|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GosiaA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 21:42, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
W domu jest bardzo pomocnym zwierzęciem - z radością i uporem zajmuje się podawaniem pantofli domownikom po ich powrocie, nieistotne, że najczęściej nie trafia bo podaję pierwszy "kapeć" jaki jej się nawinie- ważne że podziękują jej mizianiem i smaczkiem czasem (taka ludzka wdzięczność za "przysługę" ); a raz zdarzyło się nawet porwać całą parę co uwieczniono na zdjęciu
Ponadto jest jedynym "poważnym" dywanem w całym domu i do tego samo przemieszczającym się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GosiaA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:08, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Teraz w dobrą stronę
A z nowości to w życiu rodziny Asterki pojawiła się mała istota, o zainteresowanie którą pieska jest niesamowicie i nieznośnie zazdrosna. Na początku próbowała ją ignorować -" nie widzę jej, w ogóle nie ma tu żadnego dziecka i upraszam się o uwagę dla mnie, nic się nie zmieniło przecież......" , a gdy nie pomagały nieznaczne "psie sugestie" - patrzenie w oczy, merdanie ogonem, chodzenie krok w krok za człowiekiem, zaczepianie łapą - wtedy stawała się bardziej natarczywa aż wreszcie gniewała się i szła na swoje posłanie przespać wizytę
Przyznam,że jesteśmy nieco zdziwieni, choć wiem ,że pieska mając przykre doświadczenia- może bardziej zabiegać o miłość i zainteresowanie ludzi dla siebie. Nasza sunia Sajga, choć nigdy sama nie miała szczeniąt , do "szczeniąt ludzkich" miała wybitnie opiekuńcze inklinacje
Ale może jeszcze się do siebie przekonają dziewczyny
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:21, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
"Najlepiej jest jednak, gdy moi ludzie są tylko dla mnie i nie stresują mnie np. kąpielą w łazience (koszmarrrrrrrrrrrrrr) czy niespodziewanym "zapakowaniem" do samochodu i wyjazdem do lasy w poszukiwaniu wiosny ( ostatecznie było miło-wybiegałam się i "padłam") , gdy dostaję smaczne jedzonko (trochę mało teraz , ale muszę schudnąć do lata) i gdy pani ma zawsze jakiegoś pysznego smaczka dla mnie i............wtedy mogę spać spokojnie"
POZDRAWIAMY Gosia&Astra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:33, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
GosiaA napisał: | Zauważyłam niestety kilka niepokojących zmian u pieski - nie jest już tak dziecinnie radosna
Po za tym, na spacerach bywają dni, gdy po prostu ciągnie się noga za nogą i nawet zaprzyjaźnionym młodym psom nie udaje się wciągnąć jej w wir szaleństwa na trawie |
Gosiu, a ile Astra waży? Bo na zdjęciach wygląda nieco zbyt imponująco. Możliwe, że to spowolnienie wynika z nadwagi po prostu. Ale sprawdźcie też tarczycę, bo u starszych psów niedoczynność tarczycy lubi pojawić się nagle, a wiosną hormony tarczycy dodatkowo szaleją :-(
GosiaA napisał: | trochę Asterce ciałka przybyło. Myślę, że to konsekwencja sterylizacji i dopieszczania. |
To ulubiona wymówka opiekunów, ale sterylizacja nie jest przyczyną nadwagi
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 22:37, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 13:28, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Toteż chylę głowę , przyznając się do "rozpieszczania" co w prostym przekładzie na radość psa jest również ciągłym dawaniem smakowitych kąsków. Mea culpa - ale poprawiamy się , od dwóch m-cy jemy tylko zbilansowaną karmę dla psów po sterylizacji (Royal Canin) i ograniczamy drastycznie wszelkie "radości dla psiego podniebienia"
W styczniu zrobiłam jej pełne badania krwi, których wyniki były całkiem przyzwoite (prześlę p.Marcie, która była opiekunem DT), ale myślałam o tarczycy , wobec czego teraz pokuszę się o badania ukierunkowane (spr TSH). Myślę z Vetem by sprawdzić również stan kości (stawy), bo choć ostatnio zaskoczyła mnie przeskakując zgrabnie przez ok. 50cm płotek ogródkowy, to jednak zauważam, że ciężko wstaje na nogi po długm "leżakowaniu" i na dłuższych spacerach po prostu musi odpoczywać (staje jak osiołek, NIC jej nie zachęci do kroku dalej)
"Nieludzki" uważa, że jak uda się zrzucić zbędne kilogramy to wszystko wróci do normy. Waży dużo - 39kg
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:04, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Gosiu - będzie dobrze - zaraz będzie pływanie !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:52, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Gosiu, badając tarczycę sprawdź przede wszystkim T4 i ft4 albo zrób cały profil tarczycowy, będzie tam dodatkowo TSH i cholesterol.
Chwalcie się postępami w odchudzaniu, będziemy Wam kibicować, bo sporo macie do zrzucenia. Pamiętaj też, że utrata wagi powinna być stopniowa, lekarze zalecają, aby nie przekraczać 10% masy ciała miesięcznie.
Wiosna i lato sprzyjają odchudzaniu więc do dzieła ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:13, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Odchudzić się da - tylko po co było tuczyć? Przecież to i serce i stawy bardzo na tym cierpią. Nasze psy umiaru nie znają - to my mamy mieć rozsądne podejście do smaczków i karmienia.
Więcej smaczków? No to mniej karmy. Przecież to chyba powinno być oczywiste.
A że się da, to doskonałym przykładem jest Daisy, która mimo dojrzałego wieku, ograniczonych możliwości ruchowych (zaawansowana spondyloza) i tego, że trafiła do mnie z ogromną nadwagą - 36,15 kg, waży teraz 28,95 kg.
P.S. Tylko ile nas wysiłku to kosztowało, to tylko ten wie, kto psa odchudzał.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 15:30, 04 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karro
Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 11:15, 14 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Gosiu, jak miło zobaczyć Astrę! Aż mi się łezka w oku zakręciła, kochane psisko. I wasza wnuczka strasznie na tym zdjęciu podobna do mojej córeczki! Jak ma na imię i kiedy się urodziła? Bo chyba tylko 2-3 miesiące starsza od mojej Sary
Rany, gdzie te czasy, gdy Asterka ważyła 25kg. Fajnie, że się wzięliście a odchudzanie, to teraz bardzo ważne, szczególnie wraz z wiekiem psicy. Kibicuję więc i czekam na dalsze info, bo zaglądam na forum już tylko dla niej (żeby nie zaadoptować jakiegoś biedaka przypadkiem ;P )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|