemowo i tylko na dworze, na trawie, z dala od blokow Przy jedzeniu chetnie towarzyszy mi w kuchni, ale bron Boze nie zebrze. Natomiast poczestowana kaskiem chetnie go wcina i ma w oczkach pytanie o to czy bedzie jeszcze nastepny Dzwieki domowe znosi coraz spokojniej, ciekawan jestem jednak jutrzejszej Nocy Sylwestrowej i tego jak zniesie wystrzaly petard o polnocy. Ale bedziemy razem wiec chyba jakos to bedzie na prezelomie tego 2011 i 2012 roku
To by bylo na tyle. Pozdrawiam wszystkich i wszystkie futrzaki i zycze wspanialego Nowego 2012 Roku
A tu klika fotek z zajec domowych i z wczorajszego spacerku
[link widoczny dla zalogowanych]
Bajeczka ze swa ulubiona pileczka
[link widoczny dla zalogowanych]
bawimy sie z pancia
[link widoczny dla zalogowanych]
tu tez jeszcze sie bawimy
[link widoczny dla zalogowanych]
na spacerku najpierw obowiazek
[link widoczny dla zalogowanych]
potem oczywiscie weszymy...
[link widoczny dla zalogowanych]
i wspolne zdjecie do poszportu
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:22, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:24, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmmm Niby wszystko oki... A fotek nie ma To znaczy sa tylko ich adresy
Moze znowu po raz kolejny ktos mi pomoze ??? Prosze !!! I z gory dziekuje !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:08, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Haniu, pod zdjęciem albo obok zdjęcia na fotosiku ZAWSZE jest tekst: pobierz kody. Wybierasz zdjęcie 500px na forum klikasz. kopiujesz i masz:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No wiesz co, Hania
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:39, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzieki Alu !!! ) Jakos ciagle mam problem, zeby p[oradzic sobie z tymi fotkami. Nieustannie prubuje ale ciezko idzie Ale wierze, ze w koncu sie uda )
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam i Ciebie i myziam Pasia za uszkami i po szyjce ) Buziaki na Nowy 2012 Rok !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:31, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jakie piękne pysiaki
Wszystkiego dobrego Haniu, na ten nadchodzący Nowy Rok...
a Bajeczce, to już się chyba wszystkie psie marzenia spełniły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|