|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:06, 27 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulujemy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:13, 27 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Meldujemy się na wątku prawie już naszego Bąbla i dziękujemy za gratulacje:)
Emocje są, właśnie kupiliśmy mu legowisko i czekamy. Włąściwie to nie możemy się doczekać
Jeżeli nie stanie się nieoczekiwanego to pewnie będzie mieszkał u nas już od przyszłego weekendu, mamy nadzieję, że dobrze zniesie podróż.
Póki co Bąbel podobno lekko choruje, my zresztą też a w międzyczasie się dokształcamy.
Dziękujemy fundacji za zaufanie, a Paulinie za opiekę nad Bąblem.
Będziemy się odzywać z informacjami po przeprowadzce Bąbla.
Pozdrawiamy,
Rafał i Kasia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:01, 27 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Przyłączamy się do gratulacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:51, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania Diunkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 03 Lis 2015
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:11, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Super, gratuluję 😊
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryba
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pomiechówek Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:38, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Ale dobre wieści, super Bąbelku wprawdzie we Wrocławiu nie udało się nam spotkać na psiej górce za to w Chotomowie mamy większą szansę bo Nena z Aurą całkiem bliziutko mieszkają więc kto wie?
Pozdrawiamy gorąco całą rodzinkę Bąbelkową no i oczywiście Bąbla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Brawo Kolejne złotko znalazło dom. Gratulacje dla Kasi i Rafała i oczywiście Bąbla, któremu życzę kochającego domu i wyrozumiałych opiekunów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łochowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:51, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! Bąbelek to ma dobrze Ma już stały swój domek. U Pauli było mu na pewno super i w nowym domku też tak będzie. Nasza Joly była na tymczasie u Pauli i jest cudowną, wspaniałą, najkochańszą dziewczynką (a właściwie damą). Paula dla Bąbelka była też najlepszą opiekunką
Ostatnio zmieniony przez Mariolka dnia Pon 19:52, 28 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:41, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Bąbelekspakowany i nieswiadom niczego leży sobie na dywaniku. Dzisiaj jest dla niego wielki dzień i czekamy na jego ludzi
Poza tym Bąblu ostatnio zaczął nam posiłkować w domu i niestety nie było wiadomo dlaczego. Kilka rzeczy się zmieniło - nowe mieszkanie, cieczka Emi, kot, nowy pies na stałe w domu.... Sprawdziliśmy wiec czy to aby nie problemy zdrowotne wiec kawaler został przebadany wzdłuż i wszerz. Oczekując na wyniki , zdarzyła się sytuacja która wszystko wyjaśniła . Pewnego dnia kot nasiusial na dywanik , a Bąbel zaraz za nim poprawił.
Tak więc po nitce do klębka , okazuje się ze przyczyną Bablowego posikiwania była zmiana żwiru u kota.... Stary żwirek wrócił, kot zadowolonym a Babel siku robi na spacerach
Poza tym praktycznie nie ma z nim problemów, zostaje w domu bez problemu , slini się wszędzie , zawsze zadowolony, posłuszny na spacerach
A i waga 35 kg czyli prawie 16 kg chłopaka mniej
Mam nadzieje, ze w nowym domu szybko się odnajdzie i będzie przynosił codzienna radość swoim opiekuna
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:55, 03 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Bąbel już od wczoraj w nocy jest u nas
Mieliśmy niezłego stresa przed podróżą ale muszę powiedzieć że minęła spokojniej niż myślałem. Dyszał oczywiście przez całą drogę ale poza dwoma czy trzema epizodami nie piszczał, nawet kilka razy się położył obok Kasi na siedzeniu. Położył się kilka razy na pół minuty czy minutę ale to i tak było lepiej niż się spodziewaliśmy.
W domu wydoił sporo wody ale nie marudził, nawet został w legowisku jak poszliśmy spać na piętro, oczywiście jak się obudziliśmy to leżał cichutko pod drzwiami sypialni ale bez żadnych problemów, nie skamlał nie drapał. Po prostu jak nas usłyszał że wstaliśmy to słyszałem że mu się ogon o podłogę tłucze bo merda
Podsumowując, w domu zachowuje się bardzo ładnie, głównie leży na środku salonu ale zaczął też wchodzić na legowisko nowe, ślini się za trzech tak jak powiedziała Paulina:-)
Na spacerach dzisiejszych mieliśmy już pewne sukcesy, problemy też ale skupiam się na sukcesach
z problemów
- obszczekał psy na dwóch podwórkach na spacerze porannym i początkowo ciągnął bardzo.
Z sukcesów
- Z każdym metrem na spacerze i z każdym przymusowym dla niego postojem (jak ciągnie to stoimy) ciągnie coraz mniej, nadal ciągnie ale widzimy realne szanse na eliminację tego z czasem
- Po początkowym obszczekaniu psów za ogrodzeniem kolejne dwa psy szczekające olał i szedł środkiem drogi (za co dostał smaczki oczywiście), a z jednym owczarkiem się nawet obwąchał przez ogrodzenie bardzo ładnie, były merdania, posikiwania i ogólna radość z obu stron ogrodzenia po czym fajnie wyluzował na resztę spaceru. Kolejne kilka psów podwórkowych po początkowym zainteresowaniu zignorował.
- Chyba załapał o co chodzi z aportowaniem, jeszcze nie robi tego cały czas i za darmo ale już z 10 razy przyniósł kijek i oddał za smaczek a dwa razy nawet rzucił pod nogi mi. Wiem że to teoretycznie żadne osiągnięcie przy goldenie ale u niego nie jest to takie oczywiste.
Podsumowując pierwsze godziny zdecydowanie na plus
Zrobiłem kilka zdjęć, jak się nauczę wrzucać do postu to zamieszczę na forum.
Ostatnio zmieniony przez pacyfist dnia Sob 19:33, 03 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:03, 03 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Hm, Rafał ogarniesz wklejanie zdjęć, jak do końca przeczytasz zaleconą lekturę "Jak ugryźć psa".
No i najważniejsze - przez co najmniej trzy tygodnie nie spuszczajcie Bąbla z smyczy! (Ale to też jest w lekturze obowiązkowej ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:25, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A bo czytałem "jak ugryźć psa" tydzień temu i ten fragment trochę przeskoczyłem bo jeszcze mnie nie dotyczył ale spoko już nadrobione
Co do smyczy to na spacerach jest na niej cały czas, na aportowanie pozwalamy sobie tylko na naszym podwórku pozamykanym na cztery spusty
Został sam 3 razy dzisiaj w domu sam na chwilę i jak przyglądaliśmy się przez okno to tragedii nie było trochę się kręcił ale nie piszczał nie drapał a w końcu się położył. Po naszym powrocie uradowany nas zaczepiał
No i ogarnął kulę smakulę po początkowym braku zainteresowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:26, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że tak post pod postem ale bez nabicia magicznej liczby 3 postów nie mogłem publikować linków do stron www
Obiecane zdjęcia poniżej:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:51, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
No i super !
Pierwsze koty (tfu,tfu!) za płoty, a potem tylko lepiej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyfist
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:47, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Witamy Witamy.
U nas wszystko ok,
Bąbel nadal jest super, nie rozrabia nie niszczy, ładnie je, woła na spacer a ostatnio nawet coraz częściej zamiast na podłodze idzie leżeć na legowisko z czego się bardzo cieszymy bo lepiej dla jego kręgosłupa.
W domu nie ma z nim absolutnie żadnych problemów póki co, za wyjątkiem tego że tego że otwiera sam drzwi cwaniak i na noc przychodzi spać pod drzwi zamiast na legowisku. Coraz częściej i na coraz dłużej zostaje na legowisku jak idziemy spać, także idzie to w dobrym kierunku.
Póki co nie widzimy u niego nadmiernej ekscytacji, generalnie w miarę wyciszony jest. Problemów ze skupieniem tez jakichś wielkich też nie ma, zwłaszcza w domu.
Spacery też wyglądają coraz lepiej, nadal musimy się zatrzymywać jak ciągnie, ale pracujemy nad tym i idzie to w dobrym kierunku.
Jeszcze nie wiemy jak reaguje na psy na smyczy bo unikamy takich sytuacji, ale ćwiczymy relacje (jego i nasze) z psami za płotem i tu Bąbel ma liczne sukcesy, czasem tylko się awanturuje, ale jest lepiej niż zakładaliśmy że będzie. Czasem szczeka ale zazwyczaj olewa szczekające, albo wącha i ustawia się bokiem i z czasem się wyciszają po obu stronach płotu. Komenda siad i przeczekanie w tej pozycji kilka sekund pomaga mu się wyciszyć i po powstaniu zwykle już bada psy spokojniej i z większą uwagą.
Wczoraj poznał dwa kucyki;-) no i tutaj ekscytacja była już konkretna, na szczęście kuce znały psy i szczekanie dłuższe im nie przeszkadzało, grzecznie chodziły przy płocie za nami a on w końcu się wyciszył i z nosem w płocie nie mógł się ich nawąchać im chrap.
Widać ogromną pracę jaką wykonała z nim Paulina na każdym polu, - dziękujemy raz jeszcze
Zdjęcia z domu
Najczęstszy widok w domu
Trochę jeszcze teskni za Pauliną, Markiem i całą ich bandą
Ale już często wygląda tak
A teraz zdjęcia z niedzielnego spaceru na który uwaga.... pojechaliśmy samochodem:)
Próba przebicia do Australii
Bąbel po prostu uwielbia się tarzać w śniegu
A taki grzeczny jest
Podsumowując, staramy się nie zwariować i nie siedzimy mu cały czas na ogonie, żeby nie miał lęku separacyjnego. Ale już się w nim oboje zakochaliśmy
Ostatnio zmieniony przez pacyfist dnia Śro 13:48, 07 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|