Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AURA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:26, 13 Paź 2013    Temat postu:

Jesteśmy za Aurą .
Wyczochraj ją od nas Aniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:00, 13 Paź 2013    Temat postu:

wyczochrana, pogłaskana, w imieniu wszystkich Smile
dziewczyna się tak ucieszyła, że zjadła ładnie całą kolację!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:12, 13 Paź 2013    Temat postu:

No to super, że zaczęła jeść .
Aniu zjadła suchą ??, bo u nas gardziła karmą, jedynie skubnęła pierś z kurczaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:55, 15 Paź 2013    Temat postu:

U nas po tych kilku dniach wcina Smile wczoraj suchę z puszką, dziś suche z serkiem, więc jest OK. Ogólnie zmieniło się jej nastawienie do jedzenia, bo na początku się nawet nim porządnie nie interesowała, a teraz jak jest pora jedzenia to się kręci jak wszystkie pozostałe suki.
Ogólnie jest pogodniakiem, uśmiecha się i macha ogonem o byle co - takie goldeny lubimy Smile

Wczoraj była też kąpiel - dawno żadne mycie psa nie dało nam tyle satysfakcji - czarno-brązowa woda lała się z suki dość długo - teraz jest czystsza, ale kolor ma śmieszny, bo przód jasny a od połowy psa ciemno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:00, 15 Paź 2013    Temat postu:

A tu dziewczyna wczoraj u nas w ogrodzie




i jej wiecznie uśmiechnięty pyszczek

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:54, 15 Paź 2013    Temat postu:

Ale uśmiechnięty pychol , aż miło.
Cieszę się, że apetyt wrócił dziewczynie. Teraz po kąpieli wygląda jeszcze ładniej. To prawda jeśli chodzi o to umaszczenie, dupka jest troszkę ciemniejsza .
Aniu, a ile byś dała jej lat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 16 Paź 2013    Temat postu:

Marta - byłyśmy u Irenki - i daje jej 5 lat (po zębach), ale może urwiemy z pół roku jak jeszcze trochę się przystrzyżemy, etc Wink

Jak zrezygnowałam z flexi to dziewczyna się trochę ożywiła i nawet podkłusowała ale nie robi tego za często, raczej człapie. Na razie zrzucamy to na karb szwów, zobaczymy co będzie za troszkę.

Ma trochę wystający brzuch, ale Irenka na razie nie widzi w tym niczego do niepokoju. Trochę ma kościsty kręgosłup, więc nie jest wcale taka grubaska. Waży 26 a jest dość duża.

Z krwią czekamy do piątku, bo na teraz była za krótko po zabiegu i może mieć zafałszowane wyniki. Do sprawdzenia tarczyca i nerki, klasycznie, ale na razie tylko we krwi.

Jest radośniakiem, ale takim poczciwym raczej, przychodzi się pieścić a na spacerze łazi z nosem przy ziemi i myszkuje w poszukiwaniu prezentów.

Uwielbia podróże - wsiada do samochodu z ogromną radością a w nowym miejscu cieszy się i chodzi zainteresowana. Gabinet wet potraktowała jak super fajne nowe miejsce, zero stresu, więc jest fajnie.

Nie robi siad i ogólnie ciężko mi to nawet na smaczki zrobić, bo wybiera opcję "proś" i podskakuje mi do ręki - to pierwszy taki mój przypadek. Poczekam aż sie szew zagoi i wrócę do tematu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:01, 22 Paź 2013    Temat postu:

Hej Dziewczyny co u Was ??

Jak tam wyniki Aurusi ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:15, 27 Paź 2013    Temat postu:

Czas nam jakoś niesłychanie szybko leci. W dni tygodniowe Aura jest zdana na siebie i swoje psie koleżanki, bo niestety wracam do domu późno.

W zeszły weekend spróbowałyśmy roweru, czyli jak na rowerze, Aura obok. Po pierwszych 60 sekundach pociągania lub zatrzymywania się, załapała o co chodzi i dziarsko dreptała. Oczywiście nie robimy długich tras w owczarkowym tempie, tylko małę kółko dostosowane do goldenich łap.

Czy ja już mówiłam, że Aura lubi samochód? Wskakuje do niego z radością (u mnie na tylne siedzenie), a jak otworzyłam bagażnik to też chciała się tam pakować - więc myślę, że nie jest to dla niej całkiem obce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:41, 27 Paź 2013    Temat postu:

a w sobotę Aurka, bo tak ją zdrabniamy, była z Coco i ze mną w stajni. Zachowywała się rewelacyjnie, konie nie robiły na niej większego wrażenia, ani razu ich nie obszczekała, co nie jednemu psu się zdarza. Biegała sobie po stajni i w jej okolicach, a jak jeździłam to w miarę grzecznie siedziała przypięta do słupka. Na koniec jak poszliśmy z koniem na stępa na pola, to szła grzecznie, pilnowała się, normalnie jakby to był dla niej chleb powszedni.



W stajni wszystkim się bardzo podobała, że taka urocza, puszysta, śliczna i miła. Potem poszłyśmy kawałek w kierunku padoków.... i Aura postanowiła być szczęśliwym goldenem, więc wytarzała się w końskich kupach. Trzeba było widzieć jej zawadiacką minkę jak wstała, niestety nie miałam wtedy aparatu. Potem biegała po polu, bardzo z siebie zadowolona, zupełnie inny kształt pyska jej się zrobił, bo dużo stawiała uszy.

Tutaj już po spacerze, nie wiem czy widać ślady jej zapachowej szaty...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:13, 28 Paź 2013    Temat postu:

Mina rewelacyjna .

U nas też bardzo ładnie radziła sobie z jazdą samochodem, wchodzenie opanowane do perfekcji

Aniu jak Aura odnajduje się w Waszym stadku?? U nas nie zwracała uwagi na nasze futra, nie zaczepiała ich ale ja zwaliłam to na garb świeżo przeprowadzonej sterylki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:43, 29 Paź 2013    Temat postu:

U nas jest różnie, nie ma jakiejś mega presji na kontakt, woli z człowiekiem. Jest ciutkę zaborcza i wpycha się przed inne psy do głaskania. Na spacerze jednak chce się trzymać naszej Coco, ale zawołana zawsze podbiegnie do mnie.
Myślę, że jej byłoby dobrze w domu gdzie by była jedynaczką, bo nie zabiega szczególnie o psie towarzystwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:48, 29 Paź 2013    Temat postu:

anialada napisał:
U nas jest różnie, nie ma jakiejś mega presji na kontakt, woli z człowiekiem. Jest ciutkę zaborcza i wpycha się przed inne psy do głaskania. Na spacerze jednak chce się trzymać naszej Coco, ale zawołana zawsze podbiegnie do mnie.
Myślę, że jej byłoby dobrze w domu gdzie by była jedynaczką, bo nie zabiega szczególnie o psie towarzystwo.


Jakbym o Belce czytała.... ale jako jedynaczka, gdy nie ma wokół psów do konkurowania, zapada często w jakiś stan izolacji - nie musi konkurować, więc już nie zabiega o nas Sad . Zmienia się to na spacerach, lub gdy gościmy psy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:34, 31 Paź 2013    Temat postu:

no taak, odrobina zazdrości działa motywująco na niektórych. Na Aurę na pewno, na moje suczydło nie - idzie wtedy gdzieś dalej, kładzie się i patrzy wymownym wzorkiem i "pucha" czyli wydyma policzki i to ja się muszę starać o jej względy, takie życie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anialada
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa (Nowa Iwiczna)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:07, 04 Lis 2013    Temat postu:



Kto się boi strrrrasznego goldena haloweenowego?
W każdym razie golden nie boi się dyni, stała sobie na tarasie i nie przerażała psa. Chociaż jak trzeba było przy niej zapozować to troszkę się onieśmieliła Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin