BADI

maciachowa2

Dojechalismy wlasnie
cala droge pies lezal i sie nie poruszal nawet. pelne 3 godziny bez zmiany pozycji..bidulek sie stresowal.
Po przyjezdzie nieco sie obawialam jak to bedzie.. a zanim zdazylam dobrze zareagowac Badis juz byl w kuchni i chleptal wode z Achimowej krasnoludkowej miseczki. Swoja miske z woda powital merdoleniem ogona zawrotnym
Dzisiaj Badis spelnil moje pierwsze dlugie marzenie, upadl mi klebek welny, zareagowal drgnieciem w jego strone i jakby obawa- brac w ryjek czy nie? Uchwalilam pod niebosa welenka zostala mi w iscie goldeni sposob podana.... Very Happy

Co upadnie sie juz nie schylam- MAM GOLDENA Smile

Fotki jutro- lecimy na sanitarny spacer. Na lozko jeszcze nie wszedl, ale jest w domu od 20 minut raptem Very Happy

Dam mu czas do jutra ze spaniem na moim lozku Very Happy

MAM GOLDENA i juz Very Happy

Dziekuje wszystkim , ktorzy sie do tego przyczynili. No i Badi jako inteligent juz lezy w kuchni na srodku- a nikt tam nic nei gotowal od tygodnia- skad wiedzial- gdzie mu bedzie ...najsmaczniej ? Smile

No dobra... wyweszyl gdzie jest najlepiej sie polozyc Very Happy

Buziaki

Agata_Emi_Lili

maciachowa2

Achim z Badim zblizaja sie do siebie (za sprawa Achima) baaaardzo powoli. Badi ciagle trzyma dystans, niech sie malutki pies uczy powagi od dostojnego goldasa. Smile

Bardzo spokojnym psem jest Badi Very Happy

w upaly lezy na plytkach i mu dobrze.

Agata_Emi_Lili

Przepięknie, tak ogólnie

maciachowa2

dzien drugi Smile

wczoraj byly luzniejsze qpy, dzisiejsza juz byla zwarta i sprezysta :p
Badi powolutku zaczyna kojarzyc, ze ze mna najlepiej jest sie kontaktowac za pomoca aportowania bo na to reaguje zawsze (mam wyszkolone 100% reakcji na aport w ryju psa Smile

) i dzisiaj doprowadzil mnie skubaniec do lez Smile

Wlazl do domu posapujacy i tanczacy zadkiem okrecil sie w kuchni , okrecil sie raz jeszcze i wyrwalo mnie, bo sobei pomyslalam ze to zadanie wyjscia na qpe. A on na dworze podstawil ryjka z ...pileczka w srodku. Ot golden Smile

no wlasnie za tym zadkiem rozmerdanym i pilka w pyszczku tak tesknilam.... takie goldneie
o piatej rano zrobil mi pobudke, wiec juz sie nie oplacalo wracac do lozka, wyrzucialm do ogrodu na sikanie obu i goldena i cavisia.
Cavis zakochany, ale i zestresowal sie nareszcie i odmowil jedzenia dzisiaj- no jutro powinien juz byc wystarczajaco glodny aby mu stres minal Smile

Bo Badi do tej pory nie krzywduje sobei brakiem apetytu...
Po wyjsciu mojego z domu, cyz Petera - Badi biegnei do okna z ktorego widac ogrod i sprawdza i popiskuje... ale nie ma histerii , wiec nie reagujemy , natomiast czesto wybywamy...
Tarzanko o 5 rano w ogordzie z poszczekiwaniem Smile

to byl ten pomysl, ktory chyba sasiadow nieco zaskoczyl. No ale poszczekiwanie z radosci nei jest donosne- mozna wytrzymac.
Ogolnie jak to golden - rozmerdolony, radosny .
Badi ma piekna postawe i pieknie sie porusza, jest przy tym bardzo zwinny i szybki co pokazuje przy zabawach z pilkami... zaskocyzl mnei, bo jak na tak duzego psa jego zwrotnosc i szybkosc sa imponujace Smile

Mam andzieje, ze jemu sie tez zaczyna podobac u nas a jak nei to z czasem tak bedzie...

maciachowa2

dzien dobry, raportowania ciag dalszy Smile

Z minuty na minute, kazdego dnia coraz bardziej sie zachwycam Badim.
Gdy pierwszego dnia Peter bal sie wyciagnac pilke z badisiowego pyska, tak teraz wydlubuje mu kawalki chlebka z ryjka. Taki goldeni egzemplarz jak Badi moze kazdego do zlotej rasy przekonac, naprawde.
Na spacerach bawimy sie troche w chowanego i Badi wpada szybko w panike i traci orientacje, nie wolno mu dac sie "rozkojarzyc" - granica jest cienka. Nie mam zaufania, ze zareaguje odpowiednio i ni epoleci na oslep mnie suzkac. Raz mi zaczal biec w glab lasu. Szybciutko sie nauczyl, ze mu znikam i spaceruje ogladajac sie do tylu bardzo czesto. I dobrze Smile

niech sie pilnuje blisko. Lasy tutaj pelne zajecy , bazantow, saren i dzikow- niech sie pilnuje Smile

Karme , ktora chcialam mu wprowadzic- nie tolerowal tak dobrze wiec czekamy na dostawe bezbozowego Brita, na ktorym do tej pory bakow nie puszczal Very Happy

Trudno, beda psy jadly rozne karmy... Smile

Lubi swoje legowisko i wieczory spedza "na swoim" Smile

Jak moglam przewidziec- Peter nauczyl go juz zebrac i posilki spozywamy teraz przy odglosach posapywania - no daj, no daj, no daj Smile

zaczne przeciwdzialac i reagowac jak sie Badi bedzie samodzielnei z naszych talerzy czestowal...
Jednak dorosly pies to swietne rozwiazanie. Nie mam pogryzionych mebli, nie ma potrzeby pobiegac soebie wieczorem i poskakac po meblach jak to bywa u mlodych goldasow...
Badi ladnie sprawdza nosem i weszy. Moze zaczniemy sie uczyc poszukiwania "zgub" na polu nosem... bo aportowanie i noszenie pasja Badiego nei jest . Tzn aportuje i nosi pilki ale nie jest to sens jego zycia . Zobaczymy co mu sie spodoba, moze to weszenie za moimi skarpetkami na polu bedzie tym, co sprawi frajde psu Smile

Do nastepnego razu Smile

Pasiasta Alicja

maciachowa2

no i mamy dzisiaj burze grzmiace z daleka.. w nocy o 3-ciej byla pobudka i strach... Badi wlazl do lozka, wiec Peter wyemigrowal na gore Smile

bo mu ciasno z psem bylo Very Happy

Nie przywykl jeszcze..
Teraz wlasnei grzmi i pies wlazl po baaaaardzo stromych schodach do mnie na gore. Zaciemnilam roletami pokoj, slucham sobie muzyki a Badi przestal sapac i zasypia....
Nie wiem jak uda nam sie zejsc na dol.. schody sa naprawde strome i Achimowi zajelo kilka dni treningu aby opanowac wchodzenie i schodzenie. A Achim jest duuuzo krotszym psem.
No zobacyzmy. Dzisiaj na spacerze droge zastapily nam 3 szare zurawie -przepiekne ptaki. Zauwazylam je wczesniej zanim Badi i skrecilismy w sciezke w bok... Po co stresowac ptaszydlo pod ochrona Very Happy

maciachowa2

Kopiuje moj wpis z facebooka...
Stare powiedzenie, ze dzieckiem i psem pochwalic przed obcymi sie nie da- dzisiaj sie sprawdzilo. W odwiedzinach byla sasiadka zza plota , bo listonosz przesylke do niej u nas zostawil. No chwilke pogadalim i nagle do pokoju wchodzi golden z pelnym ryjem...czego.
Chleb? nie chleb nie zwisalby po obu stronach ryja.... aaaa sznycelek w panierce, schaboszczak popularny. Duuuzy byl, w smalczyku usmazony, dobrutki , Peterek poprosil aby mu odlozyc jedzenie, bo zje pozniej po wizycie sasiadki... No chiba nie zje

Badi wlazl uradowany, rozmerdolony z tym schaboszczakiem wiszacym u ryja do pokoju - pochwalic sie .... Pytam- co masz skunksie? a on podchodzi , pozwala wyjac sobei tego schaba z pyska, taki dumny jak paw, ze takie fajne znalazl...
i tutaj
i tutaj
reakcja Petera patrzacego na te scene...

_Ale mi juz tego miesa nie oddawaj- ja nie bede tego jadl !!!!

kurtyna

czemu pomyslal, ze moglby dostac mieso z psiego pyska wyjete? nie wiem

Moze dlatego ze z Achimem sie dzieli kazdym kotletem, pomslal, ze zrobie to samo w druga strone? z pyska Badiego na ludzki talerz poloze?

Nie wiem . Co sasiadka o nas pomyslala- tez nie chce sie zastanawiac

Nowego schaboszczaka siegnelam z patelni o przykazalam chlopu pilnowac wlasnego jedzenia, bo nastal w domu GOLDEN

chetny na wspolwlasnosc zawartosci talerza
Emotikon grin
A tak si enachwalilam Badiego sasieadce dzisiaj rankiem, ze taki grzeczny psiak sie trafil. Za wczesnie chwalilam. Very Happy

maciachowa2

chlopaki nam sie scieli.
Na miejscu Badiego juz dawno dziabnelabym namolnego cavisia- bardzo ciezko na te krotkie dziabniecie zapracowal. Mianowicie spiacemu Badiemu usilowal skopulowac glowe. Badi dziabnal... od razu w ... siusiaka Very Happy

Pisk krew i antybiotyk Very Happy

dla cavisia. Ale teraz Achim juz nei usiluje absolutnie Badiego dominowac...
Sytuacja stresowa byla wiec juz, i teraz posiadmy pieknego hot spota na dupsku godenim.. Jade do apteki po octenisept , poki miejsce malutkie i tylko zaczerwienione...
Badi jest psem dopasowanym do starszej pani - idealnie Very Happy

e Spacerki pokonuje w msiesznych galopkach i wraca sprawdzac gdzie jestem. Ra zmi wyrwal w las bo jakis zwierz tam buszowal, ale wrocil na trzecie - czwarte? wolanie.

Aśka Axelowa

A to kamikaze z tego Achima. No, ale faktycznie długo sobie na reprymendę pracował - przecież od pierwszych chwil poznania się z Badim Smile

Kasia, a jak kupska się mają? Są zadowalające czy innej karmy będziecie musieli znów spróbować?

maciachowa2

zamowilam bialego Brita dla seniorow i kupska sa piekne i sprezyste Very Happy

2 kupy dziennie, Ani nie przytyl ani nei schudl - zebra wyczuwalne ale nei wystaja Very Happy

Juz w drugim tygodniu pobytu u nas - Badi zaczal nosic uszy luzno opuszczone a nie do glowy przyklejone, teraz galopkuje sobie jak konik w lesie , przywolania jak byly tak i sa Very Happy

Te uszy luzacko wiszace, albo nawet postawione (jak na goldena oczywiscie) nadaja mu zupelnei inny wyraz pyska Very Happy

Musze naladowac akumulator w aparacie i moze uda sie uchwycic Very Happy

WYdaje mie sie, ze jest szczesliwym goldenem.
Kocha ludzi, kocha dzieci w wozku, bardzo chetnie wdalby sie w zaczepke z eurasierem sasiadow wiec trzeba uwazac jak wychodzimy z domu.
Burze sa problemem i pies sie boi i szuka osoby, ktora umie wylaczyc blyskawice i grzmoty. Nie jest histerycznie bo ogranicza sie do lezenia w poblizu. No i oczywiscie po kazdym stresie najmniejszym- jest luzniejsza kupa, ale to trwa 1 dzien i wraca do normy.
Gdy Peter wyjechal na 3 dni- psu sie rozwolnilo gdy burza byla- tez bylo luzniej. Taka delikatna psychika i jak juz wiem - to od razu wiecej spacerow zarzadzam psu , gdy juz pies jest chetny do spacerowania.

Zostaje w domu czasem sam, czasem z Achimem. Najgorzej wychodiz mu zostawanie gdy ja wychodze a zostaje Peter, bo pies zada, oczekuje ze Peter jakos to zmeini i ja si epojawie natychmiast. ZOstawiony w domu sam lub z Achimem lezy w przedpokoju przy drzwiach wejsciowych i ..lezy. Nie jojczy, nie szczeka - lezy. Gdy slyszy samocho9d juz stoi i patrzy przez szybe w drzwiach Very Happy

Ogolnie on chyba jest zadowolony i ja tez....

maciachowa2

dzisiejsze fotki spacerowe

bardzo fajny pies. Very Happy

Dzieki AUREO Very Happy

Olaa

dostojniaczek Razz

Zuza i Marabo

super wygląda i szczęśliwy Very Happy