BADY ma już dom

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Czw 21:06, 26 Mar 2009 Temat postu:

A co do jedzenia to Bady jest cwaniakiem - kulki nie interesują go jako "łapówki" powącha je na ręce i odchodzi. Natmiast kielbaski i inne "ludzkie" smakołyki jak najbardziej. Smile

Na pewno będziemy chcieli karmić Badiego o określonych porach, ale chcemy mu dać na razie czas na aklimatyzację.
Cytowaniem idzie mi kiepsko zobaczymy jak pójdzie ze zdjęciami.

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Czw 21:51, 26 Mar 2009 Temat postu:

A ze wstawieniem zdjęć jeszcze gorzej Sad

Może jakaś podpowiedź? Smile

Agunda · Wysłany: Czw 21:55, 26 Mar 2009 Temat postu:

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/regulamin-forum,2/instrukcja-wklejania-zdjec,69.html

Tu jest wszytko opisane
Powodzenia

Aśka Axelowa · Wysłany: Czw 21:56, 26 Mar 2009 Temat postu:

Albo przyślij do do mnie, to wstawię

(joanna.pila@gmail.com)

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Czw 22:19, 26 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Czw 22:27, 26 Mar 2009 Temat postu:

Udało się wkleić zdjęcia Smile

Poprzedni właściciel mówił, że Bady nie miał częstego kontaktu z maluchami, a przy Liwce zachowuje się jakby z dzieciakami był od urodzenia. Dziś zostałem sam z Badym i Malutką, a że szkoda było przyzwoitej pogody poszliśmy na spacer. Ja prowadziłem Badiego, a Badi Liwkę. Gdy Liwka trzymała swoją smyczkę Bady szedł bardzo ostrożnie, zero szarpania i ciągnięcią. Smile

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Czw 22:27, 26 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Warna. · Wysłany: Czw 22:27, 26 Mar 2009 Temat postu:

No i super, tylko to img nie jest juz potrzebne, bo jak Agata pisala instrukcję to tak było, a teraz wystaczy sam adres URL. Very Happy

tsolek · Wysłany: Czw 23:57, 26 Mar 2009 Temat postu:

marta.bajowa · Wysłany: Pią 0:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

Warna. · Wysłany: Pią 9:45, 27 Mar 2009 Temat postu:

marta.bajowa · Wysłany: Pią 10:56, 27 Mar 2009 Temat postu:

Tak jak pisze Warna, zmęczyć (ale spacerem w miejsce, które zna a nie np nowościami), dać zajęcia (jakaś zabawka na myślenie? kong, kula smakula), ale zapewnić też duuuuużo spokoju. Nie fundować nowych wrażeń, dać poczucie bezpieczeństwa.
Na forum był już poruszany ten problem, a jednym słowem jest to sposób na rozładowanie emocji przez psa (w stosunku do innego psa zastępuje agresję), ale faktycznie Bady może tak reagować na stres jaki przeżywa.

Bady&Aga&Tom · Wysłany: Pią 21:54, 27 Mar 2009 Temat postu:

Spacerki z Badym robimy tymi samymi trasami stopniowo je wydłużając. Badiego spuszczamy ze smyczy u nas na ogrodzonym podwórku. Za pierwszym razem nie chcial podejść, ale po kilku zabawach i smakolykach przychodzi praktycznie na każde zawołane i często sam podbiega. Na prawdę widać, że z dnia na dzień jest bliżej nas.

Bady&Aga&Tom

Bady zaliczył dziś pierwszy spacer na dłuuuugiej lince, której nie było potrzeby trzymać, gdyż nie oddalał, a wręcz pilnował. Linka ani na moment nie była napięta. Z przychodzeniem na początku było gorzej - trzeba było się pofatygowć po Badiego. Ale łapóweczki przekonały go, że warto jednak przychodzić. Bady zaliczył dziś także kałużę błotną, która była jedyną na wielkiej polanie. Wyglądał potem jak potwór z bagien. Smile

Apetycik dopisuje:)

Jolanta

Świetnie, że tak dobrze układa się Wam z Badym Smile

A kiedy zobaczymy zdjęcia?