|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 1:02, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sempai77 napisał: | ...wykonywał wszystkie komendy: siad, leżeć (waruj nie zna i kładzie się na boku), chodzenie przy nodze, nawet „zostań” mu wychodzi do momentu utraty z pola widzenia węzełka, gdy go nie widzi pędzi i go szuka. |
O łał... Jakbym przyjechała w do obcych sobie ludzi, którzy niemal od wejścia mnie musztrują, to zapewne chciałabym stamtąd uciec, gdzie pieprz rośnie...
Kochani, dajcie mu trochę czasu! Dajcie mu spokój i pozwólcie się zaaklimatyzować. Co to za pytanie, czy pies Wam nie ufa...? A powinien? Już? Zanim Wam naprawdę zaufa upłynie jeszcze sporo wody... A tymczasem budujcie to zaufanie spokojem i cierpliwością, a nie sprawdzanie możliwości psa. Plizzzzzzzzzz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bady&Aga&Tom
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:40, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj nic nie pisaliśmy, bo odsypialiśmy nie przespaną noc. Liwka miała tyle nowych wrażeń w niedzielę, że nie mogła spać w nocy. Jej płacz nie robi wrażenia na Badym.
Dziękujemy za rady Psa nie musztrujemy, wprowadzamy tylko zasady, żeby i Bademy i nam żyło się dobrze i bezpiecznie.
Z jedzeniem sprawa wyjaśniona. Okazało się, że Badiemu nie przypadły do gustu nowe miski i troszkę zmyliła niechęć Badiego do smakołyków - łapówek. Ale dziś rano troszkę pokombinowałem z miskami i ..... Hurrra - Bady zjadł i to całkiem całkiem sporo Pani w sklepie doradziła nam miski dla dużych pasiaków na stojaku, żeby Bady nie musiał się za bardzo schylać. Miska z wodą była niżej położona i Bady pił, ale jeść nie chciał. Wystarczyło wyjąć miskę ze stojaka
Bady w poniedziałek został w domu sam na 2 godziny. Trochę poszczekiwał przy moim wyjściu, ale potem poszedł spać. Nasz powrót przywitał machającym ogonem i radością Żadnych szkód.
Na spacerach super, jedynie jak jakiś psiak przypadnie mu do gustu to potrafi naprawdę nieźle szarpnąć.
W domu Bady głównie śpi, ale coraz bliżej nas.
Rano, gdy wstajem Bady jest wulkanem energii. Gdy biegnie do mnie lub do Agnieszki w pysku przynosi co mu się po drodze nawinie - kapcie, zabawki, buty itp.
Dziś Bady został odrobaczony, a w piątek jesteśmy umówieni z Wetem w sprawie kastracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:45, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najwyższy czas na zmianę nicka na taki, który będzie bardziej dla wszystkich czytelny. Co proponujecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 21:58, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to fajnie, że Wam się układa
A jeszcze fajniej byłoby, jakbyście pokazali nam Badiego na jakiś zdjęciach
Co do kastracji... Chyba byłoby lepiej z tym trochę poczekać, aż Badi zupełnie się u Was zadomowi i Wam zaufa. Byłby to dla niego na pewno mniejszy stres... Ostatnio bardzo dużo dzieje się w jego życiu: rozłąka z poprzednim właścicielem, jeden dom - nowi ludzie, drugi dom - nowi ludzie..., to trochę dużo jak na raz. A teraz jeszcze kastracja... Poczekajcie z tym może jeszcze kilka tygodni, co? Przemyślcie to, proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bady&Aga&Tom
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:34, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysłu na nowego nicka na razie nie mam, ale jestem otwarty na propozycję
Co do kastracji, to na razie idziemy do weta na konsultacje w tej sprawie.
Z Badym układa nam się coraz lepiej Dzisiejszą noc przespał już przy naszym łóżku Apetycik dopisuje Jedyny problem z Badym to to, że "molestuje" sąsiada, jego syna i mojego bratanka czyli wszystkich facetów, których spotkał pod naszym domem.
Zdjęcia załączymy jutro.
A przy okazji mamy pytanko co do ilości karmy dla Badiego. Kupiliśmy Eukanubę, taką jadł ostatnio u swojego poprzedniego właściciela, ale właściciel zostawiał mu pełną miskę na cały dzień. Na pewno macie jakieś prpozycje wynikające z Waszego doświadczenia z Goldenami. Bady na razie chodzi na spacery na smyczy, więc nie ma możliwości wybiegania się z innymi pieskami, tylko tyle co u nas na podwórku za zabawką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:49, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dawkowanie takie jak w tabelce na opakowaniu, ale można też znaleźć w internecie jak wpiszecie dokładną nazwę i rodzaj Eukanuby.
Co do smyczy- polecam długaśną linkę treningową, na której pies może szaleć, ćwiczyć, bawić się z innymi psami, a Wy macie go pod kontrolą i uczy się przychodzenia nie tylko z odległości smyczy (psy to cwaniaki i wykonując polecenie z odległości 1,8 metra niekoniecznie wykonają je z 30 metrów).
Mam na myśli taki wynalazek, do nabycia w sklepach zoologicznych [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 23:57, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sempai77 napisał: | Pomysłu na nowego nicka na razie nie mam, ale jestem otwarty na propozycję |
Może po prostu Bady&Agnieszka&Tomek...?
sempai77 napisał: | Jedyny problem z Badym to to, że "molestuje" sąsiada, jego syna i mojego bratanka czyli wszystkich facetów, których spotkał pod naszym domem. |
Co to znaczy, że "molestuje"? Prubuje na nich kopulować? Wskakuje na nich?
sempai77 napisał: | Zdjęcia załączymy jutro. |
Nie możemy sie już doczekać!
sempai77 napisał: | A przy okazji mamy pytanko co do ilości karmy dla Badiego. Kupiliśmy Eukanubę, taką jadł ostatnio u swojego poprzedniego właściciela, ale właściciel zostawiał mu pełną miskę na cały dzień. |
Taki sposób karmienia nie jest dobry. Karmienie powinno być jednym z rytuałów - zawsze o mniej więcej tej samej porze, wydzielona ilość karmy.
Tym bardziej, że po kastracji apetyt Badiemu na pewno wzrośnie, więc zawsze pełna miska będzie prostą drogą do utycia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:22, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na początku dobrze jest odmierzyć dawkę dziennego jedzenia i podawać Badiemu kulki za dobre "uczynki" Podejście do Was, czekanie na spacer, zapięcie smyczy, dotykanie Go, podejście na spacerze, wymianę zabawki, spokojne zachowanie itp, itd. To ułatwia psu przekonanie się do nowej rodziny i zbliża.
Wiadomo, że rano nie ma często czasu na takie rzeczy, więc możecie ustalić pory posiłków (minimum dwa w ciągu dnia) i podawać w tych godzinach na razie po troszku karmy a całą resztę w ciągu dnia za grzeczne zachowania. To też ułatwi przejście Badiemu na żywienie w systemie "zmianowym".
Aha, nie zapomnijcie odjąć od dziennej porcji pewnej ilości suchych kulek, jeśli Baduś je inne smaczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 11:43, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
marta.bajowa napisał: | więc możecie ustalić pory posiłków (minimum dwa w ciągu dnia) |
Martuś, a czemu MINIMUM dwa? Wydaje mi się, że 2 posiłki dziennie to najbardziej optymalne dozowanie dziennej racji żywienia, zdrowemu, dorosłemu psu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:09, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To może ja odpowiem, bo moje też jedzą 3x dziennie
Po pierwsze, bo 3 mniejsze posiłki mniej obciążają żołądek, niż 2 większe i dzięki temu,
jeżeli wyprowadzamy psa bezpośrednio po posiłku (czasem tak trzeba), to mniejsze jest zagrożenie skrętem żoładka.
Po drugie, dla świętego spokoju i braku wyrzutów sumienia
Najpierw miskę dostaje pies, a potem ludzie siadają do stołu. Pies nie żebrze przy stole, a jeżeli żebrze, to i tak wiemy, że nie jest głodny
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 12:15, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 13:17, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | To może ja odpowiem, bo moje też jedzą 3x dziennie
Po pierwsze, bo 3 mniejsze posiłki mniej obciążają żołądek, niż 2 większe |
Jolu, ale to są duże psy i mają duże żołądki Potrzeba byłoby naprawdę sporej mich jedzenia, żeby poważnie obciążyć im żołądki...
Poza tym różnica w ilości karmy dzielonej na 2 czy na 3 posiłki jest naprawdę niewielka (dla o tej wielkości żołądka).
Jolanta napisał: | jeżeli wyprowadzamy psa bezpośrednio po posiłku (czasem tak trzeba), to mniejsze jest zagrożenie skrętem żoładka. |
Jakie harce musiałby wyczyniać pies i jak mieć pełen żołądek, żeby dostać skrętu? Nie przesadzajmy
Jolanta napisał: | dla świętego spokoju i braku wyrzutów sumienia
Najpierw miskę dostaje pies, a potem ludzie siadają do stołu. Pies nie żebrze przy stole, a jeżeli żebrze, to i tak wiemy, że nie jest głodny |
No, ten argument przemawia do mnie całkowicie
Poza tym, Jolu, pamiętajmy, że pies trawi pokarm dużo dłużej niż my, ludzie, więc nie ma potrzeby, żeby praktycznie ustawicznie coś mu zalegało w żołądku i jelitach. One też muszą odpoczywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:27, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Minimum bo jeśli ktoś ma ochotę i czas może karmić psiaka częściej, lub za uczynki. A dwa to jest właśnie to minimum/optimum jak kto woli
Bary ma jedzenie podzielone na 3 porcje:
- śniadaniowa
- kolacyjna
- spacerowo- nagrodzeniowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bady&Aga&Tom
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:59, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | sempai77 napisał: | Pomysłu na nowego nicka na razie nie mam, ale jestem otwarty na propozycję |
Może po prostu Bady&Agnieszka&Tomek...? |
Ok zmienimy na Bady&aga&Tom - troszkę kócej będzie
Aśka Axelowa napisał: | sempai77 napisał: | Jedyny problem z Badym to to, że "molestuje" sąsiada, jego syna i mojego bratanka czyli wszystkich facetów, których spotkał pod naszym domem. |
Co to znaczy, że "molestuje"? Prubuje na nich kopulować? Wskakuje na nich? |
Próbuje kopulować. Ze mną raz próbował w mieszkaniu u Ani, ale od momentu przeprowadzki do nas już tylko wymienione wcześniej osoby "podrywa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bady&Aga&Tom
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:00, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze coś mi nie wychodzi z tym cytowaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:01, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale za to masz piękny nowy NICK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|