ASTRA

Agata_Emi_Lili

Gotowiec

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/o-psach,24/nauka-niewyzerania-na-spacerach-wazne-informacje,3479.html

Karro

Dzięki! Będziemy ćwiczyć Smile

Aga J

I jak tam dziewczynka(i) po urlopie?
Przeglądam wątek i zastanawiam się, czy Astra miała do czynienia z kotami, a jeśli tak to w jakiej wersji i z jakim efektem?
Mam nadzieję, że u Was obu wszystko w porządku Very Happy

i dalej trzymam kciuki ogólne Wink

Karro

Asterka ma się dobrze Smile

Tyje, zrzuca sporo sierści i pięknieje w oczach Smile

To już nie ten sam pies! Wpadła już w stały tryb mieszkaniowy i mogę powiedzieć, że to jest naprawdę bezproblemowy pies. Do tego tylko by się przytulała i miziała Smile

Uaktywniła się na spacerach i wieczorem w jednym miejscu spacerujemy już bez smyczy - pięknie się pilnuje i biega jak szalona, miło popatrzeć. Sama zawraca do mnie i sprawdza czy na pewno jestem, przestała tak obłąkańczo szukać żarcia na trawnikach.

Z kotami mamy przetestowane. Dwa razy byliśmy z Asterkiem u naszych znajomych, którzy w mieszkaniu mają ragdolla i pies zachowywał się wzorowo śpiąc na dywanie kilka godzin. Bystrzeje jak widzi kota i nawet podbiega parę kroków, ale jak kot się zatrzymuje to Astra udaje, że go nie widzi Smile

Potem już się nie interesuje i jest spokojna.

Faktycznie boi się burzy i próbuje wskakiwać do łóżka Smile

Będzie szukała nowego DT w sierpniu, bo my wyjeżdżamy do Belgii na dłużej. Mam nadzieje, że ktoś super-fajny ją od nas przechwyci Smile

Karro

Dorzucam 2 fotki z dzisiejszego spaceru. Księżniczka zdecydowanie się rozszalała w końcu Smile

Sama znalazła i przybiegła do mnie z tym patykiem, nawet raczyła ochoczo ze 3 razy zaaportować Smile

Agata_Emi_Lili

Ostatnio miałam okazję spotkać kilka razy Astrę i muszę powiedzieć, że panna rozkochuje w sobie momentalnie. Jest przeurocza, wiecznie zadowolona i uśmiechnięta, sama słodycz i radość. Bije od niej mega pozytywna energia, jest bardzo skupiona na człowieku i cieszy ją każdorazowe zwrócenie uwagi na nią, słowo, gest, pieszczota.
Byłam z nią też u doktor Irenki - w poczekalni i gabinecie Astra była bardzo grzeczna, wyluzowana, na kocich rezydentów nie zwróciła nawet uwagi, a na koniec nie chciała wyjść, bo ukochała sobie doktor Irenkę za poświęconą jej uwagę i głaskanie

Karro

Asterek ma się świetnie Smile

Dostała takiego powera na spacerach, że naprawdę jej nie poznaję. Dzisiaj cały dzień spędziliśmy z nią na grillu z 20 innymi osobami, kilkorgiem dzieci i innym psem i naprawdę zachowywała się idealnie i rozkochała wszystkich. Wobec dzieci jest aniołem, psa ignorowała, zero agresji. Do wszystkich zgłaszała się po mizianie, ale kątem oka cały czas mnie pilnowała. Po tych emocjach poszliśmy z nią na dłuższy spacer, bo okolica piękna i szalała - biegała, tarzała się, wbiegała i zbiegała ze sporych górek, no szał Wink

Jest w 100% odwoływalna, więc gania bez smyczy.

Wygląda pięknie, łapie za oko.

Tyle u nas, zdjęcia wrzucę jak się dorobię jakichś lepszych.

Karro

Wrzucam kilka zdjęć panienki z weekendu na Mazurach i z domu, gdzie w czasie upałów przenosi się tylko z kafelków w kuchni na kafelki na korytarzu Smile

Karro

Hihi, cały Asterek Very Happy

https://www.youtube.com/watch?v=0lg2hb8OhSY

Karro

Asterek pojechał dzisiaj do nowego domu, więc wrzucamy ostatnie fotki jeszcze pod naszą opieką. Życzymy Gosi i rodzince tyle samo radości z przebywania z Astrą, co my mieliśmy przez te parę miesięcy!

A tutaj wykorzystała, że śpię i pierwszy raz władowała się na kanapę Wink

Agata_Emi_Lili

Karolinko, bardzo Wam dziękujemy za opiekę nad Asterką Heart

Pięknie u Was rozkwitła.
Teraz czekamy na informację od Gosi, jak się miewa nasz 'kwiatuszek".

Marta&Angus&Alma

Cudowna 😊

GosiaA

Witam w imieniu Asterki, która sobie słodko śpi w nowym DT , niepomna na udrękę nowej opiekunki próbującej przesłać Wam jakąkolwiek wiadomość. Już napisałam cały elaborat o suni i........prawdopodobnie pofrunął w kosmos Sad

Nie wiem, czy ten pojawi się na forum ale próbuję.

Podróż pomimo upału była dobra, Astra powoli odkrywa okolice, dziś już nawet z większa pewnością, energią i radością . Szalenie lubi wytarzać się (szczęśliwie tylko w trawie ) , czyniąc to z wdziękiem i z roześmianym pyskiem.
Pięknie je z miski od pierwszego posiłku, bez stresu i co najważniejsze - nie szuka już niczego na spacerach Smile

Baaaaaaaaaardzo grzeczna, złakniona zainteresowania i wciąż z deficytem pieszczot.
Ufnie śpi, podchodzi sama do każdego z domowników, dziś pięknie mnie powitała w drzwiach po moim powrocie - radość od wirującego ogona do uradowanej mordki Smile

DUUUUŻE NADZIEJE NA WZAJEMNĄ MIŁOŚĆ Smile

GosiaA

Witam ponownie Smile

Mam kolejna bardzo dobrą wiadomość Smile

Sunia dziś musiała zostać w domu sama kilka godzin i.........zachowała się wspaniale-ponieważ była "na podsłuchu" Wink

wiemy, że nawet raz nie zaszczekała, pochodziła troszkę po mieszkaniu i spała sobie. Za to gdy wyszła na popołudniowy spacer- istny żywioł.
O dobrowolnym oddaniu nowej zabaweczki mowy nie ma niestety, no chyba że sama panienka się nią znudzi Smile

)

GosiaA

Jeśli mi się uda, spróbuje dołączyć kilka zdjęć psiego Anioła Smile