Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AXA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:15, 28 Gru 2009    Temat postu:

Axunia chwilowo trafiła pod moją opiekę. To cudowna sunia o anielskim usposobieniu. Grzeczna, spokojna, milusia, duża przytulanka ciągle spragniona kontaktu z człowiekiem. Podchodzi i albo łapką albo główką domaga się głaskania. Jest przy tym tak urocza, że trudno jej odmówić
Stosunki z kotką ma bardzo poprawne. Gorzej z szynszylką. Potrafi za nią gonić po mieszkaniu. Ale raczej z ciekawości, niż z chęci zrobienia krzywdy.
Na huk petardy, odkurzacz, inne hałasy nie reaguje.
Jedynie winda jest troszkę niefajna. Axa nie czuje się w niej komfortowo, ale kiedy jedziemy już nie przykuca. W zasadzie z każdą przejażdżką jest lepiej. Z wchodzeniem do windy nie ma problemu, jedynie sam moment jazdy jest nieciekawy.
Generalnie Axa to psi anioł. Chociaż czasem pokazuje malutkie różki. Spryciula potrafi bardzo cichutko podkraść jedzenie. Raz nie zamknęłam garderoby i zastałam tam Axulę z głową w worku z karmą Laughing












Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:43, 05 Sty 2010    Temat postu:

Axunia w niedzielę wróciła pod moją opiekę. Planowałyśmy badania kontrolne krwi i wylądowałyśmy u weta, ale nie na badaniach tylko z ostrym kaszlem, który męczył ją od rana. Lekarz stwierdził psi kaszel, zmierzył temperaturę miała 38.6, podał zastrzyk, wypisał receptę na Acodin na dwa dni i syropek prawoślazowy, jeżeli do czwartku nie będzie poprawy mamy pojawić się ponownie i wtedy to już antybiotyk. Jest troszeczkę apatyczna, ale apetyt bez zmian.
Ale mamy i dobrą wiadomość Axulek schudł ponad 1 kg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:26, 06 Sty 2010    Temat postu:

U Axuni znaczna poprawa, kaszel pojawia się już sporadycznie i nie jest tak silny jak w poniedziałek i noc minęła bez kaszlu Very Happy . Nie jest już tak apatyczna, dziś po opadach śniegu miała ochotę na harce, ale lekarz zalecił na razie krótkie spacerki tylko dla załatwienia potrzeb fizjologicznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:32, 10 Sty 2010    Temat postu:

Axa zmieniła miejsce tymczasowego zamieszkania, od dzisiaj będą nam o niej opowiadać Mariola i Jurek Korowscy.

P.S. Na koniec pobytu u Anity Axa zdążyła narozrabiać - zniszczyła dwie pary butów :-( Oba zdarzenia miały miejsce podczas nieobecności ludzi w domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:35, 10 Sty 2010    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:

Szkoda tylko, że nie możemy zobaczyć tych Axowych harców...



No to w ramach spóźnionego prezentu "mówisz i masz"







Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:38, 10 Sty 2010    Temat postu:

Axie tak się spodobało na spacerku że poprosiła Anitę i oto mamy gościa w domu.

Cały spacerek i dzisiejszy dzień w albumie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Axa jest strasznie przytulańska:


Grzecznie czeka na jedzonko i można by przypuszczać że to tawarzystwo zna się od dawna Smile






I wieczorny spacerek Axy:





Początki symetrii:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:20, 11 Sty 2010    Temat postu:

Jesteśmy po pierwszej nocy z Axą. Pierwsze wrażenia? Pies tochę inny niż te które do tej pory znaliśmy. Na pierwszy rzut oka pies się nie zestresował zmianą domu. Ale to pozory. Wydaje się że jest introwertyczką jeśli można przypasowac do psa takie określenie.

Niezwykle ukierunkowana na przewodnika. Pilnuje się grupy, cały czas zwraca uwage gdzie kto się przemieszcza.

Jak szła spać przyszła do naszego łóżka, weszła na nie i parę razy musiałem ją zapraszać na jej posłanie. W końcu zrezygnowała i posżła spać do innego pomieszczenia pomimo że miała też przygotowane posłanie u nas w sypialni.

Rano Mariola wyszła z psami na spacer i po nakarmieniu psiunów poszła do pracy. Axa po wyjściu Marioli rozszczekała się na dobre. Trudno powiedzieć dlaczego (wygląda na to że sądziłą że zostałą sama w domu), ale jak ja zawołałem ucieszyła się że nie jest sama w domu , przybiegła i widać było że jest podniecona. Chwila mizianio-przytulania i się uspokoiła. Poszła dalej spać.

Widać było zdenerwowanie Axy tą całą sytuacją. Zdenerwowanie objawiało się dyszeniem.

Kaszelek pojawił się może z jeden raz po odjeździe Anity. Za tydzień jedziemy do Weta zrobić badania i będzie można pewnie umawiać Axę na sterylizację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:33, 11 Sty 2010    Temat postu:

Chyba powinienes napisac, ze jak przyczłapałeś sie o 2 w nocy do sypialni, to Axa po prostu zwaliła się na mnie i to nie z mała satysfakcją.
Owszem noc spokojna.
Rano po pierwszym wyjściu udała sie na górę do sypialni i na wołanie o spacerek wcale nie zareagowała (6 rano, pierwsze wyjscie 5 rano).
Po powrocie ze spaceru z Korkiem, przy drzwiach siedziała Axa, więc zrobiłam drugą rundę tym razem z gosciem.
Pieknie chodzi, super się słucha.
Dla zaniepokojonych brzyszkiem Axy po zjedzeniu "ofiary" informuję, że qpeczka "boska". Koloru i konsystencji nikt by sie nie wstydził. Apetyt dopisuje, choć miseczka zjedzona na leżąco. Widać, że nie przyzwyczajona do tak rannego wstawania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:33, 11 Sty 2010    Temat postu:

Jerzy Kora napisał:
Rano Mariola wyszła z psami na spacer i po nakarmieniu psiunów poszła do pracy. Axa po wyjściu Marioli rozszczekała się na dobre.

Wygląda na to, że Axa może mieć problem separacyjny i nie pomaga jej nawet obecność innych psów. Dzisiejsza reakcja mogła być nieco przesadzona, bo doszedł stres związany ze zmianą miejsca, ale trzeba będzie nad tym popracować.
Na początek (choć to trudne), nie rozpieszczać, nie reagować na wymuszanie głaskania, nie pozwalać chodzić za sobą wszędzie, nie skupiać na niej uwagi - jednym słowem zdystansować się trochę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:49, 11 Sty 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:

..... nie reagować na wymuszanie głaskania, nie pozwalać chodzić za sobą wszędzie, nie skupiać na niej uwagi - jednym słowem zdystansować się trochę.



Nie reagować - OK., Nie skupiać uwagi - OK ale nie pozwalać chodzić za sobą?. Jak siedzimy w pokojo to pies też tam jest. A jak idzie ktoś do kuchni to lecą od razu. Jak nie śpią. A jak śpią to trzeba dobrze się starać aby otworzyć lodówkę tak, aby nie przybiegły wszystkie w komplecie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:57, 11 Sty 2010    Temat postu:

Jerzy Kora napisał:
ale nie pozwalać chodzić za sobą

Niektóre psy chodzą za człowiekiem jak cień, towarzysząc nawet w toalecie
Chodziło mi o to, żeby od czasu do czasu wyjść do innego pomieszczenia pozostawiając Axę w drugim (dać jej w tym czasie np. coś do gryzienia).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:31, 11 Sty 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Jerzy Kora napisał:
ale nie pozwalać chodzić za sobą

Niektóre psy chodzą za człowiekiem jak cień, towarzysząc nawet w toalecie
Chodziło mi o to, żeby od czasu do czasu wyjść do innego pomieszczenia pozostawiając Axę w drugim (dać jej w tym czasie np. coś do gryzienia).


To z tym akurat nie ma problemu jak jesteśmy w domu.

Podejrzewam że Axa to po prostu taki typ.
Widać nie skojarzyła że w domu są jeszcze 2 osoby w tym jedna w sypialni na górze lub wiedziała że jeszcze ktoś jest a tak zareagowała na pozostawienie jej przez Mariolę. Nie wpadłą na pomysł żeby przyjśc do mnie. Co przy stresie.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:09, 12 Sty 2010    Temat postu:

Witam,
Kolejna spokojna noc. Axa spała na dole, na posłaniu od Anity z ulubionym kocykiem. Spała tak twardo, że dopiero moje wejście do pokoju podniosło ją z posłania (po około godzinie moich "wojów" na dole).
Moze od poczatku. Anita miała rację pisząc o witaniu się suni.
Po moim przyjsciu do domu wydobyła z siebie całą gamę przeróżnych dzwięków, Kora wykonywała pląsy, a Mały taniec na tylnych nóżkach. Uzdolnione więc mamy stadko.
Po wyjściu na dwór przypięłam Axe do 8m smyczy automatycznej i rozpoczęłam spacer. Kora jednak miała swój plan i złapała końcówkę taśmy od karabinczyka. Postanowiła rozruszać Axunie. Najpierw wolno, stopniowo zwiekszając tempo prowadziła sunie. Przeszła nawet do galopu. Wzbudziło to ogólny śmiech, a nawet zachwyt ludzi odsnieżających swoje posesje. Widok był rewelacyjny. Pobiegała także wzdłuż płotu z innymi psami.

Axunia zna podstawowe komendy, które wykonuje z lekkim ociaganiem. Najgorzej jej wychodzi proszenie, bo chyba troszkę "dupcia" ciąży, ale podnosi mordkę z pięknym "usmiechem".

Axa w porównaniu z Korą nie jest psem proszącym, patrzącym głęboko w oczy. Grzecznie siedzi i czeka. Owszem lubi przebywać w kuchni, ale najlepiej w pozycji leżącej na boczku, ze skrzyżowanymi przednimi łapkami. Nie narzuca się jak moja sunia.

Wczoraj 45 minut spedziłam na czesaniu Axuni. Wydaje się, że bardzo to lubi i sprawia jej to przyjemność.
Ogólnie kochana, spokojna, grzeczna sunia. Nie nachalna, łatwo akceptująca otoczenie nowych ludzi, biegajacego przez nia na skróty kota, wąchajacego natrętnego ratlerka i skorej do zaczepki oraz zabawy Kory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:16, 12 Sty 2010    Temat postu:

No i pora spełnić "obowiązek dooumentacyjny". Laughing

""Uśmiech"" Axy.


Smok szczęścia?


Axa też zakłada łapkę na łapkę tylko że robi to leżąc na boku Laughing


Dzisiaj na spacerze Axa weszła do sąsiadów do domu. Na widok małego dziecka (2 lata) bardzo się ucieszyła.
Spacer z Axą to duż przyjemność i relax. Biega w niedużej odległości, nie zbiera smakołyków, przychodzi na przywołanie - przyszłemu Panciostwu gorąco polecam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:32, 13 Sty 2010    Temat postu:

Axa zachowywała się tak tylko jeden dzień. Teraz zaczyna nam towarzyszyć jak ma ochotę. A jak nie ma to idzie spać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 3 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin