|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków-Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:24, 20 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ale fajnie Bąbelek wygląda! Zazdrość
A jak jego oczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:55, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy bardzo za miłe słowa.
Bąbel waży teraz 31,2kg i raczej już więcej nie spadnie bo już nam go szkoda, głodomora jednego
Dochodzi do formy, często już sobie biega sam z siebie dla przyjemności i po prostu się wygłupia.
Na spacerach już praktycznie w ogóle nie ciągnie, chyba że idziemy we trójkę to wtedy ma więcej bodźców i czasem zapomni jak się idzie spokojnie ale zasadniczo chodzi pięknie na luźnej smyczy.
Z oczami nie ma większych problemów, trochę czasem mu jeszcze cieknie ale chyba nawet mniej niż wcześniej. Kasia wyciera mu oczy i roztworem na który mamy przepis od Pauliny i wydaje się że wszystko OK.
a tu jeszcze jedna fotka z wyprawy nad Narew
Pozdrawiam
Rafał
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:50, 26 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Przepraszamy za opóźnienie w Bablowym raporcie, ale u nas sporo zmian, natomiast u Bąbla- w sumie nic nowego. No, może trochę był zszokowany, że rano wychodzi z nim Rafał a nie ja. Ma się morda kochana dobrze. Bardzo się cieszy z lata, uwielbia latać po ogrodzie ( zwłaszcza jak my tez w nim jesteśmy) i po okolicznych łąkach. Nie widzimy, żeby bolały go stawy, co cieszy nas najbardziej. Dalej się trzymamy diety, trochę zwiększyliśmy porcję, żeby waga dalej nie spadała, tylko się utrzymywała na dobrym poziomie. Bardzo się chłopak ogarnął „towarzysko”. Szczeka naprawdę rzadko i to na psy które faktycznie „zasłużyły” i same nie radzą sobie z kontaktami. Ostatnio nas bardzo zdziwił, bo zaprzyjaźnił się bardzo z suczką sąsiadów- mieszańcem w typie amstafa. Jak tylko się zobaczą, to są wspaniałe wygłupy i gonitwy, z lizaniem po mordach (obustronnym) włącznie. Radość aż bije. Także na wieczorne spacery Rafał często wychodzi z sąsiadem, Bąblem i ich Arią. Osobna sprawa, że sąsiedzi to doświadczeni i zaangażowani psiarze i Aria jest świetnie ułożona. W ogóle okoliczne psy Bąbel już poznał i z większością ładnie się wita, z niektórymi ewidentnie bardzo lubi i tylko kilka „trudnych przypadków” go denerwuje. Generalnie Bąbel jest „ Superpies”.
Niestety nie możemy dodać zdjęć możemy się zalogować na forum żeby napisać post ale do stronki z wrzucaniem zdjęć już się nie udaje. Może była jakaś zmiana i przeoczyliśmy? jeżeli tak to będziemy wdzięczni za podpowiedź co i jak, odwdzięczymy się zdjęciami naszego blondyna
Pozdrawiamy gorąco
Ostatnio zmieniony przez pacyfist dnia Śro 22:53, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:41, 27 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Już pędzę z pomocą w temacie zdjęć. Odbierzcie wiadomość prywatną
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:27, 01 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Obiecane zdjęcia
Wariat
Pozdrawiam
Rafał
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:59, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Tu Szef i Szefowa Bąbla. Zasadniczo psisko ma się dobrze. Miał tylko jakiś czas temu problemy z jedzeniem- a konkretnie, najprawdopodobniej z przełykiem, jak stwierdzili Państwo z Legwetu. Objawiło się to dwoma epizodami- raz wymiotami kilkukrotnymi a po jakichś dwóch tygodniach biegunką. Już po pierwszym dostał antybiotyk i proprazol, po drugim dostał jeszcze mleczko ulgastrin czy jakoś tak. Poza tym najbardziej niepokojącym objawem było to, że …. raz (słownie- jeden raz) nie chciał „smaczków” na spacerze. Kto zna Bąbla, to wie, że u tej bestii wszystkożernej to jest objaw szokujący i bardzo niepokojący. Musiał być chłopak ciężko chory:) Na chwilę obecną objawów brak. Trochę schudł jeszcze przy tych akcjach, teraz waży 28kg i stopniowo zwiększamy dawki karmy żeby nie wychudzić go za bardzo. Weterynarz twierdzi, że waga dalej jest super i mamy nie tuczyć tylko utrzymywać, kupiliśmy inną karmę (Brit Premium na jagnięcinie) i od dzisiaj zaczynamy ją wprowadzać stopniowo. Lekka choroba nie przeszkadzała mu biegać jak wariat, lizać wszystkich, wystawiać „kopyta” do głaskania, gryźć drewno kominkowe i upominać się o przeciąganie „szarpakiem”. W ogóle śmieszny jest, bardzo często wita nas z czymś do zabawy w pysku- zwykle jakąś swoją zabawką (czasami jakimś naszym kapciem, ale wie dziad, że nie wolno i puszcza na pierwszą komendę „puść” i dostaje smakołyka).
Włąśnie oglądaliśmy jego pierwsze zdjęcia, tylko kolor sierści i uśmiech ma takie same, talia jest jak u osy
Czekają go chyba święta w gronie 20 osób i dwóch kotów (biedna gospodyni już jest w stresie) ale pewnie damy radę.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:55, 25 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Bąblu wychowany z kotem to powinien zachowywać sie grzecznie, pytanie jak kott w stosunku do niego
Dobrze go znowu zobaczyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:13, 26 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Piekny Bąbel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:24, 26 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Poleciałam zobaczyć na początek wątku ile ważył, ponad 50 kg!!! Teraz wygląda rewelacyjnie,to całkiem inny pies
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:44, 25 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Cześć,
U nas wszystko dobrze, Bąbel leży właśnie pod nogami i co jakiś czas sprawdza czy przypadkiem w kieszeni nie schował mi się kawałek kaczki. Jak zwykle, w głębi duszy jest nadal grubciem słodkim:lol: Waga już zdecydowanie nie grubaskowa, bo albo się waga popsuła u weta albo waży 26kg (naszym zdaniem ccoś jest nie tak z nią bo wygląda jakby lekko podskoczył z wagą no ale może się mylimy) teraz dostaje już porcję karmy jak dla 33kg psiaka a wygląda jak na zdjęciach:D
Wet w każdym razie powiedział wczoraj że wygląda super, byliśmy u weta bo zrobił mu się krwiak mały na uchu i był nakłuwany, jakieś drożdzaki w uszach się zalęgły więc dostaje maści na uszy i masaże uszu co znosi z godnością , czekając na smaczki generalnie co chwila musimy tłumaczyć że nie jest dwulatkiem bo regularnie się ktoś pyta (wliczając wetów) czy to młodziak jest, bo taki temperamentny. Chudziak jest to biega ( a właściwie to patataja) po ogrodzie, ostatnio wymyślił sobie zabawę że z wejcia do domu skacze (trzy schodki) w dal w jedną i drugą stronę.We wrześniu zapowiadają mu się wakacje wyjazdowe, bo jedzie na dwa tygodnie do Nowego Sącza do rodziców, wczasy bez nas także pewnie wróci podtuczony jak znam życie, mimo ścisłych instrukcji z naszej strony. Będzie miał dobrze cwaniak bo rodzice go lubią bardzo a nie są tak rygorystyczni jak my w kwestii jedzenia a pogłaskać też lubią
A propos rodziny, w maju byliśmy na komunii siostrzenicy, mała nas zobaczyła, krzyknęła jego imię i tyle ją widzieliśmy bo pobiegła się bawić z kudłaczem nawet się z nami nie przywitała
Generalnie wszystko u nas OK, oby tak dalej. Kudłacz zdrowy, spondyloza nie dokucza (odpukać), fajnie biega, uwielbia ludzi, z psami zazwyczaj jest ok, czasem z większymi się nie odnajduje, ale tylko czasem. Gdyby nie to byłby idealny a tak jest po prostu super, nie "tylko super", tylko "aż super"
Pozdrawiamy wszystkich czytających i załączamy kilka zdjęć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:16, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Taaak ciekawe gdzie oddaliscie Babelka, bo to na pewno nie moj Grubasek !
Co do wczasow u Dziadkow to podtuczenie raczej nic zlego mu nie zrobi, a wrecz przeciwnie bo 26 kg to chyba odrobine za malo dziekuje za tak szybki oddzew co do zdjec slodziaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:36, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Wyglada bosko , zachęcam czytającym wskoczyć na 1 stronę wątku aby zobaczyć jaka zaszła zmiana )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:10, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
26 kg to jednak trochę za mało na samca. Nawet zakładając, że robimy wszystko, żeby stawy były w porządku. Jeżeli dostaje dawkę na 33 kg, to jednak powinien przytyć, a jeżeli nie tyje, to może sprawdźcie, jak funkcjonują jelita? Zrobienie profilu jelitowo-trzustkowego pewnie by mu nie zaszkodziło .
Kora, która jest u mnie waży 26 kg - jest maleńka w porównaniu do innych goldenic i wygląda w sam raz, ale to naprawdę z wyglądu przerośnięty szczenior.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Wto 13:25, 26 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:44, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Będziemy u weterynarza z tymi uszkami znowu niedługo, to się spytamy, bo może rzeczywiście, chociaż efekty działania "systemu jelitowo-trzustkowego" nie wskazują Wsuwa, energię ma, kupę robi normalną. Naprawdę mam wrażenie, że może coś było nie tak z ważeniem, bo mi się wydaje że od zwiększenia porcji przytył. Ale możemy mamy zaburzony obraz, bo oglądamy codziennie i głaskamy ten kudłaty zadek. Porcji wolałabym mu nagle znowu nie zwiększać, żeby "efektu jojo" nie dostał chłopak:) . Dziękujemy za rady tak czy inaczej. Nie chcemy zmarnować łobuza. Jest najlepszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:00, 28 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Meldujemy się. Bąbel się ma dobrze. Wchodzi nam na głowę Bardzo mu się podobało na dwutygodniowych wakacjach u rodziców, ale strasznie się cieszył, jak nas zobaczył: ) zasadniczo chyba najbardziej by był zadowolony, gdyby naszemu Tacie czasem coś spadało ze stołu, ale żebyśmy my we dwoje zawsze byli blisko
Za Waszą radę zwróciliśmy uwagę weterynarzowi, że dawkę ma zwiększaną a trochę chudnie i rzeczywiście, mimo, że był regularnie odrobaczany, okazało się po badaniach, że mu się przypałętało coś, co się nie mieściło w zwykłym spektrum leków na odrobaczanie. Poza tą utratą wagi nic mu nie było, kupy normalne, jadł jak zwykle, humor miała świetny, sierść super. Dostał już "wycelowane" tabletki i wydaje nam się, że znowu zaczął dość szybko przybywać na wadze, wiec jak nam się to potwierdzi, to znowu mu będziemy musieli dawkę lekko zmniejszyć. Niedawno miał urodziny także dostał urodzinowy tort z serc i wątróbek drobiowych, jeszcze nie dobiegł a już siedział na baczność żeby pokazać jaki jest grzeczny, dostał też zabawkę do gryzienia, zajęła mu 15 minut i były strzępy Generalnie ma się dobrze słodziak.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|